
- Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na Prezydenta Poznania?
Bo nie mogłem już z daleka przyglądać się marnowaniu szans Poznania. - Czym różni się Pan od obecnego Prezydenta Poznania, Ryszarda Grobelnego?
Wszystkim co istotne. Przykładowo, on w publicznej działalności stosuje metodę mydlenia oczu, ja zaś odwoływania się do rzeczowych argumentów; on uzależnia się od możnych tego świata i preferuje ich towarzystwo, ja jestem odporny na ich zaloty i wolę obracać się wśród zwykłych zjadaczy chleba. I tak dalej. - Jak wyobraża Pan współpracę z Radą Miasta, gdy będzie zdominowana przez inną opcję polityczną? Jak Prezydent zamierza wybrnąć z sytuacji braku większości w radzie i poparcia. Jak zamierza Pan przekonać Radę?
Nie jest przedmiotem mego zmartwienia współpraca z radą miasta. Dlaczego? Łatwo się Państwo zorientujecie, gdy będę prezydentem Poznania. - Jakich zmian chciałby Pan w Poznaniu?
- Jakie ma pan koncepcje rozwoju i wizje przyszłości miasta w najbliższych latach?
Te dwa pytania i jeszcze kilka następnych zasługują na wspólną odpowiedź. Jeśli mówimy o koncepcji rozwoju i wizji Poznania, to mówimy o horyzoncie 20 i więcej lat. Mówimy więc o Poznaniu: jako centrum aglomeracji o promieniu mniej więcej 30 km, z niezawodną i bezpieczną komunikacją aglomeracyjną, pozwalającą – na różne sposoby – na szybkie przemieszczanie się w dowolne rejony samego miasta i całej aglomeracji, z logicznym układem urbanistycznym, nie prowadzącym do kolizji w realizacji różnych funkcji (gospodarczych, w tym usługowych, mieszkaniowych, kulturalnych i edukacyjnych, wypoczynkowych itd.), zapewniającym zarówno możliwość mieszkania w osiedlach domów jednorodzinnych, jak i domów wielorodzinnych, z budownictwem komunalnych rozwiniętym odpowiednio do zmieniającej się sytuacji, z odpowiednio rozwiniętą nowoczesną infrastrukturą komunalną, z zagospodarowanymi nadbrzeżami Warty, w tym z promenadami i bulwarami, z eksponowanym Ostrowem Tumskim, kolebką naszego państwa, z odtworzonym – na ile to jest możliwe – średniowiecznym Poznaniem, z uczelniami bez mała specjalizującymi się w kształceniu obcokrajowców, pełnym rozmaitych usług podnoszących atrakcyjność codziennego życia, z licznymi parkami, terenami wypoczynkowymi i rekreacyjnymi, oczywiście także sportowymi, rozpoznawalnym w Polsce i poza jej granicami ze względu na szczególne inicjatywy / przedsięwzięcia.
Ziszczenie się tego typu zamiaru wymaga wieloletniego wysiłku i konsekwencji. Jego realizacja może być tylko sekwencyjna, a kolejność i rozmiary poszczególnych etapów wynikać winny ze specjalistycznych prognoz. Według mego przekonania, od zaraz należałoby porozumieć się z sąsiednimi samorządami w najistotniejszych sprawach dotyczących aglomeracji oraz ustanowić plan urbanistyczny obowiązujący na jedno pokolenie (co najmniej), a w najbliższych latach w pierwszej kolejności rozwiązać kwestię komunikacji aglomeracyjnej i wewnątrzmiejskiej oraz kwestię budownictwa komunalnego.
Bardzo poważną trudnością w realizacji takiej wizji jest poważne zadłużenia miasta (według prognoz, obecnie ponad 6.500 zł na każdego pracującego mieszkańca; mowa o tym jeszcze w odpowiedzi na pytanie 10), będące następstwem katastrofalnej polityki obecnego prezydenta prowadzonej przez kilkanaście lat. Konieczne działania naprawcze finansów miasta bardzo spowolni osiągnięcie nakreślonego zamysłu. - Jak Poznań ma wykorzystać szanse jakie daje EURO2012? Co potem? Jak można wykorzystać te szanse?
Euro 2012 to okazja do pokazanie Poznania z dobrej strony. Ma to oczywiście pewien walor promocyjny. Niestety obawiam się, że okazja ta nie zostanie dobrze wykorzystana, ponieważ na wielu działaniach związanych z Euro 2012 ciąży nadmiar marketingu (mydlenia oczu) oraz niedostatek rzetelności i rozsądku. Ilustracją tej tezy jest awaryjność nowego stadionu ze względu na aspekt bezpieczeństwa. To zaś co po Euro 2012 rzeczywiście powinno być przedmiotem zmartwień. Drobną ich ilustracją są koszty utrzymania stadionu miejskiego. - W jaki sposób chciałby Pan podnieść znaczenie miasta. Jak zmienić opinię o Poznaniu w skali kraju? Opinia o Poznaniu nie jest zbyt dobra.
Odsyłam do odpowiedzi na pytania 4 i 5. Najogólniej mówiąc Poznań przyjazny, atrakcyjny i dobrze zorganizowany to miasto, w którym będzie się chciało mieszkać, do którego będzie się chętnie przyjeżdżać i w którym będą lokowane przedsiębiorstwa.
Z pewnością osiągnięciu tego generalnego celu pomoże wypromowanie znaków rozpoznawczych (wizytówek) Poznania. Przykładem pozytywnym jest kilkuletnia już akcja "Poznań za pół ceny". Nie przesądzając niczego, próbowałbym szukać takich znaków rozpoznawczych w ruchu muzycznym, w tym chóralnym, żywym i zakorzenionym w naszym mieści (nowy międzynarodowy Festiwal Muzyki Dawnej), w akademickości Poznania (na dużą skalę prowadzenie w szkołach akademickich nauczania w językach obcych i ściąganie tu studentów z zagranicy), w atrakcyjnym zagospodarowaniu biegu Warty (odpowiednio urządzone bulwary i promenady, tereny wypoczynkowe i sportowe), w idei zielonego miasta, którą u nas akurat można jeszcze zrealizować (t. zw. kliny zieleni), w specyficznym klimacie Jeżyc, rozpropagowanych przez Panią Małgorzatę Musierowicz (szlak Borejków, renowacja starych Jeżyc), ale też Łazarza (tradycja poznańskiego mieszczaństwa), w historii i tradycji Poznania (kolebka Państwa Polskiego, Powstanie Wielkopolskie). Oczywiście wyróżników poszukiwać należy w innych – niż wymieniłem – sferach kultury (wydawnictwa, księgarstwo) czy też sportu (ewenement "Wiary Lecha"). - Jak zatrzymałby Pan proces emigracji i wyludniania Poznania, zwłaszcza centrum i dzielnic śródmiejskich (Jeżyce, Łazarz, Wilda). Co zrobiłby Pan, żeby poznaniacy nie uciekali z miasta i tutaj się osiedlali?
Odsyłam do odpowiedzi na pytania 4, 5 i 7. - Jak usprawnić jednostki miejskie (Urząd Miasta, ZDM, MPK, ZTM i inne), by działały sprawniej i były przyjaźniejsze dla mieszkańca?
To przede wszystkim, choć nie wyłącznie, kwestia codziennej praktyki. Prezydent i władze miasta winny dać dobry przykład, czyli przykład postawy służby. Dziś mamy do czynienia z arogancją władzy. Urzędnicy powinni dostać wyraźną dyspozycję szybkiego i życzliwego załatwiania spraw mieszkańców, a opieszałość i arogancja winny być po prostu tępione. Usprawnieniu pracy – moim zdaniem – służy kontrola społeczna, która możliwa jest w warunkach jawności działania urzędów. Od początku kampanii wyborczej powtarzam uparcie, że w granicach dozwolonych prawem wprowadzę obyczaj publikowania decyzji i rozstrzygnięć (wraz z uzasadnieniami i niezbędnymi dokumentami) dokonywanych w jednostkach podległych prezydentowi. Nie tylko umożliwi to wgląd w bieżące sprawy publiczne, ale stymulować będzie zainteresowanie sprawami publicznymi. Nie wyklucza to oczywiście zmian organizacyjnych. - Czy jest Pan za powstaniem tramwaju na Naramowice i w ciągu ul. Ratajczaka?
W sytuacji poważnego zadłużenia miasta (według prognoz, na koniec tego roku ma ono wynieść 69% dochodów miasta, a na koniec przyszłego ponad 85%) nie będzie można zrealizować wszystkich inwestycji. Z dwóch wymienionych, pierwszeństwo daję tramwajowi na Naramowice, usprawniającemu dojazd do centrum miasta. - Czy nad Wartą powinien powstać bulwar?
Tam gdzie to możliwe, powinny nad Wartą powstawać bulwary / promenady, jedna z możliwych wizytówek (znaków rozpoznawczych) Poznania. - Poznań jest jedynym miastem w Polsce, w którym nie ma tarasu i punktu widokowego. Czy i co zamierzałby Pan zmienić w tej kwestii?
Taras widokowy znajduje się w gmachu Uniwersytetu Ekonomicznego. Nie przeczy to uruchomieniu innych punktów widokowych, co wydaje mi się niezłą ideą. - W jaki sposób Poznań ma odzyskać miano najczystszego miasta Polski?
Znana amerykańska teoria dotycząca objawów naruszania ładu i porządku mówi, że jeśli pilnie nie zareaguje się na jedną „wybitą szybę”, to w budynku szybko możemy spodziewać się kolejnych dewastacji jako konsekwencji braku dbałości właściciela o swoją nieruchomość. Straż miejska nie może więc pobłażać na rozbijanie butelek na ulicy czy niszczenie klatek schodowych i elewacji kamienic. Konsekwencja i drobiazgowość w egzekwowaniu przepisów z zakresu ładu i porządku połączona z szybkim sprzątaniem miejsc zaśmieconych da jednoznaczny sygnał mieszkańcom, że ulice miasta mają swojego opiekuna, któremu zależy na utrzymaniu ich estetyki. - Czy jest Pan za wprowadzeniem bus-pasów?
W Krakowie, Wrocławiu, Warszawie czy Łodzi autobus jedzie po wydzielonym pasie prowadzącym torowiskiem tramwajowym, dzięki czemu autobus i tramwaj nie stoi w korku. Czy i gdzie w Poznaniu należałoby wprowadzić takie rozwiązanie?
Oczywiście, że takie rozwiązania wprowadzić należy tam, gdzie to możliwe. - Targi powinny być sprywatyzowane czy skomunalizowane?
Skomunalizowane. - Tylko w ostatnich 8 latach (2002-2009) według danych GUS Grunwald wyludnił się o 8254 mieszkańców. Natomiast według danych miasta Łazarz wyludnił się w ostatnich 10 latach (2000-2010) o prawie 10 tys. mieszkańców (9 666, z czego 7576 z terenu Osiedla Świętego Łazarza, 2090 z terenu Osiedla Targowego). Proces wyludniania dzielnicy jest co raz większy. Tylko w pierwszym półroczu liczba mieszkańców Łazarza zmniejszyła się 423 mieszkańców (z Osiedla Św.Łazarza - 346, z Os. Targowego - 77).
Co zamierza Pan zrobić, by mieszkańcy Łazarza nie chcieli się wyprowadzić z dzielnicy, a nawet przybywali nowi?
Odsyłam do odpowiedzi na pytania 4, 5, 7, 11 i 13. - Jak zamierza Pan rozwiązać sprawę roszczeń Kurii wobec miasta w związku z sytuacją z 8 LO.
Rozumiem, że chodzi tu o wysokość wynagrodzenia za dzierżawę nieruchomości. Jest oczywiste, że winno być ono przedmiotem negocjacji, których podstawę stanowią stawki ustalone na rynku dzierżawienia nieruchomości. Warto pamiętać, iż problem wyniknął w następstwie nierzetelności prezydenta miasta i jego przedstawiciela w trakcie prowadzenia negocjacji. - Jest Pan za powstaniem centrum handlowo-usługowego "Metropolis"?
Nie. - Główna ulica dzielnicy - Głogowska (podobnie jak Św.Marcin i Dąbrowskiego) jeszcze do nie dawna tętniła życiem. W tej chwili powstają tu praktycznie same banki i salony sukien ślubnych. Czy jest szansa przywrócenia dawnego charakteru ulicy Głogowskiej, poprzez np. zrobienie z niej deptaku?
Urządzenie deptaku na długości całej ul. Głogowskiej to pomysł niepraktyczny. - W studium planowania i zagospodarowania przestrzennego zapisany jest tramwaj w ciągu ulicy Grochowskiej i na os. Kopernika (m.in. w ciągu ul. Arciszewskiego). Kiedy jest szansa na zrealizowanie tej inwestycji?
