– Decyzję o wycince 22 drzew podjęto na podstawie oceny zdrowotnej roślin. 21 jest obumarłych, jedno, które rośnie w okolicach placu zabaw, stanowi poważne zagrożenie dla ludzi. Spacerowicze mieli okazję zobaczyć i ocenić drzewa, wyrazić swoje opinie i refleksje na temat miejskiej roślinności. Mieszkańcy chcą, by poznańskie parki stawały się enklawami przyrody, w których w sposób zrównoważony prowadzone jest zarządzanie zielenią – wyjaśnia Klaudia Beker z Zarządu Zieleni Miejskiej.>

W zamian posadzone zostaną nowe drzewa, wśród których będzie 10 grabów pospolitych, 8 jarzębów mącznych i 4 świerki pospolite.

Z kolei wycięte drzewa (13 klonów srebrzystych, 4 klony pospolite, 1 lipa drobnolistna, 2 jarzęby, 1 klon jesionolistny i 1 topola kanadyjska) będą pełniły rolę tzw. "próchnowiska".

–To miejsca, w których będzie składowane martwe drewno. Pozostanie tam ono aż do naturalnego rozkładu – dodaje Klaudia Beker.

W poniedziałek przedstawiciele Zarządu Zieleni Miejskiej, Rady Osiedla Św. Łazarz, Koalicji ZaZieleń Poznań i innych grup ekologicznych odbyli spacer w Parku Kapsrowicza, podczas którego wyznaczone zostały miejsca, w których drzewom zostanie dane "drugie życie".

– W Parku Kasprowicza część drzew usycha i trzeba je wyciąć. W pozostawionej do naturalnego rozkładzie kłodzie znajdą schronienie drobne zwierzęta, owady, stworzy się "drugie życie" – powiedział Robert Kalak z Kolacji ZaZieleń Poznań.

Ponadto Zarząd Zieleni Miejskiej ograniczy koszenie traw.

Fot: Urząd Miasta Poznania/Zarząd Zieleni Miejskiej (1-9), Agnieszka Michalak-Pietkiewicz/Rada Osiedla Św. Łazarz (10-14)

ZOBACZ TAKŻE: Wytną blisko 30 drzew przy Arenie: "ze względu na zły stan fitosanitarny i zagrożenie bezpieczeństwa