
Janusz Ludwiczak, portal Lazarz.pl: Czy jest Pan zadowolony ze zrealizowanego projektu? Czy faktycznie nowy Rynek Łazarski jest zgodny z Pana wizją?
Michał Bułat, architekt, projektant nowego Rynku Łazarskiego: Jestem zadowolony. Projekt udało się zrealizować praktycznie w 100%. Przypomnę, że został on zrealizowany zgodnie z konkursem architektonicznym, po uwzględnieniu uwag z konsultacji społecznych z kupcami i mieszkańcami. 5 lat temu głównym postulatem mieszkańców była maksymalizacja ilości miejsc postojowych.
Cieszę się też, że wspólnie z wykonawcą i urzędem miasta udało się wprowadzić inne udogodnienia, między innymi dodatkową zieleń.
Rynek Łazarski jest określany przez wiele osób mianem "betonozy", co Pan na to?
Niestety nie mogę się z tym zgodzić. Mamy Skwer Kazimierza Nowaka, proszę zobaczyć ile zostało tutaj nasadzone zieleni niskiej i wysokiej. Na całym Rynku Łazarskim zieleń jest równomiernie rozmieszczona, jest jej znacznie więcej niż przed remontem. Na dodatek trzeba było zachować funkcję targową, wprowadzić miejsca postojowe no i przestrzeń do organizacji imprez, takich jak chociażby Betlejem Poznańskie. Udało się wykorzystać przestrzeń na wystawę zdjęć, karuzelę i scenę, a także dodatkowe budki.
Niezadowoleni są kupcy, ich zdaniem otworu w dachu nie powinno być, gdyż deszcz i śnieg częściowo pada na stoiska. Dlaczego w ogóle pojawiła się dziura w tych dachu?
Ta dziura jest kluczowa dla wentylacji, zwłaszcza w okresie letnim. Zadaszenie zapewni dużą izolację termiczną od słońca latem. Zastosowano nowoczesną membranę, a nie szkło lub poliwęglan, który jest zbyt kruchy i zbyt szybko żółknie. Z kolei szkło mogłoby popękać w przypadku gradu czy wichur i nie byłoby odporne na wandali. Rozwiązanie takie wprowadzono również dlatego, by nie używać sztucznego oświetlenia. Jestem przekonany, że gdy przyjdzie lato zarzut, że tu usmażą się truskawki razem z kupcami okaże się nietrafiony.
Same poduszki dachu nadmuchiwane są od 2 do 4 godzin na dobę, jak wyliczyliśmy wychodzi to ok. 5-7 złotych dziennie. Koszty te nawet nie zbliżają się do zatrudnienia alpinistów, którzy musieliby umyć dach.
Nie należy się też obawiać, że dach pęknie jak balon. Ciśnienie w środku jest niewiele wyższe od tego, które mamy na zewnątrz, a w przypadku, gdyby pojawiła się dziura rozszczelnienie zakleja się za pomocą łatki, tak jak w oponie.
Jakie były w ogóle założenia nowego Rynku Łazarskiego?
To miało być miejsce wielofunkcyjne – miało być zarówno targowisko, zieleń, jak i też przestrzeń na organizację imprez i wydarzeń. To wszystko musieliśmy zmieścić w tej samej przestrzeni, co do tej pory. Mogliśmy tylko zmienić układ dróg i rozproszyć zieleń. Jest coś dla każdego, myślę, ze żadna grupa nie czuje się wykluczona. Każdy znajdzie coś dla siebie – i kupcy, i spacerowicze, i młodzież.
Już w trakcie budowy widzieliśmy jak kluczowe są ławki, sporo osób z nich korzysta. Sprawdziło się to chociażby przy Kąciku, gdzie wiele osób siada na chwilę z siatkami zakupowymi.
Czy żałuje Pan, że czegoś nie udało się uwzględnić? Czy czegoś zabrakło?
Ubolewam, że w ostatniej chwili z powodów budżetowych ograniczono ilość urządzeń na placu zabaw. Widzimy jak nawet zimą dzieci od rana do wieczora korzystają ze zjeżdżalni. Chciałbym, by targowisko działało codziennie dłużej, również w weekendy. Osobiście mieszkam niedaleko, przy ulicy Głogowskiej, często przychodzę na rynek na spacery z psem i widzę, że zagląda tutaj wielu młodych ludzi, również wieczorami. To dobrze, bo do tej pory mieliśmy wieczorem szarą przestrzeń zastawioną samochodami.
Były zarzuty, że nie powstał parking podziemny.
My też mieliśmy do miasta pretensje, że 5 lat temu, gdy był ogłaszany konkurs architektoniczny, nie zdecydowano się na budowę podziemnego parkingu. Jednak jako mieszkaniec Łazarza muszę przyznać, że wiele się zmieniło po wprowadzeniu strefy płatnego parkowania. Jest wiele wolnych miejsc.
Zaprojektowaliśmy na Rynku Łazarskim 160 miejsc postojowych. Może dobrze, że parking nie powstał, gdyż kosztowałby kolejne 40 mln zł, a te miejsca postojowe nie są do końca wypełnione.
Nie żal, że wyburzony został jeden schron, a drugi nie został udostępniony dla zwiedzających? Mogła to być mała atrakcja turystyczna.
Może trochę, ale schron ten miał szerokość 1,2 metra i 30-metrów długości. Nie byłoby w nim miejsca na ekspozycje. To co zyskaliśmy na powierzchni jest dużo cenniejsze.
Czy stworzył Pan już może koncepcję przebudowy innych tego typu przestrzeni?
