O Termach Maltańskich mówiło się już w latach 70. ubiegłego roku. W końcu w czerwcu 2009 roku oficjalnie ruszyła budowa poznańskiego parku wodnego.

W najbliższą niedzielę, po ponad dwóch latach budowy Termy Maltańskie zostaną uroczyście otwarte. Dla poznaniaków i zaproszonych gości organizatorzy przygotowali zmagania żywiołów - ognia i wody, pokazy skoków do wody, pływania synchronicznego oraz spektakl tańca fontann.

Od poniedziałku Termy Maltańskie zostaną otwarte dla wszystkich zainteresowanych.

W Termach Maltańskich mamy strefę saun, strefę basenów sportowych i strefę aquaparku. W naszym kompleksie znajduje się ponad 1800 szafek w szatni, ponad pół kilometra zjeżdżalni, czternaście saun i łaźni parowych, kilkanaście basenów, parking na ponad 500 pojazdów - wylicza Alina Furmaniuk, Termy Maltańskie Sp. z o.o.

W termach znajduje się basen olimpijski o wymiarach 51,3x25 m podzielony na 10 torów po 2,5 m długości każdy. Na co dzień, gdy nie będą odbywać się zawody basen będzie podzielony ruchomym pomostem na dwa 25-metrowe baseny. Obok znajduje się basen z wieżą do skoków z wysokości 3, 5 i 10 metrów. Zmagania pływaków będzie mogło podziwiać 3784 widzów na specjalnej widowni.

W części rekreacyjnej mieści się basen z podwójną sztuczną falą, baseny rekreacyjne, solankowe, rwąca oraz dzika rzeka a także 12 zjeżdżalni. Na zewnątrz zlokalizowane zostały baseny rekreacyjne i solankowe.

W niektórych nieckach będzie woda solankowa, a w pozostałych z Aquanetu. Dwa baseny zewnętrzne: solankowy i z hydromasażem będzie czynny również zimą.
W hali rekreacyjnej znajduje się zjeżdżalnia rodzinna, z której będą mogły korzystać nawet małe dzieci z rodzicami. W hali i na zewnątrz mamy dziką rzekę, która czynna będzie cały rok oprócz dni, w których temperatura będzie sięgała poniżej -11 stopni Celsjusza, bo wtedy nie opłacałoby się nam podgrzewane tej dość sporej ilości wody. Mamy również zjeżdżalnię turbo, którą bardzo szybko będzie się jechać w dół. Jest też zjeżdżalnia pontonowa. W odróżnieniu od Wrocławia zjazdy ze zjeżdżalni są wliczone w cenę biletu -tłumaczy Magdalena Wesołowska, prezes zarządu Termy Maltańskie.

Oprócz tego Termy Maltańskie składać będą się z kompleksu saun i łaźni parowych.

Łaźnie parowe różnią się od siebie aromatem, wilgotnością i temperaturą powietrza. Mamy też kriokomorę ze śniegiem i tężnię solankową. Każdy znajdzie na pewno coś dla siebie - dodaje Magdalena Wesołowska, prezes Term Maltańskich.

Chętni, którzy będą chcieli popluskać się w Termach będą mogli skorzystać z nich już od poniedziałku. Baseny sportowe czynne będą od godz. 6:00, aquapark od 9:00, a sauny od 15:00. Cały kompleks czynny będzie codziennie do godz. 23:00.

Niestety odstraszyć mogą ceny biletów. Za godzinę w części rekreacyjnej zapłacimy 17-20 złotych, a za bilet 3 godzinny od 34 do 40 zł. Za możliwość popływania w basenach sportowych zapłacimy 13 złotych za godzinę, a za wejście do sauny 27 zł/godz.

Ze względu na prowadzone prace drogowe dojazd do kompleksu możliwy będzie od strony ulicy Św. Michała. Niezmotoryzowani poznaniacy będą musieli pokonać ok. 500 metrów pieszo z przystanku tramwajowego "szóstki" i "ósemki".

Fot: Janusz Ludwiczak