Na Rynku Łazarskim worki na psie kupy rozeszły się jak świeże bułeczki - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki

Wydarzenia, Nasze sprawy, Estetyka, Ekologia, zieleń i przyroda

Na Rynku Łazarskim worki na psie kupy rozeszły się jak świeże bułeczki

20-09-2014 01:12 Janusz Ludwiczak

W ramach całotygodniowych działań promocyjnych i edukacynych, prowadzonych przez członków zespołu Kejter też Poznaniak oraz Strażników Miejskich w piątkowy poranek na Rynku Łazarskim rozdano ponad 19 tys. worków foliowych na psie kupy oraz psie elementarze i informatory.

Straż Miejska zorganizowała Psi tydzień w ramach kampanii "Kejter też poznaniak".

Psi tydzień w Poznaniu miał na celu przypomnienie mieszkańcom o podstawowych obowiązkach jakie spoczywają na właścicielach psów oraz na osobach wyprowadzających psy na spacer, propagowanie sprzątania zanieczyszczeń poprzez rozdawanie woreczków oraz na zebraniu informacji z zakresu funkcjonowania tzw. psiej infrastruktury - informuje Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej w Poznaniu.

W piątek, w godz. od 8:30 do 10:30 na Rynku Łazarskim działał punkt informacyjny, w którym przedstawiciele zespołu "Kejter też poznaniak" i Strażnicy Miejscy rozdawali woreczki do sprzątania psich zanieczyszczeń. Dla 100 osób przygotowano 100 pakietów promocyjnych każdy po 100 worków.

Na Rynku Łazarskim zakończyliśmy Psi tydzień w Poznaniu. To było prawdziwe oblężenie. Zainteresowanie mieszkańców przeszło nasze wszelkie oczekiwania. Pakiety promocyjne rozchodziły się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki. Po 40 minutach po 100 pakietach nie było śladu. Poprosiliśmy o uruchomienie rezerwy. Grupa kilkunastu osób nie opuściła naszego punktu obawiając się, że kolejna dostawa równie szybko rozejdzie się. Strażnicy z Grunwaldu dowieźli kolejne 6 tys. worków. Po dołożeniu informatorów worki trafiły do mieszkańców - opowiada Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej w Poznaniu.

W ocenie wielu mieszkańców faktycznie jest nastała już moda na sprzątanie. Dawniej "obciachem" było sprzątanie a obecnie "obciachem" jest sytuacja odwrotna. Jednak mieszkańcy Łazarza zwracali uwagę na uliczki, które jak dawniej są maksymalnie "zakupione". Problemów jest tyle ile zarejestrowanych psów, ale widać poprawę. Także tutaj mieszkańcy zwracali uwagę na trawniki - w całym mieście panuje przekonanie, że z trawników nie trzeba sprzątać. W kilku przypadkach zdania mieszkańców były podzielone - jedni twierdzili, że ul. Głogowska jest czysta a drudzy wręcz przeciwnie. Świadczy to o tym, że na polu czystości jest jeszcze dużo do poprawienia. W jaki sposób? W ramach zespołu "Kejter też Poznaniak" przeanalizujemy wszystkie uwagi i spostrzeżenia i postaramy się zaproponować możliwe rozwiązania - zapowiada Przemysław Piwecki, Straż Miejska.