Portal lazarz.pl szanuje prywatność swoich czytelników i przetwarza tylko te dane osobowe, które są niezbędne do prawidłowego świadczenia usług informacyjnych jakie oferuje.
Strona wykorzystuje pliki cookies. Mogą Państwo określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w waszej przeglądarce.
Klikając poniższy przycisk zgadzają się Państwo na przetwarzanie zbieranych przez portal lazarz.pl danych osobowych w zakresie i na warunkach opisanych w naszej
Polityce Prywatności.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne, ale może być konieczne w celu wykonania niektórych usług.

Zgoda

Ma 2,3 km długości, kiedyś nazywała się Łazarską {WIDEO} - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki
Ma 2,3 km długości, kiedyś nazywała się Łazarską {WIDEO}
14-06-2013 01:29   Janusz Ludwiczak
Jest to główna, ale też najdłuższa ulica dzielnicy. Niegdyś była szosą na Wrocław i łączyła się ze Składową. Ulica ta aż sześciokrotnie zmieniała nazwę. Nazywała się m.in. Łazarską, ale patronował jej również Marszałek Foch czy Konstanty Rokossowski. Jeszcze pod koniec lat 90. była to reprezentacyjna ulica, która tętniła życiem. Dziś niestety straszy pustymi witrynami. W naszym cyklu "Spacer po Łazarzu - patroni naszych ulic" przyszedł czas na Głogowską.

Ulica Głogowska:

  • Długość: na Łazarzu - 2,27 km (2272 m), całkowita - 8,08 km (8080 m)
  • Kod pocztowy:
    • 60-734 (od nr 14 do 28 parzyste)
    • 60-702 (od 17 do 31 nieparzyste)
    • 60-736 (od 30 do 40 parzyste oraz od 35 do 49 nieparzyste)
    • 60-737 (od 42 do 62 parzyste)
    • 60-738 (od 51 do 59 nieparzyste)
    • 60-739 (od 61 do 83 nieparzyste)
    • 60-740 (od 64 do 72 parzyste)
    • 60-741 (od 74 do 84 parzyste)
    • 60-264 (od 85 do 93 nieparzyste)
    • 60-262 (od 86 do 94 parzyste)
    • 60-265 (od 95 do 103 nieparzyste)
    • 60-263 (od 96 do 112 parzyste)
    • 60-266 (od 105 do 117 nieparzyste)
    • 60-243 (od 114 do 128 parzyste)
    • 60-244 (od 123 do 141 nieparzyste)
    • 60-205 (od 136 do 158 parzyste)
    • 60-943 (Centrum Infrastruktury i Centrum Usług Koncesjonowanych, Głogowska 17)
    • 60-240 (UP Poznań 74, Głogowska 132/140)
    • 60-700 (UP Poznań 2, Głogowska 17
  • Urząd pocztowy: obszar doręczeń i najbliższa poczta - UP Poznań 2 (ul. Głogowska 17), FUP Poznań 2 (Rynek Łazarski 7), UP Poznań 34 (ul. Chociszewskiego 18/20), UP Poznań 74 (ul. Głogowska 132/140).
  • Ilość budynków: ok. 70
  • Najwyższy numer: na Łazarzu - 140, w Poznaniu - 442
  • Status drogi: gminna (Most Dworcowy-Hetmańska), powiatowa (Hetmańska - autostrada A2) / główna, układ podstawowy
  • Komunikacja miejska: TRAM - 11, 14, 18, 25, BUS - T5, BUSNOC - 238, 249, 252
  • Parafia:
    • ul. Głogowska 10, 12, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 21, 23, 25, 26, 26a, 27, 28, 29, 30, 31/33, 32, 34, 35, 35a, 36, 37, 37a, 38, 39, 39a, 40, 41, 43, 43a, 45, 47, 47a, 47d, 49 - Michała Archanioła (ul. Stolarska 7)
    • ul. Głogowska 48, 50, 51, 53, 54, 55/57, 56, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 64a, 65, 65a, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 82, 84 - Św. Anny (ul. Limanowskiego 13/Matejki)
    • ul. Głogowska 81, 83, 85, 86, 86a, 87, 88, 88a, 89A, 89B, 90, 91, 91a, 91b, 91c, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 99a, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 106a, 107, 108, 109, 111, 112, 113, 115, 115a, 117, 117a, 123, 125, 129, 131 - Matki Boskiej Bolesnej (ul. Głogowska 97)
    • ul. Głogowska 114, 114a, 116, 118, 120, 122, 124, 124a, 126, 128, 132/140, 133, 135, 136, 137, 138, 139 - Chrystusa Sługi (ul. Palacza 7)
  • Okręg wyborczy: II (Łazarz-Stary Grunwald-Jeżyce-Ogrody)
  • Obwód wyborczy:
    • ul. Głogowska 10, 12, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 21, 23, 25, 26, 26a, 27, 28, 29, 30, 31/33, 32, 34, 36, 38, 40 - komisja nr 49, Zespół Szkół Handlowych (ul. Śniadeckich 54/58)
    • ul. Głogowska 35, 35a, 37, 37a, 39, 39a, 41, 43, 43a, 45, 47, 47a, 47d, 49 - komisja nr 48, Szkoła Podstawowa nr 9 (ul. Łukaszewicza 9/13)
    • ul. Głogowska 48, 50, 54, 56, 58, 60, 62, 64, 64a, 66, 68, 70, 72, 74, 76, 78, 80, 82, 84 - komisja nr 45, Szkoła Podstawowa nr 26 (ul. Berwińskiego 2/4)
    • ul. Głogowska 51, 53, 55/57, 59, 61, 63, 65, 65a, 67, 69, 71, 73, 75, 77, 79, 81, 83 - komisja nr 46, Gimnazjum nr 51 (ul. Potockiej 38)
    • ul. Głogowska 85, 86, 86a, 87, 88, 88a, 89A, 89B, 90, 91a, 91b, 91c, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 99a, 100, 101, 103, 105 - komisja nr 43, Gimnazjum nr 51 (ul. Potockiej 38)
    • ul. Głogowska 102, 104, 106, 106a, 107, 108, 109, 111, 112 - komisja nr 40, Szkoła Podstawowa nr 69 (ul. Jarochowskiego 62)
    • ul. Głogowska 113, 115, 115a, 117 - komisja nr 41, Gimnazjum nr 51 (ul. Potockiej 38)
    • ul. Głogowska 114, 114a, 116, 118, 120, 122, 124, 124a, 126, 128, 136, 138 - komisja nr 39, Szkoła Podstawowa nr 69 (ul. Jarochowskiego 62)
    • ul. Głogowska 123, 125, 129, 131, 133, 135, 137, 139, 141 - komisja nr 38, Szkoła Podstawowa nr 77 (ul. Dmowskiego 50)
  • Obwód szkół:
    • ul. Głogowska 10, 12, 14, 16, 18, 26, 26a, 28, 30, 32, 34, 36, 38, 40, 48, 50, 54, 56, 58, 60, 62, 64, 64a, 66, 68, 70, 72, 74, 76, 78, 80, 82, 84 - Szkoła Podstawowa nr 26 (ul. Berwińskiego 2/4), Gimnazjum nr 33 (ul. Wyspiańskiego 27)
    • ul. Głogowska 15, 17, 19, 21, 23, 25, 27, 29, 31/33, 35, 35a, 37, 37a, 39, 39a, 41, 43, 43a, 45, 47, 47a, 47d, 49, 51, 53, 55/57, 59, 61, 63, 65, 65a, 67, 69, 71, 73, 75, 77, 79 - Szkoła Podstawowa nr 9 (ul. Łukaszewicza 9/13), Gimnazjum nr 51 (ul. Potockiej 38)
    • ul. Głogowska 81, 83, 85, 87, 89A, 89B, 91, 91a, 91b, 91c, 93, 95, 97, 99, 99a, 101, 103, 105, 107, 109, 111, 113, 115, 115a, 117, 117a - Szkoła Podstawowa nr 77 (ul. Dmowskiego 50), Gimnazjum nr 51 (ul. Potockiej 38)
    • ul. Głogowska 86, 86a, 88, 88a, 90, 92, 94, 96, 98, 100, 102, 104, 106, 106a, 108 - Szkoła Podstawowa nr 90 (ul. Chociszewskiego 56), Gimnazjum nr 53 (ul. Winklera)
    • ul. Głogowska 112, 114, 114a, 116, 118, 120, 122, 124, 124a, 126, 128, 132/140, 136, 138 - Szkoła Podstawowa nr 69 (ul. Jarochowskiego 62), Gimnazjum nr 53 (ul. Winklera)
    • ul. Głogowska 123, 125, 129, 131, 133, 135, 137, 139, 141 - Szkoła Podstawowa nr 10 (ul. Bosa 9 - Górczyn), Gimnazjum nr 53 (ul. Winklera)
  • Policja:
    • ul. Głogowska 10, 12, 14, 16, 18, 26, 26a, 28, 30, 32, 34, 36, 38, 40 - Komisariat Poznań-Targi (ul. Śniadeckich), rewir I, rejon dzielnicowych 1
    • ul. Głogowska 15, 17, 19, 21, 23, 25, 27, 29, 31/33, 35, 35a, 37, 37a, 39, 39a, 41, 43, 43a, 45, 47, 47a, 47d, 48, 49, 50, 51, 53, 54, 55/57, 56, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 64a, 65, 65a, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 86a, 87, 88, 88a, 89A, 89B, 90, 91, 91a, 91b, 91c, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 99a, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 106a, 107, 108, 109, 111, 112, 113, 114, 114a, 115, 115a, 116, 117, 117a, 118, 120, 122, 123, 124, 124a, 125, 126, 128, 129, 131, 132/140, 133, 135, 136, 137, 138, 139, 141 - Komisariat Poznań-Grunwald (ul. Rycerska), rewir III, rejon dzielnicowych 24, 25, 27, 28


Główna i najdłuższa ulica Łazarza. Prawie na każdym skrzyżowaniu światła

Ulica Głogowska to główna ulica na Łazarzu. Arteria na terenie Poznania, aż do rogatek, czyli do autostrady A2, ma 8,08 km (dokładnie 8080 m). Do 4 czerwca 2012 ulica Głogowska od Hetmańskiej do granicy administracyjnej miasta i węzła autostrady A2 stanowiła odcinek drogi krajowej nr 5 oraz trasy europejskiej E261. Obecnie krajowa "piątka" poprowadzona jest Południową i Wschodnią Obwodnicą miasta.

Głogowska jest nie tylko główną, ale najdłuższą łazarską ulicą, która na terenie dzielnicy ma prawie 2,3 kilometrów długości (dokładnie 2272 metrów). Krzyżuje się z siedemnastoma ulicami (Mostem Dworcowym, Zachodnią, Gąsiorowskich, Śniadeckich, Berwińskiego i Kanałową, Wyspiańskiego, Limanowskiego, Niegolewskich, Rynkiem Łazarskim, Sczanieckiej, Chłodną, Stablewskiego, Potworowskiego i Potockiej, Chociszewskiego i Załęże, Hetmańską, Winklera oraz Palacza i Krauthofera) i co ciekawe na każdej z nich znajduje się praktycznie sygnalizacja świetlna (za wyjątkiem skrzyżowania z ulicą Chłodną, Chociszewskiego i Załęże oraz z Winklera).


Była to szosa na Głogów i Wrocław. Głogowska łączyła się ze Składową. Za Sczanieckiej ciągnęły się już tylko pola i łąki, w pobliżu Chociszewskiego stały wiatraki...

Kiedy Łazarz był jeszcze wsią, a nie dzielnicą Poznania przebiegała tędy szosa na Głogów (stąd też nazwa tej ulicy) i Wrocław.

"Przed usadowieniem się tutaj w latach siedemdziesiątych zeszłego stulecia [XIX wieku - przyp. red.], urządzeń kolei wspomniana arteria wybiegała z Bramy Berlińskiej w lewo, Towarową i Składową, kierując się na południowy zachód. Z nastaniem Polski nazwą Głogowskiej objęto ulicę już od Mostu Uniwersyteckiego - a więc była ona w kierunku północnym dłuższa niż obecnie - do Rynku Łazarskiego" - pisze Zbigniew Zakrzewski w książce "Ulicami mojego Poznania".

Obecnie ulica Głogowska rozpoczyna się dopiero od Mostu Dworcowego, dlatego nie znajdziemy budynku pod numerem 1, 3 czy 7. Numeracja rozpoczyna się dopiero od "dziesiątki".

"Wzdłuż Głogowskiej, częściowo tylko zabudowanej ciągnął się rów. Mniej więcej w okolicy ulicy Emilii Sczanieckiej kończyła się wówczas zabudowa zwarta, a dalej ciągnęły się już tylko pola i łąki. Otwarta, rozległa przestrzeń pozwalała dostrzec z daleka w pobliżu dzisiejszej ulicy Chociszewskiego dwa wiatraki" - wspomina Zbigniew Zakrzewski w książce książce "Ulicami mojego Poznania".


Głogowska kiedyś była ulicą Łazarską i Marszałka Focha

Początkowo ulica Głogowska (Glogauerstrasse) nosiła swą nazwę tylko do Rynku Łazarskiego. Dalszy odcinek w kierunku południowo-zachodnim nazywał się Łazarską (Lazarusstrasse).

W marcu 1929 roku obie ulice połączono i przemiano na ulicę Marszałka Focha, czcząc w ten sposób zmarłego Ferdinanda Focha - marszałka Francji, Wielkiej Brytanii, a także Polski.

W czasie okupacji, od 1943 roku ulica ta otrzymała swą dawną nazwę - Glogauerstrasse.

Po wojnie patronem ulicy znów został Marszałek Foch, aż do 1949 roku kiedy to ulica zmieniła nazwę na Konstantego Rokossowskiego - marszałka ZSRR i Polski. Co ciekawe patronem ulicy została osoba żyjąca.

W 1956 roku ulica ta powróciła do swojej historycznej nazwy - Głogowskiej i tak jest do dziś.


Samochodem 5 minut, pieszo w pół godziny

Przejazd samochodem ulicą Głogowską (od Mostu Dworcowego do Palacza) zajmie średnio 5 minut, tramwajem odcinek ten pokonamy dwa razy dłużej. Przejście pieszo 2,3 km odcinka tej ulicy zajmie nam ok. 27 minut. A więc rozpoczynamy spacer kolejną ulicą Łazarza.


Od 115 lat jeździ tędy tramwaj

4 kwietnia 1886 roku gmina Św. Łazarz uruchomiła linię omnibusu konnego z ul. Augusty (Niegolewskich) na Plac Wilhelmowski (Wolności), a już rok później 9 kwietnia 1898 roku na ulice Łazarza wyjechał pierwszy tramwaj elektryczny.

Zanim na Łazarz dojechał tramwaj elektryczny 25 października 1897 roku rozpoczęły się roboty przy budowie torowiska i sieci trakcyjnej. Pracami elektryfikacyjnymi kierowała firma Union Elektritäts Gesellschaft z Berlina (UEG). Tramwaj elektryczny dojechałby na Łazarz już 6 marca 1898 roku (kiedy to uruchomiono trzy linie - białą z Ostrowa Tumskiego do Dworca Centralnego, żółtą - z Mostu Chwaliszewskiego do dworca oraz czerwoną z Jeżyc do Bramy Wildeckiej - ulicy Półwiejskiej), jednak z powodu sprzeciwu poczty nie zezwolono na poprowadzenie ruchu z Kaponiery na Łazarz do czasu zakończenia przebudowy linii telefonicznych.

"Po przebudowie linii telefonicznej 9 kwietnia 1898 r. przekazano do użytku trasę prowadzącą z Kaponiery ul. Głogowską do ul. Augusty (Niegolewskich), po której jeździła linia Stary Rynek - Św. Łazarz, oznaczana w dzień odpowiednimi tablicami, a po zmroku światłem zielonym, której wagony kursowały co 20 minut. Linia ta zastąpiła omnibusy konne gminy łazarskiej, kursujące od 4 kwietnia 1896 r. między placem Wilhelmowskim (Wolności) a ul. Augusty.
Pod koniec 1897 roku rozpoczęto budowę jeszcze dwóch jednotorowych tras tramwajowych - pierwszej - do ówczesnej wsi Górczyn, jako przedłużenia linii łazarskiej wzdłuż szosy Wrocławskiej (ul. Głogowskiej) z przystankiem końcowym na narożniku dzisiejszej ul. Knapowskiego. 19 maja 1898 r. linię Stary Rynek - Św. Łazarz przedłużono do Górczyna"
- czytamy w książce Jana Wojcieszaka "120 lat komunikacji miejskiej w Poznaniu" (Wydawnictwo Miejskie, Poznań 2000).

Później linia łazarska otrzymała swój numer. "Czwórka" jeździła z Górczyna (okolic skrzyżowania Głogowskiej, Górczyńskiej i Knapowskiego) do dzisiejszego Placu Wolności: Górczyn - Św. Łazarz - Głogowska - Kaponiera - Brama Berlińska - Wiktorii - Berlińska - Plac Wilhelmowski.


Centrum Targowe pierwszym budynkiem przy Głogowskiej

Pod numerem 10 znajduje się budynek Centrum Targowego, który został zaprojektowany w 1968 roku przez Miastoprojekt Poznań - proj. prof. Bolesław Schmidt, arch. Henryk Jarosz, który odpowiadał za projekt budowlany. Budowa obiektu rozpoczęła w 1971 roku, jednak zanim ją rozpoczęto ówczesna dyrekcja Międzynarodowych Targów Poznańskich musiała wykazać władzom, że ta inwestycja przyniesie zyski.

"Jeden z sekretarzy KC [Komitetu Centralnego - przyp. red.] pytał mnie o rentowność. Taki budynek, tyle milionów będzie kosztował, a obliczyliście, ile z metra kwadratowego dewiz będziemy mieli? Więc wróciliśmy z projektem do hotelu i tam wyliczyliśmy z "sufitu". bo przecież ciężko było przewidzieć, jakie umowy, o jakiej opłacalności, będą na tej powierzchni podpisywane" - wspominał na łamach Kroniki Miasta Poznania Zygmunt Węgrzyk, dyrektor MTP w latach 1966-1973.

Budowa pawilonu nr 100 zakończyła się w 1972 roku, a otwarcie "setki" miało miejsce na początku 1973 roku. Wiele lat później to właśnie w tym budynku, w sali konferencyjnej Lech Wałęsa wygłosił słynne hasło: "Polska będzie drugą Japonią".

Prezydent Wałęsa odwiedził również pawilon Japoński. Japończycy nakręcili to kamerą wideo, której myśmy w Polsce nie mieli. Wystawili oni specjalne tabliczki z informacją: "Chcesz zobaczyć konferencję z Wałęsą, przyjdź do pawilonu 2". Projekcja wyświetlana była na 16 telewizorach Sony - powiedział Andrzej Byrt, prezes MTP.

Centrum Targowe ma sześć kondygnacji, 3 912 m2 powierzchni użytkowej, a jego kubatura wynosi 16 591 m3.

Obiekt przypomina kostkę. Przy jego budowie po raz pierwszy zastosowano w Poznaniu aluminiową ścianę kurtynową. Wykończenie budynku na ówczesne warunki, w czasach PRL odbyło się z wykorzystaniem drogich i luksusowych materiałów jak marmuru i drewna egzotycznego. W środku "setki" zlokalizowano biura targowe, centrum prasowe, sale konferencyjne, Polską Izbę Handlu Zagranicznego i agendy Ministerstwa Handlu Zagranicznego. Obecnie w Centrum Targowym mieści się administracja i zarząd MTP.


Na potańcówki do Adrii

31 grudnia minie równo 5 lat od momentu, kiedy w słynnej Adrii odbył się ostatni bal i to sylwestrowy. 1 stycznia 2009 roku zakończyła się 50-letnia działalność Adrii, która mieściła się przy ul. Głogowskiej 12. Adria, którą wyburzono trzy miesiące później była legendarnym i kultowym miejscem do dancingów i imprez organizowanych w Poznaniu.

Adrię wybudowało w latach 1956-1958 Państwowe Przedsiębiorstwo Gastronomiczne "Syrena". W kolejnych latach zmieniali się jej właściciele i nadzór administracyjny, wśród których były przedsiębiorstwa państwowe aż do 30 kwietnia 1990 roku, kiedy to Adria trafiła do rąk Poznańskiej Spółdzielni Spożywców "Społem".

W Adrii wielokrotnie bywał były Prezydent Poznania Wojciech Szczęsny-Kaczmarek, a swoje występy i koncerty grali tutaj zespół Vox, Hanna Banaszak, Anna Jantar, Zbigniew Górny czy Bohdan Smoleń. Restauracja była popularna wśród wielu gości targowych. W czerwcu 2008 roku w specjalnie przygotowanym ogródku kibice mogli oglądać mecze w ramach Euro na specjalnie przygotowanym wielkim ekranie. Okrągły jubileusz 50-lecia restauracja Adria uczciła 31 maja 2008 r. wielkim balem jubileuszowym w klimacie lat sześćdziesiątych, podczas którego zapewniła gościom wspaniałą muzykę, apetyczne menu i wiele różnorakich atrakcji. Był także przygotowany specjalny urodzinowy tort.

W miejscu Adrii Międzynarodowe Targi Poznańskie planują wybudować nowe Centrum Tagowe, plany te pokrzyżował jednak kryzys gospodarczy. Szkoda, bo ciągle moglibyśmy chodzić na dancingi do Adrii.


Gmach administracji, w którym nadano pierwszy program telewizyjny

A tuż obok pod "czternastka" stoi Budynek administracyjny MTP. Neobarokowy gmach został zbudowany w latach 1924-1925 według projektu Stefana Cybichowskiego na Powszechną Wystawę Krajową w 1929. Obiekt był jednym z dwóch obiektów (obok Pałacu Targowego - pawilon 12) o charakterze pałacowym, zamykających widok na tereny targowe od strony Dworca Zachodniego. Na budynku tym znajdował się charakterystyczny napis "Witamy w Poznaniu" witający wychodzących z Dworca Zachodniego podróżnych.

W 1956 roku jedna z francuskich firm wyemitowała z tego gmachu w ramach działań promocyjnych program telewizyjny, widoczny na monitorach w innych halach. Rok później, 1 maja 1957 roku Telewizja Poznań nadała pierwszą audycję, którą obejrzano na stu zarejestrowanych odbiornikach, głównie w świetlicach i zakładach pracy.


Pod "piętnastką" Dworzec Łazarski

W latach 1900-1904 roku u wylotu tunelu łączącego perony od strony ul. Głogowskiej zbudowano niewielki budynek nazywany Dworcem Łazarskim, w pobliżu dawnego Dworca Marchijskiego. Obiekt istniał do 1927 roku, kiedy to w związku z przygotowaniami do Powszechnej Wystawy Krajowej wzniesiono według projektu Władysława Czarneckiego istniejący do dziś Dworzec Zachodni.

Budynek Dworca Zachodniego oprócz niewielkich zmian dokonanych w trakcie odbudowy ze zniszczeń wojennych i późniejszych modernizacji wnętrza zachował swój pierwotny, klasycystyczny wygląd. W 1978 roku obiekt został wpisany do rejestru zabytków, a w latach 1992-1996 został odnowiony.

Od grudnia 2011 do lutego 2013 r. prowadzony był kolejny remont Dworca Zachodniego. W związku z przedłużeniem Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, tzw. PeSTki poszerzono przejście podziemne, łączące peron 6 z Dworcem Zachodnim, wybudowano tunel do stacji PST. Zamontowano również dwie windy w miejscu, gdzie znajdowały się toalety oraz schody ruchome, które będą prowadzić z przejścia podziemnego na Dworzec Zachodni oraz przystanek szybkiego tramwaju.

W kwietniu 2012 roku inwestycja została na chwilę wstrzymana, gdyż okazało się, że budynek Dworca Zachodniego ma bardzo płytkie fundamenty, a niektóre cegły są osmolone i ułożone nierówno. Zabytkowy budynek mógłby w każdej chwili runąć. Wykonawca zastosował metodę mikropalowania, czyli wzmocnienia istniejących fundamentów.

Na czas prowadzonych prac jeden tor był wyłączony z ruchu kolejowego, a piesi aby dostać się z ulicy Głogowskiej na Dworzec Główny oraz na perony podróżni musieli chodzić trasą okrężną - obejść lewą stroną budynek Dworca Zachodniego, a następnie przejść tymczasowym przejściem do peronu 6.


Poczta, zwana "Dworcówką" ma 100 lat

Równo 100 lat temu, w kwietniu 1913 roku tuż obok Dworca Zachodniego otwarty został Cesarski Urząd Pocztowy Poznań 3 Dworcowy (dawniej Poczta Główna, obecnie Urząd Pocztowy Poznań 2).

Neorenesansowy gmach Urzędu Przewozu Poczty tuż przy Dworcu Zachodnim wznieśli Prusacy w 1912 r. Niestety autor projektu ani jego wykonawca nie są znani. Obszerny, nowocześnie zaprojektowany budynek odpowiadał wówczas wszelkim normom, by pełnić funkcję węzła komunikacji pocztowej.

Budynek składa się z dwóch skrzydeł połączonych od południa szerokim skrzydłem poprzecznym, biegnącym po odcinku okręgu. Wejście główne do budynku zaakcentowane parterową dobudówką z charakterystycznym ryzalitem, nakrytym niewielką kopułą. Obiekt posiada niezwykle bogaty wystrój architektoniczny w formie dekoracyjnych szczytów, rozbudowanych gzymsów oraz portali i obramień okiennych.

W latach 80. do budynku dobudowano nową część, wykonaną ze szkła i stali, których autorem są Jacek Najgrakowski, Danuta Kopczyńska-Rut i Janusz Dubicki.

Z okazji setnych urodzin w holu poczty przy ul. Głogowskiej 17 można było oglądać jubileuszową wystawę, na której prezentowane były m.in. stare wagi i datowniki pocztowe, okolicznościowe kartki i stemple związane z historią budynku, a także historyczne mapy i zdjęcia. Udostępniona została również kronika urzędu pocztowego. Poczta przy Dworcu Zachodnim, zwana "dworcówką" czynna jest całą dobę.


Ulica Odskok

W 1910 roku pomiędzy ul. Głogowską a ówczesnym Dworcem Centralnym (obecnie Głównym) zbudowano ulicę, którą początkowo nazwano Centralną (Zentralstrasse), a 12 kwietnia 1920 r. ta mała uliczka otrzymała nazwę Odskok.

Do skreślenia ulicy z mapy Poznania przyczyniły się prowadzone w latach 1926-1927 roboty poszerzające ulicę Głogowską. W ich rezultacie znikły rozebrane niepozorne zabudowania z pruskiego muru, w tym szkoły powszechnej, oddzielające Odskok od Głogowskiej. Po stronie wschodniej Odskoku mieściły się placówki usługowe. Organizacja charytatywna prowadziła na stacji "misję ochrony kobiet", a w domu przy Odskoku młode dziewczyny zatrzymujące się na dworcu w przejeździe przez Poznań mogły przenocować w schronisku. W pobliżu mieściło się kino Tęcza. Obok restaurator Henryk Hałas zapewniał: "Gdy zjeść smacznie tanio chcesz, do Hałasa, gościu spiesz" - pisze Zbigniew Zakrzewski w książce książce "Ulicami mojego Poznania".


PeSTka dojedzie na Łazarz

Idziemy dalej ulicą Głogowską i w miejscu gdzie do niedawna znajdowały się jeszcze tory kolejowe prowadzące na teren Międzynarodowych Targów Poznańskich w zeszłym roku zbudowano torowisko tramwajowe. We wrześniu uruchomiona ma zostać trasa Poznańskiego Szybkiego Tramwaju do Dworca Zachodniego i ulicy Głogowskiej. Dzięki tej inwestycji dojazd z Łazarza na Piątkowo ma być krótszy średnio o 10 minut.

Łatwiejszy ma być też dojazd z Łazarza na deptak, a to dlatego, że "dwunastka" ma zatrzymywać się także na obecnym przystanku "Dworzec Zachodni" i dalej będzie skręcać w Most Dworcowy, gdzie stałą trasą dojeżdżać będzie na Starołękę. Do nowej pętli, która będzie mieścić się przy ul. Zachodniej będą kursować tramwaje linii nr 26. Możliwe, że ze względu na przebudowę Kaponiery nową trasą kursować będzie również "piętnastka".

W ramach inwestycji trwa również remont ulicy Zachodniej, którą od września zaczną kursować autobusy, które do tej pory dojeżdżają do Bałtyku. Możliwe, że będą to autobusy linii nr 45 i 59.

Nowa trasa tramwajowa będzie miała 2 km długości, a na jej trasie powstaną dwa przystanki o długości peronów 60 m (pod Rondem Kaponiera oraz na peronie 7 Dworca Zachodniego). Koszt inwestycji wynosi 115,7 mln zł, z czego prawie 43 mln zł pochodzi z dofinansowania unijnego w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.


"Mac" z prawie 20-letnią historią będzie wyburzony

Naprzeciwko znajduje się restauracja McDonald's, która została otwarta przy Głogowskiej w połowie lat 90. Jest to druga placówka tej sieci w Poznaniu. Pierwszą otwarto 19 lat temu przy ul. 27 Grudnia.

Wiele pawilonów tej firmy jest identycznych, inne dostosowane do miejsca, jak ten właśnie przy Głogowskiej - śmiała architektura oparta na prostych, ukośnych czy zaokrąglonych liniach i gładkich płaszczyznach - bardzo "geometryczna" - dobrze dopasowana do pawilonowej architektury Targowej, z którą bezpośrednio pawilon McDonald'a sąsiaduje - wskazuje Marcin Libicki w swoim przewodniku po Poznaniu.

Docelowo budynek, w którym znajduje się restauracja McDonald’s ma zostać wyburzony, a w jego miejscu powstanie wjazd na parking dla 800 samochodów.

Do 2014 roku mamy podpisaną umowę z firmą Mc Donald's. To wejście, które w tej chwili jest bocznicą kolejową będzie zupełnie zmienione. Będzie to wjazd do Poznań Congress Center, a tuż za tym wejściem przewidujemy budowę parkingu - powiedział Przemysław Trawa, wiceprezes MTP.

Parking miałby powstać pomiędzy pawilonami nr 2, 1 i 15 i liczyłby 1200 metrów kwadratowych powierzchni.

Parking byłby naziemny, wielopoziomowy. Dążymy do tego, aby uporządkować ruch samochodowy na terenie Targów i chcielibyśmy zachęcać naszych gości do pozostawiania swoich pojazdów na parkingu. Przepychanie się między samochodami jest mało komfortowe - dodaje Waldemar Kujawiak, dyrektor ds. logistyki MTP.


Dwie uczelnie wyższe

Kilka metrów dalej, pod numerem 26 w pawilonie 103 (dawniej 34) mieści się Wyższa Szkoła Umiejętności Społecznych. Ta niepaństwowa uczelnia wyższa została założona w 1997 i kształci ok. 5 tysięcy studentów na kierunkach: Architektura Wnętrz, Wzornictwo, Dziennikarstwo i komunikacja społeczna, Informacja naukowa i bibliotekoznawstwo Prawo oraz Zarządzanie, a także Zarządzanie bezpieczeństwem i porządkiem publicznym dla grup mundurowych.

Obiekt, w którym znajduje się WSUS powstał w 1951 roku według projektu Jana Wellengera na zlecenie Centrali Handlowej Przemysłu Drzewnego, na terenach jedynie wydzierżawionych od MTP. Targi mogły w zamian wykorzystywać powierzchnie wystawiennicze pawilonu na swoje potrzeby. Budynek w nietypowy dla tamtych czasów sposób łączył cechy biurowca z funkcją wystawienniczą. Estetyka pawilonu jest socrealistyczna, lecz bardzo prosta i pozbawiona jakiegokolwiek detalu nawiązującego do stylów historycznych.

A tuż obok, w pawilonie 1 od września 2011 roku działa School of Form, na której kształci się obecnie 120 studentów. Międzynarodową Wyższą Szkołę Projektowania z początkiem roku akademickiego 2011/2012 uruchomiła Wyższa Szkoła Psychologii Społecznej. School of Form jest uczelnią dla osób, które mają kreatywny umysł, zdolności artystyczne i projektowe. Nauka w szkole designu trwa cztery lata. Studenci kształceni będą na projektantów przyszłości.


Przy zbiegu Głogowskiej i Śniadeckich mieścił się cmentarz żydowski

W 5564 roku (według kalendarza hebrajskiego, czyli w 1804 roku) przy ulicy Głogowskiej i Śniadeckich powstał cmentarz żydowski, po likwidacji starego cmentarza, który znajdował się na tzw. Musznej Górze (czyli w okolicach dzisiejszego placu Wolności). W czasie II wojny światowej cmentarz ten został zniszczony przez hitlerowców. Po wojnie część cmentarza zajęły Międzynarodowe Targi Poznańskie. W latach 80., po rozbudowie targów natknięto się na pozostałości szczątków ludzkich, które przewieziono i pochowano w specjalnie wydzielonej kwaterze cmentarza na Miłostowie, oznaczając miejsce pochówku macewami pochodzącymi ze znalezionego miejsca. Cmentarz ten zajmował teren 4 hektarów.

W czerwcu 2008 roku odsłonięto Miejsce Pamięci z sześcioma macewami. Podczas uroczystości kilkudziesięciu przedstawicieli społeczności żydowskiej z Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Stanów Zjednoczonych w języku jidysz, hebrajskim, a także angielskim, rosyjskim, niemieckim i polskim modliło się nad macewą wielkiego rabina Akiva Egera. W wydarzeniu uczestniczył też katolicki arcybiskup Stanisław Gądecki oraz przedstawiciele władz miasta i województwa.

Akiva Eger był Rabinem Poznania i Wielkiego Księstwa Poznańskiego w latach 1815-1837. Kierował jedną z najsławniejszych i największych w Europie uczelni talmudycznych.

Po wielu latach starań, rozmów i przygotowań Poznańskiej Gminie Wyznaniowej Żydowskiej przy wsparciu Komitetu Odbudowy Cmentarzy Żydowskich z Londynu udało się wykupić teren podwórza kamienicy przy ulicy Głogowskiej 26a. Negocjacje z mieszkańcami, miastem i Spółdzielnią Mieszkaniową Grunwald trwały kilkanaście miesięcy. W końcu, wiosną ubiegłego roku ruszyły prace budowlane. Usunięto garaże, a w ich miejscu powstał zielony skwer z sześcioma macewami upamiętniający poznańskich Żydów. W bramie prowadzącej na dziedziniec umieszczono pamiątkowe tablice w trzech językach: polskim, hebrajskim i angielskim oraz specjalny kran z wodą do obmywania rąk. W obawie przed wandalami teren został ogrodzony murem i objęty monitoringiem.


Na koktajl, rożki i lody do "Hortexu"

Z kolei vis a vis pod numerem 29 znajdowała się kiedyś słynna cukiernia Hortex, w której serwowano pyszne rożki, owocowe koktajle czy lody. Potem przez kilka lat budynek odstraszał przechodniów, gości targowych czy też turystów zmierzających do Dworca Zachodniego. Pomieszczenia po dawnym Hortexie stały puste, a na oknach wisiały nielegalnie plakaty i reklamy. W dodatku elewacja budynku była niszczona przez grafficiarzy. Jeszcze we wrześniu 2008 r. wisiał neon po dawnej cukierni Hortex oraz dawne godziny otwarcia cukierni, która czynna była codziennie od 9 do 19. W końcu jesienią 2008 roku obiekt ten udało się wynająć przez Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych. Obecnie mieści się tutaj salon wykładzin i dywanów oraz sklep z meblami.


Biurowiec, który stanął w miejscu fontanny

Na działce tuż obok dawnego "Hortex-u" jeszcze w połowie lat 90. spacerujący ulicą Głogowską przechodnie mogli odpocząć na ławeczkach wokół tryskającej fontanny. Na przełomie 1995 i 1996 roku rozpoczęła się tutaj budowa biurowca. Poznańskie Centrum Biznesu zaprojektowane zostało przez Pracownię Architektoniczną Ewy i Stanisława Sipińskich. Biurowiec przy ul. Głogowskiej 31/33 powstał w 1998 roku i liczy 8 500 m kw., z czego 5 513 m2 stanowi powierzchnia biurowa. W części podziemnej znajduje się parking na prawie 40 samochodów.


Willa, w której mieszkał sołtys wsi Łazarz

Mijamy po lewej ulicę Gąsiorowskich, a po prawej skrzyżowanie z ul. Śniadeckich. Pod numerem 37 mieści się willa, w której mieszkał sołtys ówczesnej wsi Łazarz. Sołtysówka Adama Jeskego pochodzi z 1902 roku. Willa wykończona jest różnokolorową cegłą klinkierową, bogata w detale architektoniczne, zwieńczona niewysoką wieżyczką. Od ulicy budynek odgrodzony jest płotkiem z żeliwa. Towarzyszą mu dwa budynki gospodarcze. Obiekt należał do Adama Jeskego, który był ostatnim sołtysem Świętego Łazarza, przed włączeniem tej wsi do Poznania (w 1900).

"Sołtysówka" od kilku lat jest niezamieszkana i niezagospodarowana. Kilkukrotnie dochodziło tutaj do pożaru. Najpoważniejszy miał miejsce 25 września 2011 roku. Przez trzy godziny 30 strażaków z ośmiu zastępów gasiło pożar zabytkowej wilii. Zapalenie się drewnianego dachu pokrytego papą było przyczyną powstania czarnych, ogromnych kłębów dymu, które zasnuły okolice ulicy Głogowskiej i mocno ograniczyły widoczność. Z tego powodu przez godzinę ulica była zamknięta dla ruchu.

Kolejne pożary miały miejsce kilka miesięcy później - tuż przed świętami Bożego Narodzenia oraz w styczniu 2012 roku. Niewykluczone, że były to celowe podpalenia.


Magnolia dzięki inicjatywie prezydenta Cyryla Ratajskiego

Trzy numery wyżej, pod "czterdziestką" mieści się Magnolia. Kamienica powstała z inicjatywy prezydenta Cyryla Ratajskiego, któremu zależało na podnoszeniu estetyki miasta. Jednym z głównych celów realizacji obiektu było zasłonięcie szpetnych tyłów kamienic a także zamknięcie perspektywy zakrzywionej w tym miejscu ulicy Głogowskiej.

Jak pisze historyk sztuki i doktor architektury Hanna Grzeszczuk-Brendel w "Atlasie architektury Poznania: "Fasada została zwrócona nie ku ulicy, lecz na południe i wyeksponowana przez poprzedzający ją skwer przy wejściu do Parku Wilsona. Ponad potraktowanym jako cokół parterem z arkadowymi oknami restauracji , architekt wprowadził w ryzalicie środkowym jońską kolumnadę w wielkim porządku, a całość zwieńczył attyką z pełnego muru. Taras przed restauracją został wykorzystany do wyrównania poziomu terenu"

Magnolia została zaprojektowana w 1925 roku przez Władysława Czarneckiego. Budowa kamienicy zakończyła się trzy lata później.

Po II wojnie w budynku przez kilka lat znajdowało się przedszkole, a potem przywrócono funkcję restauracyjną. W 2003 roku restauracja została zamknięta. Przez pięć lat lokal ten stał pusty i niszczał, aż do 2008 roku, kiedy to otwarto włoską restaurację Villa Magnolia.

Z kolei nad Magnolią znajduje się Przedszkole nr 51, które ma ponad 60-letnią tradycję. Powstało ono 1 maja 1949 roku. Placówka ma trzy oddziały, do których uczęszcza 75 dzieci.


Okradany sklepikarz, który został "szeryfem internetu"

Marek Obtułowicz przez pięć lat prowadził wraz z żoną przy ul. Głogowskiej 54 sklep spożywczo-monopolowy "Mikrus". Postanowił sprawców kradzieży nagrywać kamerą, a filmy zamieszczał w internecie. Później był zastraszany, rzucano w niego butelką po piwie i wybijano witrynę sklepową. Incydenty zaczął zgłaszać na policję. Skończyło się na tym, że prokuratura umorzyła dochodzenie w kilku sprawach, jednak sklepikarzem z Głogowskiej zainteresowali się politycy. Pod koniec listopada Marka Obtułowicza odwiedził Janusz Palikot. Zaraz po świętach, 27 grudnia "szeryf internetu" zamknął na dobre swój sklep. Obecnie lokal ten jest ciągle do wynajęcia, a Marek Obtułowicz został na dobre "szeryfem internetu", jeździ po Polsce i stara się pomagać osobom z różnymi problemami.


Fot: Jacek Niedzielski

Kamienica zbudowana przez właściciela cegielni

Na narożniku ulicy Głogowskiej z Niegolewskich znajduje się kamienica Suwalskich. Została ona wybudowana w 1901 roku przez przedsiębiorcę Jana Suwalskiego, który był właścicielem cegielni w Żabikowie. Projektantem był najprawdopodobniej jego syn - Stefan. Budynek postawiono nie tylko jako użytkowy, ale miał być on także symbolem możliwości technicznych i produkcyjnych firmy Suwalskich. Świadczy o tym bogata, klinkierowa ornamentyka fasady, obfita zwłaszcza w partii narożnej, gdzie zastosowane białe cegły glazurowane. Całość obiektu wieńczy cebulasty hełm.


Niegdyś reprezentacyjna ulica, dziś strasząca pustymi witrynami

Ulica Głogowska jeszcze pod koniec lat 90. tętniła życiem. Dziś sklepiki spożywcze, drogeryjne z ubraniami czy kawiarnie zastąpiły banki i centra finansowo-kredytowe. Sporo lokali świeci pustkami, a na drzwiach znajdziemy napis "Lokal do wynajęcia". Najemcy wolą otwierać sklepy w centrach i galeriach handlowych.

Z głównej łazarskiej ulicy zniknęły cukiernie i kawiarnie Hortex i Regionalna, a 10 lutego po ponad 20 latach funkcjonowania zamknięta została Cafe Italia, założona w 1992 roku.

Cukiernia-kawiarnia przy Głogowskiej 75 miała już problemy dwa lata temu, kiedy zlikwidowany został Dobski. Placówkę ta przejęła cukiernia Gruszecki.

Czy podobny los czeka kolejne cukiernie, kawiarnie i sklepy? Z pewnością ulica Głogowska traci coraz bardziej swój handlowy i niegdyś reprezentacyjny charakter.


Zapach świeżego chleba i bułek unoszący się przy Rynku Łazarskim

W kamienicy na narożniku ulicy Głogowskiej i Rynku Łazarskiego, gdzie obecnie mieści się jeden z banków znajdowała się piekarnia Kamiński.

Dom narożny Franciszka Kamińskiego, który przybył tu spod Nowego Tomyśla w roku 1905 i otworzył kilka piekarń z cukierenką, jedną z nich właśnie przy ul. Głogowskiej 85. Kamiński zginął w roku 1938 w wypadku samochodowym pod Kórnikiem - pisze Zbigniew Zakrzewski w książce "Ulicami mojego Poznania. Przechadzki z lat 1918-1939".


Parasolki, parasolki...

Na początku kwietnia zlikwidowany został zakład naprawy parasoli i usług kaletniczych, który powstał w 1961 roku wraz z oddaniem do użytku bloku przy ul. Głogowskiej 91. Rodzinną firmę, przekazywaną z pokolenia na pokolenie w końcu zabił kryzys i zalew taniej tandety z Chin. Naprawa parasoli i torebek okazała się nieopłacalna.


To tutaj powstał pierwszy "Piotr i Paweł"

W czerwcu 1990 roku przy ul. Głogowskiej 91 otwarty został pierwszy sklep sieci "Piotr i Paweł". Wówczas Eleonora Woś postanowiła wraz ze swoimi synami Piotrem i Pawłem Woś wykorzystać swoje doświadczenie, wiedzę teoretyczną oraz intuicję handlową i otworzyć swój pierwszy własny sklep kierując się mottem: "Taki sklep, w jakim sami chcielibyśmy kupować". W ten sposób rozpoczyna się historia tej znanej sieci handlowej, która posiada obecnie ponad 90 sklepów w 51 miastach w całej Polsce, w tym 12 w Poznaniu.


Szkoły, które przejdą w ręce kurii

Przenosimy się na wschodnią stronę ulicy. Pod numerem 90 znajduje się Zespół Szkół Muzycznych, a pod 92 VIII Liceum Ogólnokształcące. Inicjatorem wzniesienia obu gmachów szkolnych był ks. Czesław Piotrowski, a zaprojektował je Adolf Piller.

Ks. Czesław Piotrowski w 1923 roku otworzył szkołę przygotowawczą, dla której rok później uzyskał koncesje na prowadzenie niższych klas gimnazjum. 10 maja 1927 roku szkoła rozszerzyła swoją ofertę na wszystkie klasy gimnazjum (do maturalnej włącznie). W tym okresie szkoła borykała się z licznymi problemami lokalowymi, tak że zajęcia musiały odbywać się wieczorami w innych szkołach. W końcu dzięki zaangażowaniu ks. Piotrowskiego i hojności mieszkańców we wrześniu 1926 roku rozpoczęła się budowa gmachu Gimnazjum Męskiego im. Adama Mickiewicza (obecnie VIII Liceum Ogólnokształcącego), przy ówczesnej ul. Marszałka Focha 92. Uczniowie pierwsze zajęcia w nowym budynki rozpoczęli już rok później. Natomiast w latach 1930-1931 tuż obok stanął budynek Żeńskiego Seminarium Nauczycielskiego, obecnie Zespół Szkół Muzycznych.

W latach 1983–1987 w "Ósemce" odbywała się silna działalność konspiracyjna (organizacje Szkolne Koła Oporu Społecznego i Rokosz), wielu nauczycieli i uczniów było przesłuchiwanych i przetrzymywanych w aresztach. VIII LO było jedną z pierwszych szkół, w których w 1989 roku otwarto pierwszą pracownię informatyczną.

Za rok "Ósemka" wyprowadzi się z Głogowskiej. VIII LO musi opuścić budynek, gdyż należy on do kurii. W 2007 roku prawomocnym wyrokiem sądu Archidiecezja Poznańska odzyskała budynki przy ul. Głogowskiej 90 i 92, w których mieszczą się obecnie Zespół Szkół Muzycznych (należący do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego) oraz VIII Liceum Ogólnokształcące. "Ósemka" przeniesie się do budynku przy ul. Cegielskiego, gdzie mieścił się Zespół Szkół Mistrzostwa Sportowego.

Po opuszczeniu gmachu znajdującego się naprzeciwko kościoła Matki Boskiej Bolesnej kościół kuria zamierza obiekt wyremontować i przeznaczyć go na cele edukacyjne. Wiadomo już, że przeniesie się tutaj z ulicy Kanclerskiej Gimnazjum Katolickie im. Stanisława Kostki.


Kościół z ponad stuletnią historią, w którym znajduje się jedyna kopia Piety w Polsce

Autorem pomysłu wzniesienia kościoła na Św. Łazarzu i utworzenia tu parafii był inżynier Napoleon Urbanowski, aktywny działacz społeczny i gospodarczy, a do tego znany przedsiębiorca i właściciel maszyn rolniczych na Łazarzu. Jego inicjatywa spotkała się z dużym odzewem wśród Łazarzan, a przede wszystkim u ks. Jana Lewickiego, od 1889 roku proboszcza świętomarcińskiego, który przez następne lata miał być gorącym orędownikiem budowy kościoła i utworzenia nowej parafii.

Na przełomie XIX i XX wieku na Świętym Łazarzu było ok. 10 tysięcy katolików. Dzielnica nie miała własnego kościoła, a wierni musieli uczęszczać na nabożeństwa aż do centrum, do kościoła Św. Marcina.

Jesienią 1895 roku zorganizowano na Świętym Łazarzu wiec, na którym zawiązany został Komitet Budowy Kościoła pod przewodnictwem ks. proboszcza Lewickiego. Niezmiernie istotna, a delikatna była sprawa funduszu, albowiem koszty budowy kościoła były wysokie. W archidiecezji wznoszono już kilka świątyń, a na wsparcie władz państwowych – hojną ręką wspomagających budowę kościołów protestanckich – nie można było liczyć. Znacznym ułatwieniem było to, że grunt pod kościół łazarski podarował parafii św. Marcina miejscowy gospodarz Józef Schneider. Projekt nowego kościoła sporządził budowniczy Michał Wilczewski.

W 1899 roku rozpoczęto przygotowania do budowy, która ruszyła w roku następnym. 22 czerwca 1900 roku o godz. 19 odbyła się uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego. 29 czerwca 1901 roku nastąpił odbiór budynku kościelnego w stanie surowym przez policję budowlaną. Całkowite koszty budowy wyniosły 301 486 marek, w tym samego kościoła – 205 000, probostwa – 73 848 i parkanu – 22 620. W niedzielę 15 września 1901 roku, w patronalne święto Matki Boskiej Bolesnej, konsekracji świątyni dokonał ks. biskup Edward Likowski, dziękując szczególnie ks. prałatowi Lewickiemu oraz rodzinie Schneiderów. Odtąd kościół Matki Boskiej Bolesnej zaczął służyć łazarskim i górczyńskim wiernym. Do obsługi duszpasterskiej na Łazarzu został skierowany ks. Edmund Wagner, od trzech lat wikariusz u św. Marcina. Zaraz po ukończeniu budowy kościoła przystąpiono do zabiegów zmierzających do wybudowania plebanii. We wrześniu 1903 roku probostwo było już niemal gotowe, co skłoniło władzę duchowną do podjęcia decyzji w sprawie utworzenia także nowej parafii. 11 września 1903 roku zmarł ks. proboszcz Lewicki. Proboszczem parafii św. Marcina został energiczny duszpasterz ks. Kazimierz Maliński. 6 grudnia 1912 roku ks. biskup Edward Likowski wydał dekret o podziale parafii św. Marcina i o utworzeniu z dniem 1 stycznia 1913 roku nowej parafii p.w. Matki Boskiej Bolesnej na Świętym Łazarzu.

W 1927 roku parafia liczyła 36 tysięcy wiernych, dwa lata później już 40,3 tys. mieszkańców. Parafia Matki Boskiej Bolesnej stała się dwukrotnie większa od macierzystej parafii świętomarcińskiej.

W okresie międzywojennym do parafii Matki Boskiej Bolesnej przybył ks. prałat dr Czesław Piotrowski, wybitny pedagog. Widząc potrzebę tworzenia szkół średnich, wybudował gmach naprzeciw kościoła z przeznaczeniem na gimnazjum męskie. Tak powstało 5 października 1927 roku Gimnazjum im. Adama Mickiewicza. Po czterech latach ks. Piotrowski postawił obok bardzo nowoczesny gmach, który w 1931 roku zaczął funkcjonować jako Gimnazjum Żeńskie im. Juliusza Słowackiego. Poświęcenia gimnazjum dokonał prymas Polski ks. kardynał August Hlond.

Podczas II wojny światowej kościół Matki Boskiej Bolesnej był otwarty dla polskich katolików, jako jeden z zaledwie dwóch w Poznaniu. Pozostawienie księży przy czynnych kościołach nie było dla nich gwarancją bezpieczeństwa. Najpierw aresztowano proboszcza ks. Józefa Gorgolewskiego (zginął w Dachau w 1942 roku), a później w październiku 1943 roku jego następcę, administratora parafii ks. Alfonsa Jankowskiego (zamęczonego w tymże roku w Forcie VII). W czasie okupacji (od 1943 roku) plebania kościoła Matki Boskiej Bolesnej była miejscem internowania ks. biskupa Walentego Dymka. Niekiedy Msze św. uświetniał chór ks. Wacława Gieburowskiego. Po jego śmierci w 1943 roku kierownictwo chóru i pałeczkę dyrygenta przejął jego ulubiony uczeń Stefan Stuligrosz.

Po zakończeniu II wojny światowej prymas Polski ks. kardynał August Hlond (po powrocie z Rzymu) w lipcu i sierpniu 1945 roku przebywał na terenie probostwa, skąd kierował administratorów apostolskich do diecezji na Ziemiach Zachodnich i Północnych, które powróciły do macierzy. Od roku 1943 aż do 1982 tę wielką poznańską parafię prowadził ks. prałat Marian Frankiewicz. W 1982 roku proboszczem został ks. prałat Bolesław Exler, człowiek wielkiego serca i odwagi. Lata jego posługi to okres remontów kościoła. To także czas stanu wojennego i walki o wolną Ojczyznę. Począwszy od 19 grudnia 1984 roku, w kościele na Łazarzu co miesiąc w tym dniu jest odprawiana wieczorna Msza św. za Ojczyznę wraz z prośbą o rychłą beatyfikację ks. Jerzego Popiełuszki. Jako świadectwo tych dni w listopadzie 2005 roku stanął przy kościele pomnik ks. Jerzego Popiełuszki. W 1929 roku część wiernych przeszła do nowo utworzonej na Górczynie parafii św. Krzyża. 1 kwietnia 1948 roku nastąpił podział parafii na rzecz powstałej parafii św. Anny. Od 30 listopada 2003 roku teren parafii znów się zmniejszył w związku z utworzeniem parafii Chrystusa Sługi.

Grunt pod budowę świątyni przy ul. Głogowskiej oddała rodzina Sznajderów, którzy byli potomkami bambrów. W okresie II wojny obok kościoła Św. Wojciecha był to jedyny czynny kościół w Poznaniu. To tutaj internowany był abp Walenty Dymek, przebywał w areszcie domowym do 1945 roku. W latach 80. to czas Solidarności i odprawianych mszy św. za ojczyznę i ks. Jerzego Popiełuszkę. To stąd wyruszały pochody 1 i 3 maja, a także 11 listopada, które były zatrzymywane zaraz przy Rynku Łazarskim przez oddziały ZOMO i były szybko rozbijane - wyjaśnia Przemysław Ćwikła, przewodnik miejski.

W kościele tym znajduje się jedyna wierna kopia Piety na terenach Polskich. W 1972 roku gdy została uszkodzona oryginalna Pieta w Rzymie na bazie tej, znajdującej się w kościele Matki Boskiej Bolesnej powstała kopia do bazyliki rzymskiej. Były robione nawet dokładne pomiary i zdjęcia - dodaje Dajana Ćwikła, przewodnik miejski.


Willa sukien ślubnych przy Hetmańskiej

Jeszcze dwa lata temu przy skrzyżowaniu ulic Głogowskiej i Hetmańskiej mieściła się różowa willa, w której mieścił się m.in. salon sukien ślubnych.

Budynek ten, który został zbudowany ok. 1900 roku był wpisany do rejestru zabytków. Willa ta miała być wyburzona już w 1998 roku, gdy planowano na działce w obrębie ulic Głogowskiej, Chociszewskiego, Kasprzaka i Hetmańskiej wybudować biurowiec. Jeszcze w latach 90. przez środek działki prowadziła ścieżka, a przy niej znajdował się mini plac zabaw z kilkoma huśtawkami. Pod koniec lat 90. pusty plac zostaje odgrodzony i powstaje na nim strzeżony parking.

O różowej willi, w której mieścił się salon sukien ślubnych jest znów głośno w 2008 roku, kiedy to Miejska Konserwator Zabytków, Maria Strzałko nie wyraża zgody na rozbiórkę budynku, proponując inwestorowi, spółce Giant wkomponowanie zabytku w nowy projekt. Inwestor nie godzi się na takie rozwiązanie i kieruje sprawę do ministerstwa, które ostatecznie pozwoliło na wyburzenie willi. Według planów inwestora, spółki Giant na terenie półhektarowej działki ma powstać biurowiec. Na razie działka stoi pusta.


Wybuch gazu na skrzyżowaniu Głogowskiej i Hetmańskiej

W maju 1986 roku doszło do wybuchu gazu na skrzyżowaniu ulic Głogowskiej i Hetmańskiej. Fala uderzeniowa była tak wielka, że powypadały szyby z okien budynków oddalonych prawie pół kilometra od miejsca zdarzenia.

Wybuch gazu wstrzymał na trzy miesiące od 19 maja do 30 sierpnia 1986 r. ruch tramwajowy w ciągu ulicy Głogowskiej, Hetmańskiej i Reymonta. W tym czasie wymienione zostają instalacje podziemne oraz wybudowano wygodne wysepki przystankowe dla pasażerów. Poszerzona zostaje też jezdnia na ulicy Głogowskiej na odcinku od Rutkowskiego (Potworowskiego) do Winklera eliminując ruch samochodowy z torowiska tramwajowego.


Zajezdnia, w której mieści się "Zębiec" - siedziba MPK i Muzeum Komunikacji

W 1906 roku spółka Posener Strassenbahn (Poznańska Kolej Elektryczna) zakupiła teren przy ul. Łazarskiej 131/133 (obecnie Głogowska) pod budowę drugiej zajezdni tramwajowej, którą oddano do użytku 19 listopada 1907 roku. Obiekt składał się z sześciu torów, hali postojowej dla tramwajów i małego warsztatu. W latach 20. XX wieku dobudowano drugą halę na pięć torów. Dziesięć lat później na terenie zajezdni wybudowano podstację trakcyjną która zapewniła dostarczanie odpowiedniej ilości prądu dla tramwajów poruszających się po zajezdni. Największa modernizacja zajezdni przypada na lata 50. gdy przebudowano istniejące hale postojowe w jedną z dziewięcioma torami postojowymi. Ostatnią modernizację zajezdni przeprowadzono w latach 1998-2000, kiedy wybudowano nową sześciotorową halę, wyposażoną w specjalne pomosty do przeglądu tramwajów niskopodłogowych których osprzęt znajduje się na dachu pojazdu a nie pod nim, zamontowano także zautomatyzowaną myjnię i zainstalowano stanowisko centralnego odkurzania wagonów.

W 1962 roku powstał ośmiopiętrowy budynek biurowy, do którego z ul. Gajowej przeniosła się siedziba MPK. W biurowcu tym zwanym "Zębiec" mieści się m.in. zarząd MPK i Nadzór Ruchu.

Na terenie zajezdni S1 od 2005 roku mieści się również Muzeum Komunikacji Miejskiej, w którym zobaczyć możemy m.in. stare mundury, w których niegdyś chodzili motorniczowie i konduktorzy, ale także dawne bilety, kasowniki, modele tramwajów i autobusów i wszelkiego rodzaju pamiątki. W muzeum tym znajduje się także replika tramwaju czy makieta PeSTki, Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Makieta w skali 1:87 przedstawia fragment PeSTki i stację "Al. Solidarności". Autorzy makiety zachowali tak drobne detale jak biletomat, ławki czy sygnalizatory świetlne na wiadukcie w ciągu alei Solidarności.


Górczyńskie Centrum Handlowe na Łazarzu

Naprzeciwko zajezdni, w obrębie ulic Winklera, Głogowskiej, Palacza i Kasprzaka znajduje się wybudowana w połowie lat 90. galeria handlowa. Mimo, iż znajduje się ono jeszcze na Łazarzu (granicę z Górczynem stanowi ulica Palacza) to nosi nazwę Górczyńskie Centrum Handlowe. Znajduje się w nim m.in. hipermarket, a także apteka, cukiernia, kwiaciarnia, pasmanteria, fryzjer, jubiler, gabinet kosmetyczny czy sklep zoologiczny.


Ciekawostki:

  • Przy Głogowskiej nie znajdziemy budynku pod numerem 1, 3 czy 7. Numeracja rozpoczyna się dopiero od "dziesiątki"
  • Jest to główna, ale też najdłuższa ulica Łazarza - ma dokładnie 2272 metrów długości
  • Ulica aż sześciokrotnie zmieniała nazwę (m.in. na Marszałka Focha, Grunberger Strase czy Konstantego Rokossowskiego).
  • Ulica pomiędzy Rynkiem Łazarskim a Palacza nosiła nazwę Łazarska.
  • Niektórzy radni z Komisji Infrastruktury Rady Osiedla Św. Łazarz przy propozycjach w sprawie strefy parkowania na Łazarzu proponowali zwężenie ulicy Głogowskiej do jednego pasa ruchu.
  • Od dwóch lat w podwórzu kamienicy przy ul. Głogowskiej 53 działa Galeria Raczej, w której odbywają się prezentacje sztuki performance, a także warsztaty malarskie czy rzeźbienia w drewnie.


Opracowanie na podstawie - źródła:

  • Wikipedia
  • "Spis zabytków architektury", Wydawnictwo Miejskie, Poznań 2004
  • Zbigniew Zakrzewski, Ulicami mojego Poznania. Przechadzki z lat 1918-1939, Poznań, Wydaw. Poznańskie, 1985
  • "Poznań. Przewodnik po zabytkach i historii", red. meryt. i oprac. tekstów Janusz Pazder, Poznań, Wydawnictwo Miejskie, 2003
  • Parafia Matki Boskiej Bolesnej
  • "Święty Łazarz" - Kronika Miasta Poznania nr 3/1998
  • strona internetowa Urzędu Miasta Poznania
  • wykaz dróg, Zarząd Dróg Miejskich
  • lazarz.pl - materiały własne

ZOBACZ WIDEO w niższej jakości (dla wolniejszego łącza)


R E K L A M A

Komentarze (20)

10-06-2017 18:33:19
Mateusz z Jeżyc
Świetne opracowanie, jednak nie znalazlem odpowiedzi na pytanie które mnie ostatnio nurtuje. Dlaczego Głogowska jest taka szeroka? Szczególnie w porównaniu z Dąbrowskiego która pełniła podobną funkcję. Świetnie to widać na tym czarno-białym zdjęciu gdzie po bokach trakcji rozpościera się pusty chodnik (ulica?).
08-05-2014 22:57:42
aniad
Dziękuję za świetny artykuł! wiele się dowiedziałam o dzielnicy, w której mieszkam już drugi rok. Serce się ścisnęło na widok burzenia tej różowej willi - jak ktoś mógł na to pozwolić! I że taki sam los spotka pewnie willę sołtysa!
19-06-2013 16:54:14
sicilpol
Bardzo dziekuje! Swietnie zebrane zdjecia, nie dojrzalam, moze nie ma, zdjecia tej lodziarni na rogu Wyspianskiego/Glogowskiej, mala bylam nie pamietam, czy to byla lodziarnia, w kazdym razie ja na lody tam biegalam :) Po schodkach w gore byla... Z tamtad mozna bylo sobie obserwowac wlasnie te neony ze zwierzakami, ktore sa tu pokazane :)
17-06-2013 09:36:06
eswu
Podziękowania za materiał z sąsiedztwa - dużo dobrej roboty. Stare zdjęcia wzruszające - trochę szkoda, że bez chocby przybliżonych dat. Tylko wtedy tych roboczogodzin nad opracowaniem tej relacji byłoby o wiele więcej. @Odetka: W miejscu obecnego Górczyńskiego Centrum Handlowego przez całe lata znajdowała się baza transportu łączności (chyba razem z pocztą, bo to kiedyś było "Poczta Telegraf Telefon". Nawet na początku się dziwiłem, że główna hala sprzedaży spożywczaka powstała w miejscu, gdzie głęboko w posadzkę wnikały różnego rodzaju smary i oleje. Później, gdy na rzut beretem od siedziby Sanepidu powstał bar (pub, pijalnia piwa - jak zwał, tak zwał) w miejscu szaletu miejskiego, przestałem się dziwić takimi "drobiazgami".
17-06-2013 00:04:45
Odetka
świetny maretiał, wreszcie wiem coś konkretnego o ulicy z mojego dzieciństwa... A może wiecie, co znajdowało się kiedyś w miejscy "górczyńskiego centrum handlowego"- naprzeciw zajezdni mpk?? Mieszkałam w pobliżu, a nie pamiętam..
16-06-2013 23:48:17
Magda
Mieszkam na tej ulicy od kilkudziesięciu lat a nie znałam jej historii.Pięknie dziękuję za ten materiał i doceniam wysiłek włożony w jego zebranie.Oglądam zdjęcia z łezką w oku.Gratuluję i podziwiam.
16-06-2013 14:12:41
eM.
Szkoda tej osemki. To liceum zawsze bylo na Glogowskiej. Za chwile wyprowadzi sie pewnie szkola muzyczna. Podziekujmy kosciolowi.
15-06-2013 22:15:47
daria
piękna publikacja :)
15-06-2013 18:15:10
mieszkaniec
Jak się nazywała ta fontanna, bo chciałem poszukać jakiegoś zdjęcia?
15-06-2013 12:32:11
De.
Bardzo ładny reportaż, świetne zdjęcia.
15-06-2013 00:41:57
REDAKCJA
Dziękuje za miłe słowa. Oj lepiej nie pytajcie Państwo ile godzin powstawała ta publikacja... ;)
Zachęcam do nadsyłania zdjęć (zwłaszcza ze zbiorów rodzinnych, archiwalnych) z kolejnymi ulicami.

@lidka: Ja myślę, że jest wiele osób, którzy bardziej zasługują na tytuł Człowiek Roku Łazarza. Dla mnie dużym wyróżnieniem i tak było niespodziewanie otrzymanie nagrody "Dziennikarskie Koziołki".
15-06-2013 00:30:36
lidka
Janusz za ten materiał masz u mnie Człowieka Łazarza za 2013 r, podziwiam i dziękuję
14-06-2013 22:27:34
poznaniAnka
Doskonale pamiętam Hortex, oj chodziło się tam po pyszne rożki. Aż łezka w oku się kręci.
14-06-2013 20:11:56
anna1967
świat mojego dzieciństwa...
14-06-2013 17:52:40
Ewa
wielkie DZIEKUJĘ - ile wspomnień wróciło :)
14-06-2013 15:40:33
Stefan
Oj chodzilo sie na dancingi do Adrii, to byly czasy. Szkoda, ze targi pospieszyly sie z jej rozbiorka.
14-06-2013 12:45:43
kaśka
Ciekawy reportaż, nawet nie wiedziałam, że Głogowska nazywała się kiedyś Rokossowskiego. Niestety prawda - Głogowska umiera!
14-06-2013 11:17:54
toms
wyrazy podziwu dla ogromu pracy która trzeba było włożyć ...... pięknie Panie Januszu
14-06-2013 10:09:42
MIKI
Januszu - dziękuję za zdjęcia z dawnych lat ! Ile wspomnień... Wspaniały reportaż ! M
14-06-2013 08:55:22
j.65
Dziękuj Panie Januszu za ten materiał,dużo się dowiedziałem rzeczy z historii ulicy. Ja pamietam z lat powojennych, że istniało gospodarstwo wiejskie z domem mieszkalnym parterowym, oborą na narożniku Głogowskiej - Chociszewskiego.Budynki były usytuowane równolegle do ul.Głogowaskiej a przed domem rosły dwa ogromne świerki.Wejście do domu było na środku , obok była willa przy Hetmańskiej.Gospodarstwo zlikwidowano z powodu przebudowy ul.Głogowskiej,ale roku nie pamiętam.Szkoda, że nie zachowało się zdjęcie tych zabudowań.A może w archiwach prywatnych ktoś ma takie zdjecia?Pozdrawiam.
Aktualności
R E K L A M A
Niezapominajka
04

kwi

do 07-04-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
"Poznań Motor Show" - targi motoryzacyjne
TTM - Targi Techniki Motoryzacyjnej

07

kwi

Poznań * Łazarz
Wybory samorządowe

12

kwi

do 14-04-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
"Poznań Run Expo" - targi sportowe: bieg | aktywność | motywacja

14

kwi

Poznań * Łazarz
16. Poznań Półmaraton

20

kwi

11:00
Młodzieżowy Dom Kultury nr 3 ul. Jarochowskiego 1
Konkurs Piosenki Przedszkolnej

[ wszystkie ]

Komentarze
Ogłoszenia
Newsy na Twoją skrzynkę!
Zapisz się na listę mailingową:
Twój e-mail: