Otrzymaliśmy 500 tysięcy złotych na renowację śródmiejskich ryneczków. Wiadomo już, że 60 tys. zł przekazane zostanie na wykonanie opracowania nowej koncepcji przebudowy Rynku Łazarskiego. Będę chciał przeprowadzić rozmowy z mieszkańcami Łazarza, kupcami. Na podstawie tego sporządzona zostanie koncepcja, ale już przez pracownie architektoniczne. Następnie ogłosimy przetarg. Rynek Łazarski wymaga remontu, chciałbym by rozpoczął się jak najszybciej - powiedział na początku Krzysztof Janowski, prezes spółki Targowiska.

Spółka, która jest własnością miasta i dzierżawi przestrzeń Rynku Łazarskiego sama nie może zrobić remontu, nie mamy takich środków. Inwestycja może być sfinansowana z budżetu miasta, programów unijnych na latach 2014-2020. Remont może być zrealizowany również z pieniędzy pochodzących z kredytu, ale to niebezpieczna droga, gdyż znacznie też podwyższy koszt inwestycji – dodał Krzysztof Janowski z Targowisk.

W deklaracje te nie wierzy poznańska radna PiS Lidia Dudziak.

Zrobiono już koncepcje dotyczącą Parku Kasprowicza, ale ona była futurystyczna, nie tego oczekiwali mieszkańcy. Ktoś po prostu zarobił na projekcie, czy tu ma być podobnie? – pytała radna Lidia Dudziak.

Ja pracuję nad tym, by remont Rynku Łazarskiego w końcu został przeprowadzony. Chciałbym, by inwestycja odbywała się etapami, część płyty rynku była remontowana, a w innym rejonie dalej mógł odbywać się handel – przekonywał Krzysztof Janowski, prezes Targowisk.

Swoje uwagi do wcześniejszej koncepcji przebudowy Rynku Łazarskiego (o czym szerzej pisaliśmy w listopadzie) miała również Miejska Konserwator Zabytków.

Dla mnie ważne jest zachowanie funkcji handlowej, musi być ona wiążąca. Ostatni projekt nie miał nic wspólnego z funkcją rynku. Nie ma wątpliwości, że remont Rynku Łazarskiego musi zostać przeprowadzony. Musi być uwzględniona infrastruktura podziemna, którą należy wymienić - wskazywała Joanna Bielawska–Pałczyńska, Miejski Konserwator Zabytków w Poznaniu.

W drugiej części spotkania poruszane były kwestie bezpieczeństwa.

To co się dzieje w ostatnim czasie jest nie do opisania. Ja boje się już targować po godz. 14. Raz jeden z agresywnych chłopaków chciał ukraść mi całą torbę skarpet. Dzwoniłam na policję, kazano mi konkretnie pokazać sprawcę. Jak go wskażę wprost, to podpali mi stragan. Na Rynku Łazarskim dochodzi do awantur. Czy policja nie może z tym nic zrobić? Policjanci nie mogą przez 2, 3 tygodnie patrolować tego miejsca? – pytała Renata Dolata, która handluje odzieżą na Rynku Łazarskim.

Wiem, że w godzinach nocnych policja patroluje rynek. Jednak słyszymy często krzyki i libacje. Druga sprawa to kwestie porządku. Duża płyta rynku owszem jest sprzątana, ale na małej płycie walają się torebki foliowe, jest non stop burdel. Muszę zamykać okna, bo już kilka śmieci wpadło mi wprost do mieszkania – żaliła się Maria Paradowska, mieszkanka kamienicy przy Rynku Łazarskim.

Znamy doskonale Rynek Łazarski. Mamy tu najwięcej interwencji. W ciągu ostatnich miesięcy mieliśmy 10 zgłoszonych interwencji, z czego dwie się nie potwierdziły. Od początku roku dzielnicowy wystawili 276 mandatów. Wystawiliśmy 42 wnioski o cofnięcie alkoholu. 24 z nich dotyczyły sklepów bezpośrednio znajdujących się przy Rynku Łazarskim, które sprzedały alkohol osobom nieletnim – tłumaczył podinspektor Michał Woźniak, zastępca Komendanta Komisariatu Policji Poznań–Grunwald.