Tak. Kilka lat temu wspólnie z ojcem Jackiem stworzyliśmy projekt przebudowy Rynku Staromiejskiego w Koszalinie. Przestrzeń była opustoszała, mieszkańcy niechętnie tam zaglądali. Projekt zakładał wybudowanie budynku usługowego z kawiarnią i miejscem na wystawy, jest też fontanna. Miejsce to zaczęło tętnić życiem, choć były obawy mieszkańców, że to się nie sprawdzi.
A co jeszcze udało się zrealizować?
Głównie obiekty użyteczności publicznej i place miejskie. Z budynków użyteczności publicznej według naszego projektu powstała Filharmonia Kaliska czy Filharmonia w Koszalinie, a także Teatr Wybrzeże w Gdańsku czy Biblioteka UAM (Collegium Maius). Teraz stworzyliśmy projekt rewitalizacji Parku Staszica w Czarnkowie, który zakłada m. in.
powstanie nowoczesnego placu zabaw dla dzieci, montaż nowej fontanny oraz budowę toru dla rowerzystów i rolkarzy.
Przebudowa Rynku Łazarskiego i powierzchni 16 672 m kw. rozpoczęła się pod koniec stycznia 2020 r. W ramach wartej ponad 42,3 mln zł powstało zadaszone targowisko na planie koła, miejsce na wydarzenia kulturalne, fontanna, plac zabaw ze specjalną bezpieczną nawierzchnią o powierzchni 135 m².
Powierzchnia targowiska zajęła 3,6 tys. m², kupcy handlować będą na 90 stoiskach o pow. 5,73 m² (w zależności od prowadzonej branży czynsz będzie wynosił od 286,50 zł do 429,75 zł brutto miesięcznie) oraz w 13 pawilonach handlowych liczących 12,9 m² lub 14 m² (ceny najmu kształtują się od 1967,25 do 2391,20 zł brutto).
Zadaszenie targowiska składa się z dwóch poduszek jednokomorowych, dużej (1744 m²) i małej (492 m²) wznoszących się na 26 stalowych słupach. Cała stalowa konstrukcja waży aż 135 ton i liczy 2385 m² powierzchni.
W ramach inwestycji ułożono kilka tysięcy kostek i płyt kamiennych o łącznej powierzchni 16 537 m².
Ponadto posadzono 56 drzew (wcześniej rosły 33, po przebudowie jest ich 61), a także 1,2 tys. krzewów, 5500 byli i traw ozdobnych oraz 14 500 roślin cebulowych. Powierzchnia terenów zielonych wynosi 1442 m².
Wokół nowego targowiska przybyło też zieleni. Wcześniej w jego sąsiedztwie rosły 33 drzewa. Po przebudowie jest ich 61. Do tego dochodzi ok. 1200 krzewów, ok. 5500 bylin i traw ozdobnych oraz ok. 14500 roślin cebulowych. Nowo posadzoną zieleń w pełnej okazałości można będzie podziwiać wiosną i latem.
Kierowcy parkujący wokół Rynku Łazarskiego mają do dyspozycji 160 miejsc postojowych.
Aktualności |
najnowsze | najpopularniejsze |
· Informator wielkanocny
(18-04-2025 08:09)
· Wierni przeszli ulicami Łazarza. Rozpoczęło się Triduum Paschalne, w oczekiwaniu na Wielką Noc {GODZINY NABOŻEŃSTW}
(17-04-2025 10:41)
· Potockiej: Duże straty po pożarze
(11-04-2025 10:22)
· Inspektor nadzoru budowlanego sprawdzi czy nie doszło do nieprawidłowości przy rozbiórce centrum handlowego
(09-04-2025 09:07)
· Druga ofiara śmiertelna pożaru kamienicy przy Chociszewskiego
(09-04-2025 07:08)
· Na Targach i w Parku Manitiusa znajdowały się niegdyś cmentarze
(02-11-2024 09:29)
· Rogale na Św. Marcina {PRZEPIS}
(11-11-2024 09:53)
· Podkoziołek, czyli poznańskie ostatki
(04-03-2025 09:27)
· Nastolatek wyskoczył z wieżowca przy Dmowskiego
(24-05-2024 19:59)
· Pół wieku temu Sczanieckiej przejechał ostatni tramwaj
(12-01-2025 22:07)
Niezapominajka |
kwi
18:00
Klub Osiedlowy "Krąg" ul. Dmowskiego 37
Przez żołądek do kultury - Hiszpania
kwi
do 27-04-2025
Międzynarodowe Targi Poznańskie
Poznań Motor Show - targi motoryzacyjne
kwi
17:00
Biblioteka Raczyńskich filia nr 4 ul. Lodowa 4
Spotkanie z Cezarym Harasimowczem, pisarzem, scenarzystą, wokół jego najnowszej książki Bieta, opisującej życie Elżbiety Ficowskiej, ocalałej z Getta Warszawskiego, żony poety Jerzego Ficowskiego. Spo
kwi
Łazarz
Gratowóz
• 08:00-08:20 - Jarochowskiego/Sczanieckiej
• 11:40-12:00 - Jarochowskiego przy Górczyńskiej
• 12:10-12:30 - Kolejowa 37
maj
do 16-05-2025
Międzynarodowe Targi Poznańskie
Poznań Impact
Ogłoszenia |
· Chcesz pozdrowić sąsiada? Nie wiesz, jak sprzedać samochód lub ...
(19-08-2005 00:00)
Zapisz się na listę mailingową: