Wydarzenia, Komunikacja, Gospodarka i ekonomia

Kierowcy zapłacą 3,50 zł za godzinę parkowania przy Targach i dworcu, 7 zł w centrum

24-01-2020 00:00   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (2) * Skomentuj

Od kwietnia kierowcy zapłacą 7 złotych za parkowanie w centrum. Strefa płatnego parkowania obowiązywać będzie też dłużej – w dni robocze do 20:00 oraz dodatkowo w soboty od 8:00 do 18:00. Z kolei postój w rejonie Targów i dworca kosztować będzie 3,50 zł za pierwszą godzinę. Od października strefa płatnego parkowania ma zostać rozszerzona praktycznie na cały Łazarz - aż do ulicy Hetmańskiej, Reymonta, Przybyszewskiego i Bukowskiej.

Podczas wtorkowej sesji 21 miejskich radnych zdecydowało o podniesieniu opłat za postój w centrum miasta. 1 kwietnia wprowadzona zostanie Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania, która obejmować będzie rejon w obrębie ulic: Królowej Jadwigi - Dworcowa - Kaponiera - Roosevelta - do torów kolejowych i dalej do rzeki Warta. Kierowcy zapłacą 7 złotych za pierwszą godzinę (obecnie są to 3 zł), 7,40 zł – za drugą godzinę (obecnie 3,60 zł) i 7,90 zł za trzecią (4,30 zł), a za każdą kolejną – 7 zł.

Parkowanie będzie płatne w dni robocze w godz. od 8:00 do 20:00 oraz dodatkowo w soboty w godz. 8:00-18:00. Z kolei opłata za postój na Jeżycach wyniesie: 5 zł za pierwszą godzinę, 6 zł – za drugą oraz 6,90 zł – za trzecią.

Kierowcy zapłacą również więcej za postój w strefie płatnego parkowania, znajdującej się w rejonie Targów i dworca Poznań Główny, czyli na ul. Śniadeckich, Orzeszkowej, Konopnickiej, Grunwaldzkiej (od Matejki do Roosevelta), Święcickiego i części Głogowskiej (od Mostu Dworcowego do Śniadeckich) oraz Zachodniej. I tak opłata za pierwszą godzinę parkowania wyniesie 3,50 zł, za drugą – 4,20 zł, za trzecią – 4,90 zł, a za czwartą i każdą następną – 3,50 zł.

– Podniesienie stawek za parkowanie jest konieczne, by zapewnić rotację w strefie. Obecnie jej nie ma. Przy tak niskiej stawce za godzinę, kierowcy zajmują miejsce nawet przez 3-4 godziny. Siłą rzeczy nie wybierają też miejsc na parkingach kubaturowych, gdzie ceny są z reguły wyższe. Efektem jest brak dostępności miejsc w strefie, co skutkuje długotrwałym krążeniem po centrum w poszukiwaniu wolnego miejsca. To z kolei przekłada się na wyższy poziom emisji spalin, a więc i na pogorszenie komfortu życia mieszkańców centrum i dzielnic historycznych takich jak Jeżyce, Wilda czy Łazarz. Musimy pamiętać, że 30 proc. zanieczyszczeń powietrza generowanych jest przez transport, w szczególności przez indywidualny transport samochodowy. Jeśli chcemy tę wartość zredukować, musimy dążyć do ograniczenia liczby samochodów wjeżdżających do centrum, m.in. poprzez promocję transportu publicznego – przekonywał podczas sesji prezydent Jacek Jaśkowiak.

Za podniesieniem opłat było 21 radnych – z Koalicji Obywatelskiej oraz z Prawa do Miasta. Przeciw było 8 radnych PiS. Od głosu wstrzymała się trójka radnych: Henryk Kania, Halina Owsianna oraz Krzysztof Rosenkiewicz.

W Poznaniu przybywa zarejestrowanych samochodów. W 2018 r. było ich 389 tysięcy, czyli 783 auta na tysiąc mieszkańców. Dla porównania w 2010 auto miał co drugi poznaniak (514 aut na 1000 mieszkańców). Jak przekonuje miasto podwyżka ma sprawić, że łatwiej będzie zaparkować, a do centrum lepiej będzie dojechać tramwajem.

– Ustawodawca uzależnia wysokość stawki w Strefie Płatnego Parkowania od wysokości płacy minimalnej. W tej chwili zgodnie z ustawą maksymalna stawka za pierwszą godzinę w Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania mogłaby wynosić 11,7 zł. Biorąc pod uwagę, że w ustawie zapisana jest też konieczność podwyższania tej kwoty w kolejnych godzinach parkowania, to w trzeciej godzinie stawka mogłaby sięgać nawet 16 zł. Zdecydowaliśmy się na znacznie mniejsze opłaty, aby nasz cel - czyli poprawienie jakości przestrzeni i powietrza w Poznaniu - można było osiągnąć przy jak najmniejszym obciążeniu dla mieszkańców – podkreśla Krzysztof Olejniczak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.

– Stawki w Strefie Płatnego Parkowania nie zmieniały się co najmniej od kilkunastu lat. Opłata na poziomie 7 zł jest optymalna, pozwoli na większą rotację samochodów, a więc kierowcy będą mogli łatwiej znaleźć miejsce parkingowe. Wierzę, że dzięki temu zaczną też zostawiać swoje samochody na parkingach kubaturowych, bo stawka godzinowa będzie do tego zachęcać – dodaje Piotr Libicki, zastępca dyrektora ZDM.

Z kolei z początkiem października strefa płatnego parkowania ma zostać rozszerzona praktycznie na cały Łazarz. Obejmie ona obszar w obrębie ulic: Bukowska – tory kolejowe – Hetmańska – Reymonta – rondo Jeziorańskiego – Przybyszewskiego, czyli praktycznie cały Łazarz z wyjątkiem ulic na południe od II ramy komunikacyjnej, tj. ul. Hetmańskiej. Strefy (póki co) nie będzie więc m.in. na ulicach: Rogalińskiego, Cybulskiego, Biedrzyckiego, Nehringa, Winklera czy Palacza).

Wiadomo już, że za pierwszą godzinę parkowania kierowcy zapłacą 3,50 zł, za drugą – 4,20 zł, a za trzecią – 4,90 zł.

Z kolei mieszkańcy będą mogli wykupić abonament w kwocie 30 zł (choć pierwotnie miało to być 10 zł). Abonament za kolejny pojazd ma kosztować 150 zł.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: 119 zł za sieciówkę, 4 złote za 15-minutowy przejazd

ZOBACZ TAKŻE: ZDM ogłosił przetarg na montaż parkomatów i rozszerzenie strefy płatnego parkowania na Łazarz