Wydarzenia, Kultura

Scena Robocza wraca do Olimpii

02-03-2016 07:34   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (1) * Skomentuj

Spektaklem "Mistrz Manole" rozpocznie na dobre działalność Scena Robocza w budynku dawnego kina Olimpii przy zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Matejki.

Jak już informowaliśmy w budynku dawnego kina Olimpia przy zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Matejki powstanie centrum teatrów alternatywnych i niezależnych. Teatr Strefa Ciszy i Scena Robocza muszą opuścić barak przy ul. Grunwaldzkiej 55, gdyż Uniwersytet Medyczny chce na tym terenie rozbudować szpital.

W połowie grudnia premierą spektaklu "Wot takaja żizń" gościnnego występu Teatru Biuro Podróży rozpoczęła się działalność Sceny Roboczej i Teatru Strefa Cisza na czwartym piętrze budynku dawnego kina Olimpia.

Jestem bardzo wzruszony podwójnie, po pierwsze, że odbyła się tutaj premiera spektaklu "Wot takaja żizń", a po drugie mogliśmy pokazać potencjał tego miejsca. Teatr Biuro Podróży dał radę. Aktorzy pracowali tutaj w trudnych warunkach przy niskich temperaturach i gdy jeszcze trwał remont i dostosowanie piętra. W poniedziałek się pakujemy i oddajemy to miejsce. W marcu wrócimy tutaj na stałe– powiedział tuż po premierze spektaklu "Wot takaja żizń" Adam Ziajski, szef Sceny Roboczej i Teatru Strefa Ciszy.

Od 14 grudnia na czwartym piętrze budynku dawnego kina Olimpia odbywał się remont. Teraz Scena Robocza na dobre rozpoczyna swoją działalność. W przyszłą niedzielę, 13 marca zaplanowano inaugurację i spektakl "Mistrz Manole" w wykonaniu Darka Błaszczyka, Zbyszka Olkiewicza i Jacka Hałasa.

Mistrz Manole ma w dolinie Argeszu wybudować najpiękniejszy i najpotężniejszy na świecie monastyr. Wraz z grupą dziewięciu murarzy całymi dniami ciężko pracuje. Jednak mury, które robotnicy wznieśli w ciągu dnia, nocą obracają się w pył. Rozwiązanie problemu objawia się Manolemu we śnie. Budowniczy winny jest złożyć ofiarę- ma żywcem zamurować pierwszą rankiem spotkaną kobietę. Wówczas jego wspaniała świątynia przetrwa bez uszczerbku niejedną noc i niejeden dzień. Nikt się jednak nie spodziewa, kim owa kobieta będzie...
Przejmująca legenda o Mistrzu Manole, tak popularna na terenach Rumunii i wciąż istniejąca w tradycji ustnej, została spisana anonimowowprost z ludowych podań. Zaś jej poetyckiego przekładu na język polski dokonał Jerzy Ficowski. I to właśnie ów poemat stał się podstawą najpierw słuchowiska dla Teatru Polskiego Radia, a potem— spektaklu o tym samym tytule. Opowieść o dramacie rozdartego między miłością i wielkością człowieka ujęta jest w formę tradycyjnego ludowego śpiewu, któremu towarzyszą dźwięki takich instrumentów jak gadułki, cymbałki czy skrzypce. Spektakl Mistrz Manole. Legenda rumuńska jest rozwinięciem wersji radiowej o stronę wizualną, która ma charakter swego rodzaju obrzędu scenicznego balansującego na pograniczu koncertu, performansu i działania teatralnego.
Słuchowisko zostało nagrodzone za najlepszą reżyserię (Dariusz Błaszczyk) i najlepszą muzykę (Jacek Hałas) na Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej Dwa Teatry w Sopocie w roku 2014. oraz było prezentowane w finałach konkursów festiwali Prix Marulič w chorwackim Hvarze oraz Prix Italia 2014. Natomiast premiera spektaklu odbyła się na festiwalu Sztuka W Obejściu na Warmii w roku 2014. W roku 2015. spektakl otwierał 18. Festiwal Folkowy Polskiego Radia Nowa Tradycja; był również prezentowany na wielu innych festiwalach muzycznych i teatralnych w Polsce – czytamy w recenzji Sceny Roboczej.

Spektakl "Mistrz Manole" odbędzie się w niedzielę, 13 marca o godz. 18:00. Bilety w cenie 15 złotych można kupić w Centrum Informacji Miejskiej, przy ul. Ratajczaka 44 (przy Empiku) oraz tuż przed spektaklem.

Z kolei w piątek, 18 marca o godz. 19:00 Teatr Rodzinny Nomadów Kultury wystawi spektakl "Zegar bije", zaś dwa dni później (w niedzielę 20 marca o godz. 18:00) będzie można zobaczyć "Wot takaja żizń" Teatru Biuro Podróży.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Olimpia znów zaczęła tętnić kulturalnym życiem