
Stary dworzec służył przez 134 lat. Dotychczasowy dworzec był jaki był, ale czy nie można było zamiast budować nowego wzdłuż Mostu Dworcowego przebudować dotychczasowy tak jak zrobiono to w wielu innych polskich miastach?
Na pewno, gdyby nie Euro 2012, do dziś mielibyśmy stary dworzec. Owszem, nowy budynek jest nowoczesny, ale ma zbyt dużo wad.
O tym jaką klapą było ZCK mogliśmy się przekonać 25 kwietnia kiedy ok. godz. 2 w nocy runął podwieszany sufit na drugim piętrze galerii handlowej Poznań City Center. Na podłogę spadło nawet tysiąc metrów kwadratowych podsufitki. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Przez dwa tygodnie galeria handlowa, zwana przez wielu z racji kształtu "chlebakiem" lub też bardziej dosadnie "Shitty Center", była zamknięta. Pasażerowie pociągów i autobusów by dostać się np. z przystanku tramwajowego "Poznań Główny" na dworzec kolejowy musieli pokonywać dodatkowo dystans pół kilometra. Ponadto brakowało miejsc, gdzie można było coś przekąsić, gdyż punkty gastronomiczne były nieczynne.
Dobrze, że katastrofa ta nie zdarzyła się o godz. 2, ale popołudniu. Wtedy lepiej nie myśleć, jakie byłyby tego skutki. Owszem, katastrofy budowlane się zdarzają, co przykładem jest chociażby King Cross Marcelin, kiedy to w dniu otwarcia zawalił się sufit w salonie Empik, niemniej ta była bardzo spektakularna i spowodowała wyłączenie sporej części obiektu na długi czas. Podważyła też zaufanie Poznaniaków do jakości i bezpieczeństwa budynku. Do dziś nie ma pełnej jasności w tej sprawie, nie ukarano też winnych zaniedbań.
Zresztą dawne ZCK, przemianowane teraz na Poznań Główny, od samego początku nie ma szczęścia. W grudniu 2011 r. doszło do tragicznego wypadku, gdzie na budowie nowego dworca zawalił się dźwig. Jedna osoba zginęła.
Kolejna sprawa to upór decydentów w sprawie przejścia naziemnego od przystanku tramwajowego "Poznań Główny" do kładki prowadzącej na dworzec kolejowy. Inwestor wraz z urzędnikami, władzami miasta, policją spychają na siłę pieszych do podziemi argumentując, że jest to bezpieczniejsze. Przepraszam, ale przez prawie rok, kiedy remontowana była ulica Matyi przejście dla pieszych znajdowało się praktycznie na środku Mostu Dworcowego. Wtedy nie było to niebezpieczne? A przecież był to plac budowy.
Naukowcy i specjaliści z Politechniki Krakowskiej przeprowadzili specjalne badania i przygotowali ekspertyzę, z której wynika, że przejście dla pieszych w tym miejscu jest wskazane. O utworzenie przejścia walczyli społecznicy i działacze organizacji pozarządowych. I nie ma efektu, tak jakby władze miasta zawarły jakiś nieformalny układ z inwestorami, by napędzić klientów do galerii handlowej. Co miałoby mieć z tego miasto, trudno zgadnąć... bo korzyść dla handlowców jest oczywista.
Nie lepsza jest też droga na dworzec kolejowy z przystanku "Most Dworcowy". Aby dostać się z tramwaju na pociąg trzeba pokonać dystans ponad 350 metrów, przechodząc najpierw na chodnik po stronie MTP, a później przejść znów na drugą stronę. Problem mogłoby rozwiązać utworzenie przejścia dla pieszych na początku Mostu Dworcowego, przy skrzyżowaniu ulic Głogowskiej i Roosevelta.
Podobnie jest z przejściem na dworzec z przystanku "Dworzec Zachodni". W tym przypadku pasażerowie muszą przejść odcinek o długości pół kilometra, przez przejście podziemne i wzdłuż peronów 4, 1, 2 lub 3.
Szkoda, że nie pomyślano chociaż o tym, by budynek nowego dworca został przedłużony aż do ulicy Głogowskiej. Wtedy mielibyśmy dojście również na perony 4, 5 i 6 i do stacji PeSTki. Ale cóż, za kilka miesięcy ma nas zadowolić kładka. Przedstawiciele Stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania zwracają uwagę, że dojście do planowanej kładki prowadzącej z Dworca Zachodniego na Poznań Główny prowadzić będzie przez parking obok jeżdżących samochodów oraz przez przejście o szerokości zaledwie 2 metrów!
W większości miast - Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku, Bydgoszczy, Szczecinie czy Warszawie przystanki znajdują się praktycznie tuż przy wyjściu z dworca. Wysiadając z pociągu można praktycznie od razu wsiąść do tramwaju, a na pewno nie trzeba krążyć przez tunele i pokonując wiele stopni schodów.
