"Wings for Life World Run" już po raz 10. odbył się w Poznaniu. Jest to bieg charytatywny, który polega na tym, że zawodnicy nie biegną do mety, lecz przed nią uciekają. Dla biegaczy zakończeniem zawodów jest doścignięcie przez samochód – metę, który wystartował pół godziny po rozpoczęciu biegu, początkowo z prędkością 14 km/h i przyspieszał o jednej kilometr w każdej godzinie. Biegaczy gonił po raz kolejny Adam Małysz.

Biegowi przyświeca cel charytatywny. Dochód z wpisowego zostanie przeznaczony na sfinansowanie badań i metod leczenia przerwanego rdzenia kręgowego. Do tej pory od 2014 roku na ten cel udało się zebrać 5,8 mln euro.

W niedzielę, punktualnie o godz. 13:00 równo 6 894 osób wystartowało z Placu Marka na terenie Targów i dalej biegacze pobiegli przez hol główny MTP na Most Dworcowy, następnie trasa prowadziła m.in. ulicą Matyi, przez most Królowej Jadwigi, rondo Rataje, rondo Starołęka i Hetmańską, gdzie po przekroczeniu wiaduktu kolejowego biegacze znów znaleźli się na Łazarzu. 8 kilometr znajdował się na ulicy Dmowskiego, na wysokości Szkoły Podstawowej nr 77.

Dalej trasa biegu prowadziła przez Hetmańską, Grochowską, Grunwaldzką, Cmentarną, Owczą, Złotowską, Malwową i następnie przez Wysogotowo i gm. Tarnowo Podgórne.

Najdłużej i najdalej przebiegł Dariusz Nożyński, któremu udało się pokonać 68,39 km w czasie ponad 4 godzin (pobijając swój rekord z zeszłego roku – 63,9 km). Tym samym Polak był drugi na świecie po Japończyku - Jo Fukanda, który przebiegł 69,01 km (w zeszłym roku 64,4 km).

Wśród kobiet najlepsza okazała się Kasia Szkoda, którą Adam Małysz dogonił na 55,07 km. Polka była też pierwsza wśród pań na świecie.

Łącznie na całym świecie pobiegło 131 526 osób.

Fot: Andrzej Radwański

ZOBACZ TAKŻE: 7 688 osób przebiegło przez Łazarz w jubileuszowym 15. Poznań Półmaratonie {◎GALERIA ZDJĘĆ}