Sam zaobserwowałem jak przyjechał patrol. Policjant spojrzał w prawo, w lewo, coś spisał i po 2 minutach odjechał – mówił Filip Olszak, przewodniczący Rady Osiedla Św. Łazarz.

Policjanci pełnią rolę patrolową. Gdy jest wezwanie to interwencja jest podejmowana – odpowiedział podinsp. Michał Woźniak z grunwaldzkiej Policji.

A straż miejska co robi w tym zakresie? Niech funkcjonariusze przejdą się pieszo - pytali z kolei kupcy przedstawiciela Straży Miejskiej.

Na cały Grunwald mam 20 funkcjonariuszy na dwie zmiany. Codziennie jest rano jeden patrol. Łazarz jest rozległą dzielnicą. Nie mam funkcjonariuszy, którzy mogliby na 12 godzin być cały czas na Rynku Łazarskim. 90 procent zgłaszanych do nas spraw od mieszkańców dotyczy niewłaściwego parkowania. Do każdej interwencji muszę wysłać funkcjonariusza – wyjaśniał Rafał Konieczny, kierownik referatu Grunwald Straży Miejskiej.

Na końcu dyskusja dotyczyła czystości na Rynku Łazarskim.

Trudno jest wyegzekwować poziom czystości od firmy sprzątającej. Ale dokładnie sprawdzamy czy firma wywiązuje się z umowy, czy dostarcza odpowiednia ilość worków, jak często wywozi śmieci. Musze przyznać, że wina leży również po stronie kupców. Ci z Rynku Wildeckiego są bardziej zdyscyplinowani i sprzątają po sobie. Jadąc tutaj na spotkanie zobaczyłam, że pojemniki nie były pełne nawet do połowy, a śmieci były wystawione przy śmietnikach – mówiła Irena Anioł, dyrektor Działu Technicznego spółki Targowiska.

Jak przyznali kupcy pojemniki z resztkami żywności zostawiane są dla osób bezdomnych. Dokarmiacie państwo bezdomnych. Muszą być egzekwowane obowiązki od kupców, w umowie jest obowiązek sprzątania – stwierdziła Irena Anioł z Targowisk.

Państwo nie możecie zwolnić wykonawcy, który nie wywiązuje się ze swoich obowiązków? Gdy pracownik firmy, który nie wywiązuje się ze swoich obowiązków jest po prostu zwalniany – zauważył Adam Kaczmarek z Rady Osiedla Św. Łazarz.

Od kwietnia FB Serwis wywozi śmieci częściej, nie raz w tygodniu jak to było do tej pory, ale dwa razy częściej. Wykonawca dodatkowo z własnych środków wynajmie firmę do usuwania odpadów – zapowiedziała Irena Anioł z Targowisk.

Niedługo konsultacje społeczne w sprawie Rynku Łazarskiego przeprowadzi Biuro Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta Poznania. Na zlecenie spółki Targowiska architekci mają przygotować nową koncepcję.

Targowiska są za bardzo pobłażliwe. Tam jest ogólny syf. Nie chcemy tutaj parkingu podziemnego i zamknięcia ulicy Małeckiego. Wymyślono sobie szalet w kamienicy. Mieszkańcy zgodzili się, pod warunkiem, że będą mogli wykupić mieszkania. Miał być tymczasowo szalet na płycie rynku przy straganach, a do dziś stoi przy kurczakach i warzywach. On musi być zlikwidowany – podsumowała poznańska radna PiS, Lidia Dudziak.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Powstał w 1894 roku. Nosił nazwę Humboldtplatz. W ciągu dnia plac obstawiony był wozami konnymi

ZOBACZ TAKŻE: Remont Rynku Łazarskiego z budżetu obywatelskiego?

ZOBACZ TAKŻE: Rynek Łazarski będzie miejscem wydarzeń kulturalnych i spotkań mieszkańców przy kawie?

ZOBACZ TAKŻE: Radna Lidia Dudziak: "Rynek Łazarski to brud, smród i ubóstwo. Trzeba to zmienić"

ZOBACZ TAKŻE: Rynek Łazarski zostanie wyremontowany

ZOBACZ TAKŻE: Pod Rynkiem Łazarskim ma powstać parking podziemny na 200 aut, a na targowisku kawiarnie