Pływalnia w Parku Kasprowicza w katastrofalnym stanie - w tym roku baseny będą zamknięte {WIDEO} - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki

Wydarzenia, Sport, Rady Osiedli, Inwestycje, Estetyka, Ekologia, zieleń i przyroda, Bezpieczeństwo

Pływalnia w Parku Kasprowicza w katastrofalnym stanie - w tym roku baseny będą zamknięte {WIDEO}

08-03-2013 01:56 Janusz Ludwiczak

Przeciekające dno w brodziku i średnim basenie, korzenie drzew niszczące nieckę dużego basenu, wysłużona aparatura do flirtowania i uzdatniania wody - pływalnia w Parku Kasprowicza jest w bardzo złym stanie technicznym. Po raporcie przygotowanym przez nadzór budowlany POSiR postanowił zamknąć baseny w Parku Kasprowicza. Jednak w czwartek ustalono, że obiekt nie zostanie całkowicie zamknięty. Latem mają funkcjonować tam m.in. boiska do siatkówki plażowej i koszykówki, powstanie również dodatkowe wejście od strony siłowni i placu zabaw. Początkowo rozważana była okresowa naprawa obiektu, jednak Rada Osiedla Św. Łazarz wspólnie z POSiR uznała, że lepszym rozwiązaniem będzie budowa krytego basenu i utworzenie nowych funkcji, chociażby skate parku.

W czwartek odbyła się wizja lokalna na terenie letniej pływalni w Parku Kasprowicza z udziałem przedstawicieli Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji (POSiR), zarządcy obiektu i radnych Osiedla Św. Łazarz.

Pojawił się raport nadzoru budowlanego, że pewne elementy tego obiektu nie spełniają żadnych norm. Zaczęło się od tego, że zakwestionowano zjeżdżalnie. Zrobiliśmy audyt wewnętrzny i okazało się, że obiekt nie ma żadnych badań. Postanowiliśmy sami zamknąć obiekt i sprawdzić jakich nakładów finansowych wymaga - mówił w trakcie spotkania Maciej Mielęcki, zastępca dyrektora POSiR.

Andrzej Chyliński, który od 2003 roku zarządza obiektem wyliczył, że aby pływalnia mogła funkcjonować potrzebne są środki w kwocie przynajmniej 191 tysięcy złotych. To jednak pozwoliłoby na prowizoryczny remont, a obiekt wciąż funkcjonowałby tylko w okresie letnim.

W trakcie czwartkowej wizji lokalnej Andrzej Chyliński przedstawił w jakim stanie technicznym jest pływalnia w Parku Kasprowicza. Przeciekające dno w brodziku i średnim basenie, korzenie drzew niszczące nieckę dużego basenu, wysłużona aparatura do flirtowania i uzdatniania wody - tak wygląda obiekt rekreacyjny, który powstał przy Arenie w 1971 roku.

Nie chcielibyśmy, żeby ta pływalnia całkowicie była zamknięta. Chcielibyśmy, aby w tym roku obiekt ten, który nie będzie miał funkcji basenowej był jednak otwarty i funkcjonowały w nim na przykład boiska do siatkówki. Mieszkańcy mieliby również możliwość opalania się w zaciszu, za płotem, bez konieczności wystawiania się na widok wszystkich. Jest możliwość spokojnego wypoczynku z dziećmi - powiedział Maciej Mielęcki, zastępca dyrektora POSiR.

Pojawiła się również propozycja utworzenia dodatkowego wejścia na teren pływalni od strony siłowni i placu zabaw.

Podczas czwartkowego spotkania przedstawiciele POSiR-u wspólnie z Radą Osiedla Św. Łazarz zastanawiali się przede wszystkim nad przyszłością tego obiektu. Stanowczo zrezygnowano z wariantu przeprowadzenia niezbędnych napraw, których koszt szacowany jest na prawie 200 tys. zł.

To byłyby prace powierzchowne, na krótki czas, nie dające żadnej gwarancji, że te obiekty mogłoby we właściwy sposób funkcjonować - uważa Wojciech Wośkowiak, przewodniczący Rady Osiedla Św. Łazarz.

W najbliższych tygodniach przedstawiciele Komisji Sportu i Komisji Infrastruktury Rady Osiedla Św. Łazarz mają przedstawić swoją propozycję dotyczącą przyszłości pływalni letniej w Parku Kasprowicza. Najbardziej prawdopodobny wariant przewiduje wybudowanie całorocznego basenu krytego z utworzeniem dodatkowych funkcji sportowo-rekreacyjnych, chociażby skate-parku.

Chcielibyśmy, żeby dalej funkcjonował tutaj obiekt sportowo-rekreacyjny. Myślimy, by w perspektywie wieloletniej przeprowadzona została kompleksowa modernizacja tego ośrodka z powstaniem krytego basenu. Inwestycja ta musiałaby zostać przeprowadzona ze środków miasta, ale również my jako rada osiedla moglibyśmy starać się o grant na to zadanie - uważa Filip Olszak, Przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Osiedla Św. Łazarz.

Przez wiele lat ten obiekt nie był dofinansowany, co doprowadziło do tego, że zostaliśmy zmuszeni w końcu do wyłączenia tego obiektu z funkcji basenowej. Będziemy chcieli z radą osiedla, która jest przedstawicielem mieszkańców opracować wspólny program, który przedłożymy Radzie Miasta. Żałowalibyśmy, gdyby kolejny obiekt zniknął z mapy rekreacyjnej Poznania - wskazuje Maciej Mielęcki z POSiR-u.

To wspólne posiedzenie Komisji Sportu i Infrastruktury z przedstawicielami POSiR pokazało nam skalę problemów. Myślę, że w duchu pełnej odpowiedzialności za użytkowników tego obiektu nie można dopuścić do tego, żeby on funkcjonował. To są kwestie związane z bezpieczeństwem i zdrowiem. Wszelkie ekspertyzy, które zostały wykonane pokazują, że skala środków, które musiałyby zostać zainwestowane, żeby przywrócić go do użytkowania to są duże miliony złotych. Chcemy pozostawić to miejsce i przeznaczyć na rekreację. Wspólnie z POSIRem będziemy dążyć do wypracowania takiego projektu, który będzie spełniał oczekiwania mieszkańców w obszarze sportu i rekreacji - podsumowuje Wojciech Wośkowiak, przewodniczący Rady Osiedla Św. Łazarz.

ZOBACZ TAKŻE: Pływalnię w Parku Kasprowicza spotka ten sam los co baseny na Ratajach i przy Niestachowskiej?