Część mieszkańców ul. Skrytej nie chce teatru w Olimpii - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki

Wydarzenia, Rady Osiedli, Nasze sprawy, Mieszkania i nieruchomości, Kultura

Część mieszkańców ul. Skrytej nie chce teatru w Olimpii

08-12-2015 05:09 Janusz Ludwiczak

– Mieszkam tu od 1957 roku. Tuż za ścianą mam mieć scenę. Teatr to nie dwie godziny spektaklu, tylko zakład głośnej pracy niemal przez całą dobę – twierdzi Grażyna Przepierska, mieszkanka ulicy Skrytej, która stanowczo jest przeciwna, by w budynku dawnego kina Olimpia działa Teatr Strefa Ciszy. W poniedziałek odbyło się spotkanie poświęcone zasadom działania teatru, które zorganizowały teatr Scena Robocza i Rada Osiedla Św. Łazarz.

Moje mieszkanie sąsiaduje z Olimpią. Tuż za ścianą mam mieć znów scenę? Teatr to przecież nie dwie godziny spektaklu, tylko zakład głośnej pracy niemal przez całą dobę. Za czasów "Vivy" było przesuwanie dekoracji, hałasy ze sceny, a potem imprezy do rana. Mam prawo do spokojnego życia. Mieliśmy już tu szkołę tańca i aktorską. Z wykształcenia jestem muzykiem. Dobrze wiem, że teatr to hałaśliwy zakład pracy – powiedziała Grażyna Przepierska, mieszkanka ulicy Skrytej, która stanowczo jest przeciwna, by w budynku dawnego kina Olimpia działa Teatr Strefa Ciszy.

Jak już informowaliśmy w budynku dawnego kina Olimpia przy zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Matejki powstanie centrum teatrów alternatywnych i niezależnych. W piątek, spektaklem "Wot takaja żizń" Teatru Biuro Podróży zaplanowano otwarcie Sceny Roboczej, która musiała opuścić barak przy ul. Grunwaldzkiej 55, gdyż Uniwersytet Medyczny chce na tym terenie rozbudować szpital.

Chcę mieć sąsiadów za przyjaciół a nie wrogów. Budynek ten stał pusty i niszczał. Patrzmy na Poznań, ile było kin, w ilu z nich są Biedronki. To jest ostatni obiekt, który powinien służyć kulturze na styku trzech pięknych dzielnic. Rozumiem, że macie państwo obawy, ale scena teatru będzie mieścić się w sali, która nie sąsiaduje z kamienicą. W tej chwili trwa próba do piątkowej premiery. Czy coś słychać. Nie, a jesteśmy przecież w sali obok – przekonywał Adam Ziajski, szef Teatru Strefa Ciszy.

Ten budynek został przekazany przez policję pod warunkiem przeznaczenia na cele kulturalne. Miał tu być Teatr Muzyczny. Teatry niezależne operują słowem, nie mają orkiestry dętej – wskazywał Filip Olszak, przewodniczący Rady Osiedla Św. Łazarz.

Na spotkanie w sprawie działalności Teatru w Olimpii przyszło tylko sześciu mieszkańców ulicy Skrytej. Grażyna Przepierska, lokatorka sąsiadującej kamienicy kilka lat temu złożyła nawet skargi do sądu grodzkiego. Teraz protestuje przeciwko kolejnej działalności, która ma być w opustoszałym budynku przy zbiegu ulic Matejki i Grunwaldzkiej. W trakcie spotkania mieszkanka wielokrotnie przerywała rozmówcom, przedstawiając swoje racje. Niezbyt kulturalne zachowanie kobiety wywołało niesmak większości uczestników spotkania.

Otwarcie zaplanowaliśmy w piątek pierwszą premierą w Olimpii. Odbędzie się spektakl "Wot Takaja Żizń" w wykonaniu Teatru Biuro Podróży. W niedzielę mamy premierę publikacji "raportu" dotyczącego poznańskich zespołów. Wstęp na to wydarzenie będzie wolny. Zapraszamy, będzie można zobaczyć przestrzeń. W marcu po remoncie będziemy chcieli ruszyć z nowym sezonem – zapowiada Adam Ziajski.

Docelowo w Olimpii powstanie miejsce dla teatrów alternatywnych i organizacji pozarządowych. W przyszłym roku ma ruszyć remont generalny budynku, który ma kosztować od 12 do 15 mln zł.

Na czwartym piętrze będzie funkcjonować Teatr Strefa Ciszy. Pozostałe piętra na razie będą niezagospodarowane. Za rok, najpóźniej za dwa lata planujemy generalny remont budynku. Powstanie tutaj centrów artystów niezależnych, pracownie, miejsce dla organizacji pozarządowych i przestrzeń, którą będziemy chcieli wynająć pod biura. Na pewno nie będzie tutaj Teatru Muzycznego. Nie przewidujemy również powrotu uczelni – podsumowuje Justyna Makowska, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta Poznania.

W budynku przy ul. Grunwaldzkiej 22, przy skrzyżowaniu z ul. Matejki od połowy XX wieku mieścił się Dom Kultury Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa. Później powstało Kino Olimpia, które istniało do 2004 roku. Po nim działał tutaj, od 2006 roku Teatr Rewiowy "Viva", który z powodu problemów finansowych został zlikwidowany w styczniu 2008 roku. Jeszcze do niedawna pomieszczenia po Olimpii wynajmowała Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa, a później kształcili się tutaj studenci wydziału Prawa i Administracji Wyższej Szkoły Pedagogiki i Administracji. Niedawno uczelnia przeprowadziła się do nowej siedziby przy ul. Bułgarskiej.

Do obiektu tego miał przeprowadzić się Teatr Muzyczny. W 2009 roku obiekt po dawnym kinie Olimpia został przekazany Miastu przez dotychczasowego właściciela, Policję, a ściślej Skarb Państwa. Do tej pory budynek stał pusty.