Chcą, by Łazarz stał się poznańską dzielnicą kulturalną - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki

Wydarzenia, Nasze sprawy, Mieszkania i nieruchomości, Kultura, Estetyka, Dobre wieści z Łazarza, Ciekawostki

Chcą, by Łazarz stał się poznańską dzielnicą kulturalną

09-12-2014 22:55 Janusz Ludwiczak

Ulica Głogowska, Kanałowa, Graniczna i Łukaszewicza - ulicami galerii sztuki, kawiarni, designu i sal prób, Małeckiego - ulicą uspokojonego ruchu. Skwer przy zbiegu ulic Małeckiego, Łukaszewicza i Granicznej - miejscem otwartym dla wszystkich mieszkańców, z możliwością wypoczynku, darmowych wykładów i tymczasowych ekspozycji, a także kładka pieszo-rowerowa łącząca ulicę Kanałową z Wildą - to pomysł autorów akcji "Łazarz - Otwarta Strefa Kultury", który może sprawić, że Łazarz stanie się poznańską dzielnicą artystyczną.

Kilka instytucji kulturalnych, w tym Galeria Raczej, Galeria Łęctwo, Galeria Muzalewska, Klub Osiedlowy "Krąg", stowarzyszenie Komitywa, Kolektyw Kąpielisko czy Generator Malta - Ogród Łazarz poparli inicjatywę stworzenia w dzielnicy Otwartej Strefy Kultury, tym samym Łazarz miałby stać się poznańską dzielnicą artystyczną.

Głównym celem jest poczynienie pierwszego kroku w celu rewitalizacji dzielnicy Łazarz, zwłaszcza jej wschodniej części z możliwością utworzenia strefy kultury w rejonie ulic Głogowskiej i Małeckiego, skupiającej galerie sztuki, pracownie artystyczne i organizacje kulturalne - wyjaśnia Łukasz Trusewicz, pomysłodawca stworzenia poznańskiej dzielnicy artystycznej na Łazarzu.

Jak dotąd dzielnica Łazarz pozostaje właściwie odcięta od różnego rodzaju inicjatyw, pomysłów czy realizacji, które mogą decydować nie tylko o estetyce miejsca, ale również kreować atmosferę oraz poczucie przynależności wśród mieszkańców. Przelotowy charakter ulicy Głogowskiej, brak lewoskrętu w kierunku wschodniej części dzielnicy, czy brak bezpośredniego połączenia z Wildą (nie licząc ul. Hetmańskiej) potęguje nie tylko w sensie symbolicznym izolację tego obszaru, a także generuje negatywne następstwa takie jak olbrzymia ilość pustostanów, brak remontów dróg i chodników, masowy odpływ przedsiębiorców, wyludnienie. Z drugiej jednak strony dzielnica charakteryzuje się niezwykłym wręcz potencjałem, który przy minimalnym wsparciu ze strony miasta, można wydobyć. Obserwacja działalności nielicznych galerii sztuki, kawiarni, czy inicjatyw o charakterze kulturalnym wskazuje na ogromne zainteresowanie ze strony lokalnych mieszkańców oraz tych mieszkających poza Łazarzem - argumentuje Agnieszka Szablikowska, koordynator porozumienia "Łazarz - Otwarta Strefa Kultury".

Pomysłodawcy chcieliby opracować wspólny plan działania, który pozwoli na utworzenie szeregu nowych miejsc takich jak galerie, pracownie i kawiarnie w ten sposób przyczyniając się do rewitalizacji zwłaszcza rejonu tzw. dolnego Łazarza (w rejonie ulic Małeckiego, Kanałowej, Gąsiorowskich itd.).

Inicjatorzy stworzenia na Łazarzu Otwartej Strefy Kultury chcieliby, by na ulicach Głogowskiej, Kanałowej, Granicznej i Łukaszewicza powstały galerie sztuki, kawiarnie, sale prób i designu, a ulica Małeckiego stała ulicą uspokojonego ruchu. Skwer przy zbiegu ulic Małeckiego, Łukaszewicza i Granicznej miałby być miejscem otwartym dla wszystkich mieszkańców, z możliwością wypoczynku, darmowych wykładów i tymczasowych ekspozycji, a także docelowo wybudowana zostałaby kładka pieszo-rowerowa łącząca ulicę Kanałową z Wildą. W ramach porozumienia podjęta ma zostać współpraca z miastem, w celu opracowania koncepcji preferencyjnych warunków najmu miejskich lokali znajdujących się w tym rejonie.

Pomysłodawcy stworzenia z Łazarza poznańskiej dzielnicy artystycznej zapytali o to stanowisko kandydatów na prezydenta Poznania. Oto odpowiedzi jakie uzyskali:

W imieniu prezydenta Ryszarda Grobelnego pragnę poinformować, że Miasto Poznań jest zainteresowane współpracą przy tego typu oddolnych inicjatywach - objaśnia Anna Ciamciak, rzecznik prasowy Komitetu Wyborczego Wyborców Ryszarda Grobelnego Teraz Wielkopolska.

Jestem zwolennikiem "kultury dla mas", podobnie jak ze sportem - nie chcę stwarzać warunków tylko do jego oglądania, ale także do jego uprawiania. Sztuka powinna być powszechna, takie oddolne inicjatywy to dla mnie coś, co trzeba wspierać. Jestem zwolennikiem szukania kompromisów, wspólnych celów i wspólnego działania. Bardzo podoba mi się Państwa inicjatywa, chciałbym, aby było ich więcej w naszym mieście i zawsze będę je wspierał jako prezydent - odpowiedział Jacek Jaśkowiak, prezydent elekt.

Pierwsze spotkanie informacyjne dotyczące projektu wraz z zainteresowanymi organizacjami, mieszkańcami, artystami odbędzie się w środę, 10 grudnia o godz. 18:00 w dawnym Hortexie przy ul. Głogowskiej 29.