Dokładnie 1760 osób zasiadło do wspólnego stołu podczas wigilii dla osób potrzebujących, samotnych i bezdomnych, która odbyła się w pawilonie nr 2 Międzynarodowych Targów Poznańskich. Spotkanie rozpoczęło się od śpiewu kolęd i wysłuchaniu słów Ewangelii Św. Łukasza.

Na wigilii pojawił się nowy prezydent Jacek Jaśkowiak oraz były gospodarz miasta Ryszard Grobelny. Obaj prezydenci podzielili się wspólnie opłatkiem i podali sobie ręce.

To dla mnie wielki zaszczyt być tutaj z Państwem. Będę robił wszystko, by nikt nie czuł się w tym mieście samotny i nie był głodny, nie tylko przez ten jeden dzień, ale przez cały rok. Będę robił wszystko, by miasto jeszcze bardziej angażowało się w tego typu inicjatywy. Jestem wdzięczny organizatorom i tym, którzy przyczynili się do zorganizowania tego spotkania w takim dniu. Cieszę się, że nikt nie będzie samotny - powiedział Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Dzisiaj wszyscy w oczekiwaniu na tą wigilię świąt Bożego Narodzenia czekamy na narodziny tego, dla którego nie było miejsca w gospodzie. Dzielimy się opłatkiem, składamy sobie życzenia. Dla was wszystkich życzenia, żeby z tego przesłania Bożego Narodzenia była dla nas jak najwięcej dobra, radości i jak najwięcej drugiego człowieka, który jest w pobliżu, wyciąga do nas rękę - dodał Ryszard Grobelny, były prezydent Poznania, obecnie radny sejmiku województwa wielkopolskiego.

Przy wspólnym stole zasiadł również arcybiskup Stanisław Gądecki. Dla gości przygotowanych zostało 850 litrów barszczu, 600 kg karpia, prawie tona ziemniaków i 750 kg kapusty z grzybami.

Wigilia dla osób potrzebujących, samotnych i bezdomnych na Targach odbyła się już po raz piąty, jednak jej początki sięgają 2003 roku, kiedy to przez siedem lat odbywała się w XI LO.

Wigilię tą na początku organizowaliśmy w XI LO wspólnie z siostrami Albertynkami. Ciągle wzrastająca ilość potrzebujących sprawiła, że wigilia została przeniesiona na Targi. Zaczęło się od tego, że wigilię dla osób bezdomnych i potrzebujących organizowały w jadłodajni przy Ściegiennego siostry Albertynki. Tworzyły się spore kolejki, postanowiliśmy więc pomóc, by wigilia ta odbyła się w naszej szkole, pod dachem - powiedział Karol Lehmann, dyrektor XI Liceum Ogólnokształcącego.

Wigilia nie mogłaby się odbyć, gdyby nie praca ok. 700 wolontariuszy z kilku poznańskich szkół. Uczniowie poznają w tej sposób przeciwności losu i świat z innej strony. Młodzież uczy się również pomagać innym, pracować w grupie i być pokornym - dodaje Karol Lehmann, dyrektor XI LO.

Każdy z przybyłych gości wychodząc z Targów otrzymał paczkę świąteczną. Wigilia nie mogłaby się odbyć gdyby nie pomoc prawie 700 wolontariuszy z 4 LO, 11 LO, 25 LO, Zespołu Szkół Elektrycznych nr 1, Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Nowym Tomyślu, Szkoły Podstawowej nr 46 i Szkoły Podstawowej nr 51. Jednym z wolontariuszy była również poznańska radna Joanna Frankiewicz, która pomagała w podawaniu posiłków.

Organizatorem spotkania były poznańska Caritas, Międzynarodowe Targi Poznańskie i miasto Poznań.

Fot: Janusz Ludwiczak