Wybory, Polityka, Nasze sprawy, Wydarzenia

Jesienią będziemy wybierać miejskich radnych razem z Jeżycami i Wildą

06-03-2018 21:51   Janusz Ludwiczak

Już nie z Ogrodami i Starym Grunwaldem, a z Wildą i jak do tej pory z Jeżycami mieszkańcy Łazarza będą wybierać radnych miejskich i prezydenta Poznania. Podczas wtorkowej sesji większość poznańskich radnych uchwaliła nowe okręgi wyborcze. Przeciw byli radni PiS i PRO. Tak jak do tej pory będziemy wybierać pięciu radnych, a na 1 mandat przypadnie 15 315 mieszkańców.

Do tej pory Łazarz znajdował się w okręgu wyborczym nr II wraz z Jeżycami, Ogrodami, a od ostatnich wyborów również z os. Stary Grunwald. Jednak ze względu na zmniejszenie liczby mieszkańców i zmianę ordynacji oraz zgodnie z kodeksem wyborczym będą musiały zmienić się granice okręgów wyborczych.

Obecnie w Poznaniu mamy 7 okręgów (dwa 6-mandatowe i pięć 5-mandatowych). Taki podział miasta funkcjonuje od 2012 roku. Do ostatnich wyborów poznaniacy wybierali 37 radnych. Wynikało to z faktu, że gdy zapis wchodził w życie liczba osób zameldowanych wynosiła ponad 500 tys. Dzisiaj ich liczba w stolicy Wielkopolski to 484 416 (stan na 31 grudnia 2017 r.). Oznacza to, że w najbliższych wyborach mieszkańcy Poznania wybiorą 34 radnych. Utrzymanie liczby 7 okręgów, przy jednoczesnym zmniejszeniu liczby wybieranych radnych, nie jest możliwe, z uwagi na określoną przez kodeks wyborczy minimalną dopuszczalną liczbę radnych (możliwa liczba radnych w okręgu wyborczym to 5-8 osób). Przy 34 radnych miasto może zostać podzielone na maksymalnie 6, a minimalnie 5 okręgów. Przy podziale miasta na okręgi wyborcze konieczne jest uwzględnienie liczby osób zameldowanych, ujętych w rejestrze wyborców. Ustawa o samorządzie gminnym mówi, że gminy do 200 tys. mieszkańców mają 25 radnych i trzech kolejnych na każde następne 100 tys. mieszkańców – tłumaczy Wojciech Kasprzak, dyrektor Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miasta Poznania

Magistrat przygotował nowe propozycje okręgów wyborczych. I tak Łazarz wraz z Jeżycami i Wildą miałyby znaleźć się w okręgu I. Okręg II stanowiłyby: Wola, Sołacz, Winiary i Winogrady. Z kolei Ogrody i Stary Grunwald znalazłyby się w okręgu V z całym Grunwaldem (Ławicą, Junikowem i osiedlami: Kwiatowe, Junikowo, Grunwald Północ, Grunwald Południe, Górczyn, Fabianowo-Kotowo).

W ordynacji proporcjonalnej (w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców) obowiązuje 5-procentowy próg. Oznacza to, że komitety, które nie uzyskały takiego wyniku (w przypadku koalicji jest to 8 proc.) nie uczestniczą w podziale mandatów. Większa liczba kandydatów, wybieranych w danym okręgu, daje małym ugrupowaniom większe szanse na pozyskanie mandatu. Zmiany granic okręgów wymusiła ustawa z 11 stycznia 2018 roku, zmieniająca przepisy kodeksu wyborczego – przekonuje Hanna Surma, rzecznik Urzędu Miasta Poznania.

Podczas wtorkowej sesji Rada Miasta Poznania uchwaliła nowe okręgi wyborcze. Przeciwni proponowanym przez prezydenta i urzędników zmianom byli radni PiS.

Połączenie Łazarza z Wildą budzi wiele emocji, choć niektórzy twierdzą, że obie te dzielnice łączą duże więzi. Tymczasem Śródmieście wyludnia się, żeby się nie okazało, że za kilka lat znów będziemy zmieniać dopiero co uchwalone okręgi – przekonywał Jan Sulanowski, radny Miasta Poznania z PiS.

Poprzez dołączenie do okręgu 1 Starego Miasta zyskujemy okręg obejmujący historyczne, XIX-wieczne dzielnice razem z Łazarzem, Jeżycami i Wildą – zaproponował Przemysław Alexandrowicz, radny PiS.

Źle się stało, że Poznań się wyludnia i traci mieszkańców. Najchętniej wspominam jak było 65 radnych, wtedy była większa więź, mogliśmy chodzić pieszo do mieszkańców, radni byli bliżej mieszkańców, ale Sejm narzucił zmiany – wskazywała radna Katarzyna Kretkowska ze Zjednoczonej Lewicy.

Ostatecznie większość radnych przyjęła pozytywnie nowe okręgi wyborcze. Za było 21 radnych (z PO i Lewicy, a także radny Tomasz Wierzbicki z Prawa do Miasta). Przeciw było 14 radnych (z PiS i PRO).

Fot: Janusz Ludwiczak, Map: Urząd Miasta Poznania

ZOBACZ TAKŻE: Łazarz będzie z całym Grunwaldem czy również ze Starym Miastem i Śródką? – spór o okręgi wyborcze