Wydarzenia, Reportaże, Relacje, Kościoły i religie

Odwiedziliśmy groby bliskich - FOTOREPORTAŻ

02-11-2014 00:47   Janusz Ludwiczak

W sobotę opustoszały ulice, a całe życie miasta przeniosło się na cmentarze. Tego dnia alejki nekropolii wypełnione były tłumami ludzi. Okazuje się, że przed miejscem wiecznego spoczynku kupić mogliśmy już nie tylko znicze i kwiaty, ale również tradycyjne "rury", rogale świętomarcińskie, oscypki na ciepło czy nawet pierniki w kształcie halloweenowej dyni.

Jak zawsze niezawodna okazała się komunikacja miejska, która była zdecydowanie lepszym rozwiązaniem w dotarciu na cmentarz. Wszystkie tramwaje i autobusy, którymi można było dotrzeć na grób bliskich jeździły częściej niż wynikało to z rozkładu świątecznego. Osoby, którzy jednak postanowiły dojechać na Junikowo samochodem stały w korkach, a dojazd trwał nawet godzinę. Korki na ulicy Grunwaldzkiej w kierunku cmentarza mimo przebudowanej do dwóch pasów drogi zaczynały się już przed skrzyżowaniem z ul. Bułgarską.

Średnio co półtorej minuty podjeżdżały na przystanki tramwaje. MPK uruchomiło trzy dodatkowe linie nr 22, 23 i 24. Między dwiema największymi poznańskimi cmentarzami można było przemieścić się aż trzema tramwajami - linii nr 6, 23 i 24. Częściej jeździły również autobusy na Górczyn. Od godz. 8 do 17 co 10 minut jeździły autobusy linii nr 63, 64, 82 i 93.

Przed cmentarzami obok zniczy i kwiatów można było kupić już nie tylko tradycyjne "rury", rogale świętomarcińskie, oscypki na ciepło czy nawet pierniki w kształcie halloweenowej dyni.

O godz. 15:00 na cmentarzu Górczyńskim biskup Damian Bryl odprawił nabożeństwo żałobne. W uroczystości uczestniczyli też proboszczowie i księża z łazarskich parafii oraz wierni m.in. z Parafii Św.Marcina, Św.Floriana i Najświętszego Serca Pana Jezusa, Matki Boskiej Bolesnej, Św. Anny, Chrystusa Sługi czy Michała Archanioła. Nabożeństwo rozpoczęło się drogą krzyżową. W jej trakcie modlono się w intencji zmarłych. Na zakończenie ks. prałat Eugeniusz Antkowiak, dziekan dekanatu Poznań - Łazarz, proboszcz Parafii Matki Boskiej Bolesnej wspomniał proboszczów i księży z Parafii Matki Boskiej Bolesnej, Św. Anny, Chrystusa Sługi, Michała Archanioła, Św. Marcina, Św. Floriana, budowniczych kościołów oraz wszystkich pochowanych na górczyńskim cmentarzu.

Wieczorem wielu poznaniaków wybrało się na cmentarze, aby nie tylko pomodlić się nad grobami, ale zobaczyć tradycyjne światełka święcących się zniczy. Sporo osób gromadziło się również przy grobie Powstańców Wielkopolskich na cmentarzu Górczyńskim, wokół którego paliło się dziesiątki zniczy.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Nie ma już ich wśród nas... - wspomnienia

ZOBACZ TAKŻE: Cmentarz, na którym spoczywa wielu Łazarzan

ZOBACZ TAKŻE: Komunikacja, msze św., dyżury aptek - INFORMATOR na Wszystkich Świętych i Zaduszki