Od 5 listopada 2011 r. kiedy rozpoczął się remont Ronda Jeziorańskiego a tramwaje linii nr 1, 6, 7 i 13 przestały dojeżdżać na Grunwald i Junikowo, tory odstawcze przy ul. Budziszyńskiej przestały już pełnić rolę zajezdni. MPK musiało więc znaleźć nowe miejsce, gdzie ponad 70 bimb mogłyby stacjonować. Padło więc na ulicę Hetmańską.

Każdej nocy między godz. 23 a 4 tramwaje nocują "pod chmurką". Między ulicą Dmowskiego a Kolejową co noc stacjonuje 20 tramwajów typu GT8, tzw. "helmutów". Można tam spotkać zarówno "dziewiątkę", "czwórkę", "jedenastke", "osiemnastkę", a także tramwaje oznaczone numerem linii 25.

Natomiast pomiędzy ulicami Głogowską a Reymonta parkują 22 pociągi, wśród których oznaczone są m.in. numerami linii: 2, 10, 14 czy 16. Najwięcej stacjonuje "piętnastek". Na tym odcinku ulicy Hetmańskiej parkują tylko tramwaje typu 105N, tzw. "stopiątki", które parkują nie tylko pomiędzy godz. 23 a 4, ale również w soboty, niedziele i święta, a pierwsze cztery składy pojawiają się tutaj już po godz. 18 w dni robocze.

A jak technicznie ulica Hetmańska pełni rolę zajezdni? Gdy pierwsze tramwaje typu 105N zakończą pracę, zjeżdżają do bazy MPK przy Głogowskiej. Tam przechodzą przegląd techniczny, po czym opuszczają siedzibę MPK i dojeżdżają do przystanku "Głogowska/Hetmańska" znajdującego się na ulicy Hetmańskiej. Następnie motorniczy udaje się na koniec pojazdu i cofa pojazd po torze południowym (którym normalnie tramwaje poruszają się od Arciszewskiego w kierunku Rataj). Cała operacja parkowania 22 tramwajów trwa niespełna godzinę. Ostatni tramwaj do tymczasowej zajezdni na Hetmańskiej wjeżdża tuż przed północą.

Po godz. 4 tramwaje opuszczają zajezdnię "pod chmurką" na Hetmańskiej. Te, które zaparkowały na torze południowym wyjeżdżają na trasę normalnie. "Cofane" są składy, które wieczorem wjechały na tor północy (docelowo prowadzący w kierunku Ronda Jeziorańskiego).

O godz. 4:08 z zajezdni Hetmańska wyjeżdża pierwsza "stopiątka". Motorniczy udaje się na koniec wagonu i "cofa" tramwaj do przystanku Głogowska/Hetmańska. Operacja ta odbywa się przy udziale dwóch pracowników Nadzoru Ruchu MPK i trzech zwrotnicowych.

Ostatnie tramwaje opuszczają zajezdnię "pod chmurką" na Hetmańskiej tuż po godz. 5.

Jak to dokładnie wygląda, obrazuje nasz film, który został nakręcony w jedneją ze styczniowych nocy, kiedy większość z Państwa zapewne smacznie spała.

Większość pasażerów, którzy wczesnym ranem zmierzają do pracy przyzwyczaiła się do sytuacji, że tramwaje, a zwłaszcza siedzenia są zimne. Na szczęście srogi mróz nie spowodował póki co unieruchomienia tramwajów.

Problem z tramwajami powinien zakończyć się pod koniec kwietnia. Wtedy dobiegnie końca remont Ronda Jeziorańskiego i ulicy Grunwaldzkiej. Bimby wrócą znów na "Budziszynę", a ulicą Hetmańską będą regularnie kursować "jedynka" i "siódemka".

ZOBACZ WIDEO w niższej jakości (dla wolniejszego łącza)

Fot: Janusz Ludwiczak

WIDEO w lepszej jakości na kanale YouTube

ZOBACZ WIDEO w niższej jakości (dla wolniejszego łącza)

ZOBACZ TAKŻE: Hetmańska jak wielka zajezdnia. Tramwaje od piątku nocują pod "chmurką" {WIDEO}

ZOBACZ TAKŻE: PeSTka już od 15 lat łączy Łazarz z północnym Poznaniem {WIDEOprzejażdżka}

ZOBACZ TAKŻE: Jeszcze niedawno ZTM nie chciał przystanku "Stadion", teraz zmienił zdanie

ZOBACZ TAKŻE: Tramino będzie również nocować na Hetmańskiej "pod chmurką"?

ZOBACZ TAKŻE: Herb miasta pozostanie na tramwajach i autobusach.Na usuwanie herbu wydano już kilka tysięcy złotych

ZOBACZ TAKŻE: Herb miasta z patronami Poznania zniknie z tramwajów i autobusów

ZOBACZ TAKŻE: Urbaniści planują likwidację linii tramwajowej na ulicy Przybyszewskiego

ZOBACZ TAKŻE: Wyburzono estakadę na Roosevelta, na Rondzie Jeziorańskiego układane są tory {RAPORT, GALERIA ZDJĘĆ}