25-05-2013 17:55:15

morlock

@gosia. Ps2.Podobnie z resztą robisz zupę " Na winie". Różnica polega tylko na tym że gdy znajomi którzy zaprosili Cię na swoją działkę i pozostawili na chwilę samą, ładujesz po kieszeniach z grządek wszystko co się NAWINIE. Dodatkowy plus - kradzione nie tuczy. Uwaga: przepis z wcześniejszego posta nie dotyczy kapuśniaku bo tu MUSI być zasmażka z mąki, inaczej zupa smakuje jak ciepły kompot z kiszonej kapusty który niestety nawet w renomowanych knajpach podawany jest jako "kapuśniak".

25-05-2013 17:22:52

morlock

@gosia. Kupujemy stare, śmierdzące śledzie koniecznie z głowami , wywalamy oczy, śledzie chowamy do szafy, po trzech dniach, jak w kuchni ze smorodu wyrobić nie idzie wywalamy ryby i idziemy na śleperyby z myrdyrdom do sąsiada. Zostajemy tam przez rok, czyli do czasu ustąpienia smrodu w naszej kuchni w ramach wdzięczności gotując mu zupy owocowe, smarząc schabowe z młodymi pyrami i szparagami (lub szablem) itp. Jak się sąsiadowi znudzisz to w 5 litrowym garze zagotuj 4l wody dodaj włoszczyznę i nieco maggi/lubczyka (nawet łodygi). Wcześniej podgotuj osobno świńskie żeberko, obierz mięcho i wrzuć do gara (gnoty kotu lub mężowi). W osobnym wymborku zaparz i podgotuj z dodatkiem połowy kostki rosołowej (Winiarrry, Knurrr) pół szklanki kaszy (np. "Mazurskiej"- byle średniej). Poszadkuj średnią główkę kapuchy lub 4 średnie kalarepy (achtung!-wcześniej je ostrugaj). Środkowe listki z kalarepy też wspaniale nadadzą się do śleperybów (ale wcześniej potraktuj je jak byś potraktowała ukochaną mamuchnę, znaczy mamę męża- na centymetrowe kawałeczki i sparzyć). 5 dużych, surowych pyr pokrój w kostkę (nieco większą niż do sałatki).Jak bulion będzie ugotowany wywal z gara całe zielone barachło a marchewkę rozduś widelcem i wpieprz do gara z powrotem,posól i sprawdź czy nie przedobrzyłaś. Dodaj kaszę,pochlastanene pyry (bidulki torturowane),podgotuj to i wsyp kapuchę lub kalarepę. Duś do miękkości, zapach powie że gotowe. Sprawdź jak słone bo: prze- to tragedia a niedo- nic strasznego. Smacznego. Ps. Niektórzy mówią że każda zupa najlepsza jest dopiero następnego dnia. Kłamią.

25-05-2013 14:07:58

gosia

Poprosze o przepis na ślepe ryby i z góry dziekuje :)

25-05-2013 04:15:13

Hania

Sleoe ryby, mniam, mniam :)