Kultura, Wydarzenia

"Randka w ciemno" i " Les Violons du Rigodon" na początek 35-lecia "Kręgu"

15-11-2015 01:18   redakcja, Klub Osiedlowy "Krąg"

Klub Osiedlowy "Krąg" zaprosił w czwartkowy wieczór na spotkanie z Melpomeną. Aktorzy z "Mojego Teatru" zaprezentowali sztukę Marka Zgaińskiego "Randa w ciemno". Po spektaklu folkowe zespoły muzyki tradycyjnej, francuski: "Les Violons du Rigodon" oraz poznańskie: "Kapela Hałasów" i Kapela "Przodki" gościły podczas wyjątkowej i ekstraordynaryjnej edycji Domu Tańca Poznań. Wydarzenia te zainaugurowały jubileusz 35-lecia "Kręgu".

Aktorzy "Mojego Teatru" zaprezentowali uroczą jednoaktówkę, autorstwa Marka Zgaińskiego "Randka w ciemno". Ta przewrotna komedia, będąca próbą odpowiedzi na zasadnicze pytanie – jak uniknąć nudy i rutyny w małżeństwie z dwudziestoletnim stażem. Lub, też jak do tego stanu nie dopuścić, gdy małżeński związek dopiero co się zaczyna. Przedstawienie nie tylko rozbawiło widzów, ale dało odpowiedź nam wszystkim, jak uniknąć sporych kosztów związanych z wizytami w gabinetach terapeutycznych.

W "Randce w ciemno" wystąpili: Katarzyna Węglicka oraz Tadeusz Falana. Po spektaklu aktorzy i reżyser przedstawienia opowiadali o działalności "Mojego Teatru", pierwszej poznańskiej prywatnej sceny.

Półtorej godziny później w Klubie Osiedlowym "Krąg" wystąpiły folkowe zespoły muzyki tradycyjnej, francuski: "Les Violons du Rigodon" oraz poznańskie: "Kapela Hałasów" i Kapela "Przodki", które gościły w Kręgu podczas wyjątkowej i ekstraordynaryjnej, edycji Domu Tańca Poznań.

Isabelle, Robin i Olivier - troje członków mitycznego zespołu "Les Violons du Rigodon" oraz poeta i vagabound François Monnet (który już odwiedzał Polskę, tworząc często artystyczne "actions" ze swym przyjacielem Jackiem Hałasem), od dawna marzyli by sprowadzić do Polski cały zespół Les Violons du Rigodon. Z tego powodu wysłali "misję dyplomatyczną" w celu nawiązania pierwszych kontaktów ze środowiskiem polskiej muzyki tradycyjnej.

W skład całego zespołu Les Violons du Rigodon pochodzącego z francuskiego departamentu Hautes-Alpes (gdzie muzyka pulsuje i kipi niczym górski strumień) wchodzi dwudziestu skrzypków, zarówno amatorów jak i profesjonalnych muzyków, wykonujących tradycyjną muzykę południowych Alp. W ich wykonaniu charakteryzuje się ona szybkimi tempami, energią, humorem i atmosferą wprost z wiejskiej uczty.

Fot: Wojciech Wysocki/Klub Osiedlowy "Krąg"

ZOBACZ TAKŻE: "Krąg" świętował 30-lecie