Skoro mowa o stopniach. Ruchome schody tylko w górę, brak możliwości zjechania schodami ruchomymi w dół... takie rzeczy to tylko w Poznaniu. Budujący dworzec Trigranit tłumaczył, że nie było możliwości technicznych. Szkoda, że inwestor i kolej nie potrafili przyznać się, że chodziło tak naprawdę o kasę, schody w jednym kierunku są tańsze.
Szkoda, że w innych miastach potrafiły powstać nowe dworce w sposób przemyślany, logiczny, tak by służyły przez wiele lat. Zacznijmy od Wrocławia, z którym tak często się porównujemy. W stolicy Dolnego Śląska dworzec nie powstał w "kosmicznym miejscu", co więcej zrewitalizowano gmach dotychczasowego budynku, który obecnie wygląda jak pałac. W dodatku na stacji Wrocław Główny znajdziemy chociażby całodobowe restauracje, jest spora poczekalnia.
Podobnie jest w Krakowie. Tam powstał nowy dworzec kolejowy, ale pod torami kolejowymi (zwany jest podziemnym). Na każdy peron prowadzą schody ruchome nie tylko w górę, ale i w dół. Pasażerowie mają do dyspozycji o wiele więcej kas biletowych niż tylko 10. Co więcej, gdy wychodzimy z dworca kolejowego od razu mamy dworzec autobusowy PKS i autobusów miejskich i aglomeracyjnych. A w części podziemnej, pod dworcem kolejowym znajduje się stacja szybkiego tramwaju. Przystanki tramwajowe i autobusowe mamy również zaraz po wyjściu z budynku dworca, nie trzeba pokonywać dystansu wynoszącego pół kilometra.
Zarówno w Krakowie jak i w Katowicach galerie handlowe znajdują się przy dworcu kolejowym, ale nie ma obowiązku wchodzenia do nich, by dostać się z pociągu na tramwaj.
Co więcej nowe dworce we Wrocławiu, Krakowie czy chociażby Katowicach są w całości zadaszone, nie zmokniemy udając się z holu dworca na perony. A u nas - wystarczy popatrzeć schodząc z nowego dworca na perony 1, 2 i 3.
Nie bez powodu mój felieton nazwałem POZnan* G(ł)ówny, bo mamy naprawdę gówniany dworzec. Ale jest jeszcze dla niego ratunek. Co zatem można i należy zrobić?
Po pierwsze należy utworzyć przejście dla pieszych na Moście Dworcowym, tuż przy skrzyżowaniu z ulicą Głogowską i Roosevelta (po stronie zachodniej). Nie można przyjąć tłumaczenia, że jest to technicznie niemożliwe. Jaka jest wiarygodność urzędników, którzy nie potrafili przez pięć miesięcy zlikwidować sygnalizacji świetlnej na najbardziej absurdalnym przejściu dla pieszych przy drodze wjazdowej na MTP? Nigdy tędy nie jechał żaden samochód a mimo to sygnalizacja działała i trzeba było interwencji samego prezydenta Grobelnego, by dopiero po pięciu miesiącach w końcu sprawę rozwiązano.
Na przejście naziemne na Moście Dworcowym, od przystanku tramwajowego "Poznań Główny" bezpośrednio w pobliże kładki prowadzącej na dworzec pewnie przy tych władzach miasta nie ma co liczyć, dlatego innym pomysłem na skrócenie drogi pasażerom mogłoby być utworzenie dodatkowego przejścia na Moście Dworcowym, przy skrzyżowaniu z ulicą Roosevelta i Głogowską.
Kolejnym lekarstwem może być wybudowanie schodów z kładki prowadzącej na dworzec lub z Mostu Dworcowego wprost na dół na dworzec PKS. Nie może być tak, by dostać się z dworca PKP na PKS trzeba było obchodzić naokoło.
Moim zdaniem docelowo po dokonaniu przebudowy starego budynku dworzec kolejowy powinien wrócić na dotychczasowe miejsce i tym razem nie jest to żart primaaprilisowy. Niedawno Pracownia Architektoniczna Ewy i Stanisława Sipińskich zaprezentowała wizualizacje zmodernizowanego starego budynku Dworca Głównego. Nowoczesność została połączona z historią. Zachowana została frontowa ściana budynku, a na placu przed dworcem zaprojektowano minipark - pojawiają się drzewa, fontanna i ławki. Natomiast w miejscu, gdzie obecnie znajduje się dworzec mogłaby powstać dalsza część galerii handlowej. PKP mogłoby swój budynek sprzedać lub wynająć, albo skomercjalizować dla City Center. Na pewno chętna byłaby Biedronka, która znajdowała się na starym dworcu. Z pewnością znajdą się tutaj restauracje, bo to aż kpina, że na dworcu kolejowym, który jest pierwszą wizytówką miasta nie ma miejsca, gdzie możemy zjeść również w nocy. No, ale widocznie w Poznaniu ludzie nie przyjeżdżają między 22 a 8 pociągami i autobusami. Szkoda, bo jeszcze pod koniec października mogli zjeść np. w czynnym 24 godziny na dobę KFC.
Fot: Janusz Ludwiczak
ZOBACZ TAKŻE: Zniknęły barierki pomiędzy peronem 1 a placem dworcowym. PKP zaczyna poprawiać dworzec
ZOBACZ TAKŻE: Dworzec Główny i Poznań City Center najgorszym budynkiem w Polsce
ZOBACZ TAKŻE: Pożegnanie starego dworca
ZOBACZ TAKŻE: Prawdziwe oblicze nowego dworca kolejowego...
ZOBACZ TAKŻE: "Absurdalne" światła na przejściu "widmo" zostały zlikwidowane
ZOBACZ TAKŻE: Posłowie zobaczyli fuszerki na dworcu Poznań Główny - będą zmiany w ZCK?
Komentarze (12)
Aktualności |
najnowsze | najpopularniejsze |
· Pośmiertna wystawa
(04-02-2023 17:19)
· Od młotków i dachówek po okna i rusztowania
(04-02-2023 16:46)
· Ogłoszono przetarg na przebudowę Areny
(04-02-2023 15:59)
· Zarząd miejski PO wyraża sprzeciw ws. zmiany przeznaczenia terenów ogrodów działkowych
(04-02-2023 08:30)
· Działkowcy protestują: "Rada osiedla podjęła decyzję bez konsultacji z nami"
(04-02-2023 01:51)
· Cmentarz Górczyński: Powalone drzewa zniszczyły kilka nagrobków
(22-02-2022 20:24)
· Przy Kolejowej powstanie 15-piętrowy wieżowiec i osiedle z blisko 300 mieszkaniami
(28-03-2022 10:30)
· "Ta dziura jest kluczowa dla wentylacji" – wywiad z projektantem nowego Rynku Łazarskiego
(07-02-2022 01:07)
· Łazarscy radni chcą zlikwidowania postoju taksówek przy Rynku Łazarskim. Zamiast tego ma być ogródek
(15-02-2022 07:30)
· Brakuje 3,9 mln zł, by rozpocząć przebudowę Kolejowej [AKTUALIZACJA]
(01-02-2022 14:33)
Niezapominajka |
lut
18:00
Klub Osiedlowy "Krąg" ul. Dmowskiego 37
"Rok Wodnego Królika - nowy rok chiński" - spotkanie z astrologiem Jackiem Krygiem
Zaprasza Stowarzyszenie Radiestetów im. Czesława Spychalskiego
lut
19:00
Klub Osiedlowy "Krąg" ul. Dmowskiego 37
"4 Oblicza Miłości" - Spotkanie 2: Miłość erotyczna - o silnym podłożu zmysłowym, przeżywana w ciele
lut
17:30
Klub Osiedlowy "Krąg" ul. Dmowskiego 37
"Taka miłość w sam raz" - Walentynkowe Show słowno-muzyczne w wykonaniu Mojego Teatru
wstęp wolny
lut
18:30
Klub Osiedlowy "Krąg" ul. Dmowskiego 37
"W Kręgu miłości" - Wieczór poetycko muzyczny. Wiersze Izabeli Kamili Zioła przy akompaniamencie Tomka Batańczuka
wstęp wolny
lut
17:00
Klub Osiedlowy "Krąg" ul. Dmowskiego 37
"Tłusty czwartek" - występ zespołu REMIS
- Wieczorek taneczny i spotkanie Klubu Seniora Bamberka
wstęp wolny
Komentarze |
najnowsze | najwięcej |
· Widocznie nikt z rady osiedla nie posiada tam działki, to takie proste, ...
(05-02-2023 10:37)
· No i super . Znowu beton. Te liche oznaki zieleni nie zastąpią obecnego ...
(05-02-2023 09:06)
· Jako wnuk Franciszka Witaszka mieszkający na łazarzu od 40 lat jestem ...
(05-02-2023 09:00)
· Rada Osiedla zapomina dla kogo jest. Traktuje osiedle jak prywatny folwark. ...
(05-02-2023 08:45)
· BETONOZA
(05-02-2023 07:37)
· Górczyn: Jest już skwer im. Macieja Zawiei (34)
· Brakuje 3,9 mln zł, by rozpocząć przebudowę Kolejowej [AKTUALIZACJA] (20)
· Łazarscy radni chcą zlikwidowania postoju taksówek przy Rynku Łazarskim. ... (18)
· Zarząd Osiedla Św. Łazarz odwołany. Agnieszka Michalak-Pietkiewicz nie ... (16)
· "Nie jestem za tym by upamiętniać pruskich urzędników" – na Kolejowej ... (16)
Ogłoszenia |
· Chcesz pozdrowić sąsiada? Nie wiesz, jak sprzedać samochód lub ...
(25-11-2016 00:00)
Zapisz się na listę mailingową: