Wydarzenia, Uroda i styl, Kultura, Ciekawostki

Kręcili rogale na świętego Marcina

07-11-2015 08:39   Janusz Ludwiczak

Jak przygotowuje się rogale świętomarcińskie mogli się przekonać uczestnicy warsztatów kulinarnych, które w piątkowy wieczór przygotowała Akademia Umiejętności i Smaku "Kulinarne Przygody".

Wystarczy kilogram mąki, 20 g drożdży, 6-8 jaj, cukier, sól, masło, miód, pół kilograma białego maku, migdały i orzechy, ale niezbędne są chęci do pracy. W piątkowy wieczór można było się przekonać, że rogale marcińskie może przygotować każdy. Akademia Umiejętności i Smaku "Kulinarne Przygody", która mieści się na piętrze kamienicy przy ul. Matejki 56 zaprosiła kilku mieszkańców Łazarza i osiedlowych radnych na warsztaty zatytułowane "Kręcimy rogale na św. Marcina".

Najtrudniej jest się przełamać i spróbować po raz pierwszy. Wbrew pozorom przygotowanie rogali nie jest takie trudne. Są różne przepisy, można znaleźć je także w internecie. Rogale świętomarcińskie przygotowuje się z ciasta półfrancuskiego, do którego sporządzania potrzebne mąka, mleko, drożdże, jajka, masło, odrobinka cukru i sól. Do nadzienia potrzebny jest biały mak, który trzeba zmielić, zagotować i sparzyć. Dodajemy miód, migdały, rodzynki, biszkopty pokruszone na okruszki, masło i jajka. Nie jest to takie trudne. Najgorzej jest dostać biały bak, ale z pewnością dostępny będzie na Rynku Łazarskim – objaśnia Jolanta Kaźmierczak, Akademia Umiejętności i Smaku "Kulinarne Przygody".

Okazuje się, że przed wojną nasze babcie przygotowywały rogale świętomarcińskie z masą marcepanową.

Podczas warsztatów każdy mógł spróbować swoich sił przy kręceniu rogali z białym makiem z ciasta o 81 warstwach.

"Kręceniu rogali" towarzyszyła wystawa zdjęć "Wirtualny Łazarz" oraz prezentacja fotografii "Salve Poznań" Łazęgi Poznańskiego, czyli Macieja Krajewskiego oraz wystawy obrazów "Powrót do przeszłości" Justyny Wojnowskiej oraz "W artystycznym Poznaniu" Iwony Bis.

Akademia Umiejętności i Smaku "Kulinarne Przygody" świętowała równocześnie swoje 1. urodziny.

Bardzo pozytywnie oceniamy pierwszy rok działalności, zwłaszcza to drugie półrocze. Jednak na nową działalność trzeba dać sobie trochę czasu. Organizujemy warsztaty kulinarne zarówno dla dzieci jak i młodzieży. Zgłaszają się do nas szkoły. Uczymy również zdrowych nawyków żywieniowych. Obecnie prowadzimy cykl warsztatów z rogalami, w grudniu organizujemy zajęcia kulinarne z pieczenia pierników, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem, praktycznie mamy pojedyncze wolne miejsca – podsumowuje Jolanta Kaźmierczak.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Chabaj nauczył robić pyrczankę

ZOBACZ TAKŻE: W kamienicy przy Matejki kulinaria połączyły się ze sztuką