We wtorek o godzinie 16:00 silnie zaczął padać deszcz w Poznaniu. W wyniku ulewy woda zaczęła wylewać się na torowisku tramwajowym przy przystankach w pobliżu Dworca Zachodniego. Najpierw wiadomo było o zapadnięciu się jezdni w ulicy Głogowskiej. Drogowcy zwężyli nitkę zachodnią, a tramwaje linii nr 5, 14, 18 i 28 zostały skierowane objazdem przez Grunwaldzką i Reymonta. W kierunku mostu Dworcowego jeździły jednak normalnie.

Pod torowiskiem w ulicy Głogowskiej powstała dziura o głębokości 1,5 metra i szerokości 2 metrów, którą zauważył motorniczy. Natychmiast zatrzymał tramwaj i poinformował służby. Dzięki temu nie doszło do katastrofy.

W środowe popołudnie kilka metrów dalej koparka przysypująca naprawiony fragment dziury zaczęła opadać. Pojawiła się druga o wiele większa dziura.

Powodem całego zamieszania jest pękniecie rury, która ma prawie 70 lat i pochodzi z okresu II wojny światowej. Grunt, po którym jeździ mnóstwo samochodów i tramwajów mocno nasiąkł wodą. Rura nie wytrzymała obciążenia oraz silnego naporu wody deszczowej. Aquanet w celu uniknięcia podobnej awarii za kilka tygodni wymienia aż 30 metrów kanalizacji.

Drogowcy usuwają awarię i pracują non-stop. Robotnicy wykopali dziurę na pół jezdni. Tramwaje linii nr 5, 14, 18 i 28 kursują zmienionymi trasami. Bimby jadą objazdem przez Bukowską, Grunwaldzką, Rondo Jana Nowaka-Jeziorańskiego, Reymonta i Hetmańskiej. Ponadto zatrzymują się na dodatkowym przystanku na ulicy Hetmańskiej, pomiędzy Kasprzaka a Głogowską.

Na odcinku Rondo Kaponiera – Głogowska – Górczyn kursują autobusy "za tramwaj", jednak stoją one w korku i nie są one wystarczająco. Pasażerowie narzekają, że jeżdżą za rzadko.
Tworzą się korki już od mostu Dworcowego.

W środę na miejsce awarii przybył nawet sam prezes MPK – Wojciech Tulibacki.

Rys.: Janusz Ludwiczak

Pracownicy w środę wieczorem jeszcze bardziej rozkopali ulicę Głogowską. Drogowcy przystąpili do wymiany 30-metrowego odcinka rury kanalizacyjnej. Samochody i autobusy "za tramwaj" w kierunku Centrum kierowane są uliczką po stronie poczty i ulicą Zachodnią, a w kierunku Hetmańskiej ruch odbywa się nitką wschodnią – po stronie Dworca Zachodniego.

Nie wiadomo, kiedy uda się naprawić awarię. Sytuacja jest bardzo poważna.

ZOBACZ WIDEO