Pielgrzymi mają już w nogach ponad 120 kilometrów. Niedługo będą mieli półmetek trasy. W środę praktycznie wszystkie grupy spotkały się w Pogrzybowie na wspólnej mszy świętej. Kazanie wygłosił ks.Neoprezbiter Karol Wachowiak, który niedawno przyjął święcenia kapłańskie. Po mszy świętej szefowie kuchni przygotowali posiłek – pomidorową, ale tym razem z ryżem. Firma w Pudliszkach przygotowuje specjalne 2,5 litrowe puszki z koncentratami zup, które później rozpuszczane i gotowane w potężnych kotłach opalanych butlami gazowymi. Według wstępnych szacunków.

Naszych pielgrzymów mimo środowych ulew nie zmokło. Oto kolejne relacje Pawła Kirchnera, Czesławy Kuśnierek i Piotra Garasza.

GRUPA 4 – relacjonuje Paweł Kirchner:
Dziś było baaardzo długie spanie, bo wyruszaliśmy dopiero o 10:30 - było to związane z krótkim odcinkiem trasy do pokonania. Szybko trafiliśmy do pobliskiego Podgrzybowa gdzie o godzinie 13 została odprawiona Msza święta, w której uczestniczyło około 1300 pielgrzymów (grupy: 1,2,3,4,5,7,8,9,11,14,15). Mszy przewodniczył Neoprezbiter Karol Wachowiak (dziś modliliśmy się własnie o powołania). Był też obecny Naczelny kapelan pielgrzymki - ks Konrad Jędrzejczak, który wspomniał swoje czasy neoprezbiteriatu 17 lat temu.
Podczas mszy świętej często niebo pokrywaly chmury i cos tam chciało się z nich kapać, jednak nasze zaangażowanie w modlitwę o powalania wyjednało przychylność niebios, skutkując szybkimi rozpogodzeniami. Stamtąd w drogę do Ostrowa. Byliśmy już parę kilometrów przed celem, gdy niebo zaciemniło się i spadł obfity deszcz - praktycznie pierwszy konkretny opad dla grupy 4. Gdy dotarliśmy na miejsce (pod kościół w Ostrowie) znów się rozpogodziło, jakby dając nam możliwość suchego przejścia na nocleg (główne bagaże mamy suche:) ).
Do Jutra!

GRUPA 5 – relacjonuje Czesława Kuśnierek:
Dziś zaskoczył nas lekki deszczyk. Wiało. Dzień minął spokojnie. Nasza trasa prowadziła polami. W Pogrzybowie uczestniczyliśmy ze wszystkimi grupami we wspólnej mszy świętej. Posiłki jadamy różnie, np. ostatnio u strażaków przygotowali nam je mieszkańcy wiosek Nasza trasa w przeciwieństwie do innych grup nie prowadziła do Ostrowa Wielkopolskiego, choć to piękne miasto. My trzymamy się jednak bliżej natury – łąki, pola i lasy. Po 19 dotarliśmy do Jankowa Przygodzkiego i zmęczeni od razu poszliśmy spać. W końcu jutro kolejny marsz.

GRUPA 14 – relacjonuje Piotr Garasz:
W Pogrzybowie uczestniczyliśmy we mszy świętej, wspólnie z pozostałymi grupami. Podczas mszy kazanie wygłosił neoprezbiter, który niedawno przyjął święcenia kapłańskie. W końcu dziś mieliśmy dzień modlitw o powołania. Oprócz 9 i 13, były wszystkie grupy. Przy wejściu do Ostrowa zaskoczył nas dość obfity deszcz. Przez cały dzień lekko kropiło, jednak nie zmoczyło nas aż tak bardzo.

10 lipca, 5 dzień pielgrzymki:
Grupa 4:
7:00 Wyjście na trasę z Ostrowa
13:00 Wspólna msza święta dla wszystkich grup w Kotłowie, po niej posiłek w Mikstat na stadionie.
19:00 Zakończenie etapu w Ostrzeszowie
Grupa 5:
7:00 Wyjście na trasę z Jankowa Przygodzkiego
13:00 Wspólna msza święta dla wszystkich grup w Kotłowie, po niej posiłek na probostwie.
16:30 Zakończenie etapu w Kaliszkowicach
Grupa 14:
6:30 Wyjście na trasę z Ostrowa
13:00 Wspólna msza święta dla wszystkich grup w Kotłowie, po niej posiłek na probostwie.
19:15 Zakończenie etapu w Ostrzeszowie (postój na terenie parafii farnej).

Mapa: Janusz Ludwiczak, źródło: maps.google.pl