Jeśli dobrze rozumiem, prognozowano taką trasę przede wszystkim w zamian za likwidację tramwaju biegnącego ul. St. Przybyszewskiego. Biorąc pod uwagę mizerię finansową zafundowaną nam przez dotychczasowe władze, nie jest to chyba inwestycja najpilniejsza. - Dlaczego uważa Pan, że w Poznaniu powinien zostać odbudowany Zamek Królewski? Czy nie lepiej, aby został ukończony Zamek Cesarski, przez odbudowę chociażby wieży?
Poznań jest miastem rodzenia się państwa Polaków, tu była stolica Polski, tu po raz pierwszy używano ukoronowanego orła jako symbolu Państwa Polskiego, tu tworzono zwycięską historię i szczególną tradycję Polski. Naszym obowiązkiem jest odbudowanie materialnego znaku tej historii i tradycji, jakim jest Zamek Królewski na Wzgórzu Przemysła. To pierwszoplanowe zadanie, jeśli się jest czującym i myślącym Polakiem. - Czy nie odczuwa Pan, że poznański PiS przeżywa ostatnio głęboki kryzys polityczny, czego przykładem jest odejście z partii kilku poznańskich posłów i radnych miejskich? Jak zamierza Pan poprawić wizerunek PiS w Poznaniu?
Odejście ze stronnictwa osób, które nie zgadzają się z jego strategią jest naturalne, co oczywiście nie jest świadectwem jakiegokolwiek kryzysu. Wprost przeciwnie, zgoda stronnictwa na działanie sił odśrodkowych w jego szeregach byłaby dopiero dowodem jego słabości. Wizerunek PiS nie zależy tylko ode mnie, choć chciałbym mieć i ja wpływ na niego (nie jestem członkiem PiS). Najogólniej rzecz biorąc wizerunek PiS zależy od przedstawienia alternatywnej – w stosunku do obecnych władz – oferty rozwoju Poznania i Wielkopolski. To właśnie się teraz dzieje.
Aktualności |
najnowsze | najpopularniejsze |
· Park Wilsona obszarem zagrożonym wścieklizną – wprowadzono zakaz wyprowadzania niezaszczepionych psów
(22-04-2025 08:13)
· Seniorzy zasiedli do wspólnego śniadania wielkanocnego
(22-04-2025 07:20)
· Groby Pańskie w łazarskich kościołach {◎GALERIA ZDJĘĆ}
(22-04-2025 03:05)
· Zmarł Papież Franciszek
(22-04-2025 02:13)
· Informator wielkanocny
(18-04-2025 08:09)
· Na Targach i w Parku Manitiusa znajdowały się niegdyś cmentarze
(02-11-2024 09:29)
· Rogale na Św. Marcina {PRZEPIS}
(11-11-2024 09:53)
· Podkoziołek, czyli poznańskie ostatki
(04-03-2025 09:27)
· Nastolatek wyskoczył z wieżowca przy Dmowskiego
(24-05-2024 19:59)
· Pół wieku temu Sczanieckiej przejechał ostatni tramwaj
(12-01-2025 22:07)
Niezapominajka |
kwi
do 27-04-2025
Międzynarodowe Targi Poznańskie
Poznań Motor Show - targi motoryzacyjne
kwi
17:00
Biblioteka Raczyńskich filia nr 4 ul. Lodowa 4
Spotkanie z Cezarym Harasimowczem, pisarzem, scenarzystą, wokół jego najnowszej książki Bieta, opisującej życie Elżbiety Ficowskiej, ocalałej z Getta Warszawskiego, żony poety Jerzego Ficowskiego. Spo
kwi
Łazarz
Gratowóz
• 08:00-08:20 - Jarochowskiego/Sczanieckiej
• 11:40-12:00 - Jarochowskiego przy Górczyńskiej
• 12:10-12:30 - Kolejowa 37
maj
do 16-05-2025
Międzynarodowe Targi Poznańskie
Poznań Impact
maj
Młodzieżowy Dom Kultury nr 3 ul. Jarochowskiego 1
Wiosenny Konkurs Młodych Instrumentalistów
Ogłoszenia |
· Chcesz pozdrowić sąsiada? Nie wiesz, jak sprzedać samochód lub ...
(19-08-2005 00:00)
Zapisz się na listę mailingową: