Przybyszewskiego jeździmy "pod prąd"

31-07-2010 01:14   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (0) * Skomentuj

W piątek rozpoczął się w końcu remont wschodniej nitki ulicy Przybyszewskiego. Do końca sierpnia kierowcy jeździć będą "pod prąd" - tzn. po jezdni prowadzącej w kierunku Górczyna. Szczególną uwagę muszą zwrócić też piesi i pasażerowie autobusów linii nr 93.

Po pięciu dniach opóźnień w końcu rozpoczął się drugi etap remontu ulicy Przybyszewskiego. Drogowcy przenieśli się na nitkę wschodnia, gdzie do końca sierpnia przebudowana zostanie konstrukcja jezdni, nowa nawierzchnia z mieszkanki mineralno-asfaltowej zredukuje hałas i zostanie dostosowana zostanie do obecnego natężenia ruchu.

Od piątku kierowcy ulicą Przybyszewskiego jeżdżą "pod prąd" - tzn. jezdnią w kierunku Górczyna. W kierunku przeciwnym dla zmotoryzowanych obowiązuje objazd prowadzący ulicami Bukowską, Grochowską i Grunwaldzką.

Szczególną uwagę powinni na Rondzie Jana Nowaka-Jeziorańskiego zwrócić uwagę, gdyż przejście dla pieszych po stronie szpitala zostało przesunięte i oznaczone ciągłą żółtą linią zamiast zebry.

Zmiany czekają też na pasażerów autobusów linii nr 93. Przystanek "Rondo Jana Nowaka-Jeziorańskiego" został przesunięty i znajduje się teraz na pasie rozdziału. Ponadto w kierunku Górczyna autobusy linii nr 93 nadal kursują objazdem przez Bukowską, Grochowską i Arciszewskiego zatrzymując się po wszystkich przystankach (tych samych do dla autobusów linii nr 82). Pasażerowie, którzy chcą dostać się w kierunku Górczyna powinni podjechać tramwajem linii nr 1 i 7 do przystanku "Arciszewskiego" i dalej kontynuować podróż autobusami linii nr 93 lub 82.

Bez zmian ulicą Przybyszewskiego kursują tramwaje linii nr 7. Utrudnienia potrwają do końca sierpnia.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Wyremontują wschodnią jezdnię ulicy Przybyszewskiego. "93" nadal objazdem przez Grochowską