Do Przedszkola nr 39 "Leśne Ludki" prowadzi tylko jedyna droga, przez bramę budynku pod numerem 23 przy ul. Limanowskiego.

Wspólnota mieszkaniowa, która jest właścicielem terenu wokół "Leśnych Ludków" do tej pory żądała od przedszkola opłat w wysokości 100 zł za miesiąc, jednak niedawno podwyższyła czynsz do... 3 000 zł/mc.

My nie jesteśmy stroną w tym sporze. Przedszkole powstało w latach 60., dwa lata wcześniej niż spółdzielnia. Ta droga komunikacyjna zawsze przebiegała przez wspólnotę. Niegdyś to był budynek komunalny. W trakcie prywatyzacji i tworzenia wspólnoty mieszkaniowej miasto nie utworzyło służebności i wtedy powstał problem - wyjaśnia Piotr Bukowski, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Blok".

Sprawą aż trzydziestokrotnie podwyższonych opłat za korzystanie przez przedszkole z chodnika należącego do wspólnoty mieszkaniowej zajmie się sąd.

Wydział Gospodarki Nieruchomościami wystąpił już z wnioskiem do sądu o uregulowanie prawne tego przejścia. Do czasu uregulowania prawnego nie mamy wyjścia i będziemy musieli płacić taką stawkę.
Droga dojścia musi zostać ustanowiona sądownie. Nie może być tak, że nie będzie drogi dojścia. Mamy nadzieję, że sąd ustali jakieś realne stawki, liczę, że będą one na poziomie 200-300 złotych miesięcznie - tłumaczy Grzegorz Buchert, kierownik Oddziału Inwestycji i Spraw Majątkowych Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania.

Niestety najbardziej zainteresowana sporem dyrekcja Przedszkola nr 39 "Leśne Ludki" nie chciała z nami rozmawiać na ten temat.

Jest jeszcze inne rozwiązanie problemu. Być może powstanie inne dojście do "Leśnych Ludków", przez teren Spółdzielni Mieszkaniowej "Blok" od strony ulicy Niegolewskich.

To wejście przez bramę jest uciążliwe i my będziemy optować, by uruchomić drugie przejście przez spółdzielnię. Zależy to też od decyzji sądu - dodaje Grzegorz Buchert z Wydziału Oświaty UM.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Przedszkole nr 51 świętowało 60-lecie istnienia

ZOBACZ TAKŻE: Przedszkolaki nauką o ekologii uczciły Dzień Zielonej Energii