Wydarzenia, Patologie Łazarza, Nasze sprawy, Inwestycje, Estetyka, Ekologia, zieleń i przyroda

"2019 ostatnim rokiem parku Kasprowicza?" {► WIDEO}

19-02-2019 04:56   Janusz Ludwiczak

"Czy zagłada najcenniejszej przyrodniczo części parku Kasprowicza ma być ceną za możliwość uprawiania sportu na wielkoskalowych obiektach? Jak decyzja o wycince wysokiej zieleni wpisuje się w plan adaptacji do zmian klimatu?" – przedstawiciele Koalicji ZaZieleń Poznań organizują w Inkubatorze Kultury "Pireus" debatę zatytułowaną "Rok 2019 ostatnim rokiem parku Kasprowicza?". Ekolodzy i społecznicy są przeciwni wybudowaniu w Parku Kasprowicza krytej pływalni i centrum sportów wrotkarskich, a także wycince drzew, które wyrosły na terenie niewybudowanego lodowiska.

"Rok 2019 ostatnim rokiem Parku Kasprowicza?" – to tytuł debaty, którą we wtorek wieczorem organizują przedstawicielki Koalicji ZaZieleń Poznań.

– Obawiamy się wycinki sporej ilości drzew. W Parku Kasprowicza planowane są dwie ogromne inwestycje - centrum sportów wrotkarskich i kryta pływalnia. Mało osób zdaje sobie sprawę jaką dużą zajmą one powierzchnię. Wyciętych ma zostać prawie 350 drzew. Jest to niemała liczba. Park Kasprowicza stanowi zielone płuca nie tylko dla Łazarza, należy go chronić – powiedziała w rozmowie z portalem lazarz.pl Agnieszka Malinowska z Koalicji ZaZieleń Poznań.

Ekolodzy i społecznicy są przeciwni wybudowaniu w Parku Kasprowicza krytej pływalni i centrum sportów wrotkarskich, a także wycince drzew, które wyrosły na terenie niewybudowanego lodowiska.

– Najgęstszy, najbardziej urozmaicony i najcenniejszy przyrodniczo jest obszar między pływalnią a przedszkolem i pozostałość po niedoszłym lodowisku. To zaciszne miejsce jest często wybierane na spacery i to tam swoje mieszkanie znalazły dziesiątki gatunków ptaków, jeże, wiewiórki - a to dzięki temu, że przez lata ludzie nie ingerowali w spontaniczny rozwój tej części parku. Gdy w 2015 r. w Budżecie Obywatelskim głosowano budowę Centrum Sportów Wrotkarskich "Arena" nikt nie uświadamiał mieszkańcom, że ceną jego budowy będzie wycinka drzew i krzewów na tym obszarze. Poszerzenie inwestycji o budowę pływalni krytej w bezpośrednim sąsiedztwie toru zwiększa jeszcze zakres koniecznych wycinek - pod topór będzie musiało iść 348 drzew, w tym wiele naprawdę dorodnych. Zabudowa tego obszaru, drastycznie zmniejszy ogólnodostępną powierzchnię parku, pozbawi siedlisk mieszkające tu zwierzęta, wpłynie na zmianę stosunków wodnych (ograniczenie retencji wody), wzrost temperatur w najbliższym sąsiedztwie, nasili okoliczny hałas, zanieczyszczenie powietrza i ruch samochodowy – przekonuje Koalicja ZaZieleń Poznań.

Debata odbędzie się dziś, tj. we wtorek, 19 lutego o godz. 18:00 w Inkubatorze Kultury Pireus przy ul. Głogowskiej 35 (narożnik Gąsiorowskich). Organizatorzy zaprosili na nią m.in. Łukasza Mikułę - przewodniczącego Komisji Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji Rady Miasta Poznania, Filipa Olszaka – przewodniczącego Rady Osiedla Św. Łazarz i radnego Miasta Poznania, a także Samuela Odrzykoskiego z Poznańskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Przypomnijmy. Największy spór toczy się o południowo-zachodnią część Parku Kasprowicza, w rejonie ulic Reymonta i Chociszewskiego. 15 lat temu w miejscu tym miało powstać kryte lodowisko z trybunami na 1,5 tysiąca widzów. Inwestycja miała kosztować 15 milionów złotych. Pod koniec października 2002 roku ówczesny prezydent Poznania Ryszard Grobelny podpisał porozumienie pomiędzy Miastem Poznań a Fundacją Rozwoju Sportu Szkolnego na dofinansowanie budowy lodowiska w Parku Kasprowicza. Zgodnie z umową miasto na budowę lodowiska przeznaczyło 1,5 miliona złotych, które przekazano inwestorowi. Natomiast 3 miliony złotych miał dołożyć samorząd województwa. Pozostałą kwotę inwestor miał otrzymać z kredytów.

We wrześniu 2003 roku miało powstać pełnowymiarowe lodowisko hokejowe z bandami i trybunami na 1500 osób. Obiekt miał być wielofunkcyjny z możliwością zamiany lodowiska na halę sportową, w której mogłyby odbywać się zawody siatki, koszykówki, piłki ręcznej czy tenisa. Inwestorem lodowiska była Fundacja Rozwoju Sportu Szkolnego, której przewodniczył Zbigniew Kopka, były Radny Miasta Poznania. Miasto Poznań wydzierżawiło grunt pod inwestycję, po upływie 15 lat miało stać się właścicielem lodowiska.

Lodowiska nie udało się wybudować, gdyż okazało się, że miało dojść do próby wyłudzenia kredytu bankowego przez zarząd Fundacji Rozwoju Sportu Szkolnego. Prokuratura Rejonowa Poznań Stare Miasto przez prawie dwa lata wyjaśniała sprawę. Powołano biegłych. Organizacji zarzucano również sfałszowanie dokumentacji wyceny. Gdzie zniknęło miejskie 1,5 mln zł - tego nie udało się wyjaśnić.

– Prokuratura Rejonowa Poznań-Stare Miasto prowadziła postępowania w sprawie Fundacji Rozwoju Sportu Szkolnego pod sygn. Ds. 2764/04 (w 2004 r.) o przestępstwo z art. 286 k.k. zakończone postanowieniem o umorzeniu postępowania i pod sygn. 1 Ds. 546/06 (w 2006r) o przestępstwo z art. 300 k.k. zakończona umorzeniem postępowania – wyjaśniała nam w 2015 r. prokurator Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Od ponad 15 lat teren niedoszłego lodowiska to jeden wielki śmietnik. W tej części parku Kasprowicza leżą dziesiątki, o ile nie setki butelek, plastiku, są również porozbijane ekrany monitorów, stara odzież, a nawet... hulajnoga z miejskiej wypożyczalni. Na dodatek z ziemi wystają betonowe fundamenty z ostrymi prętami uzbrojenia.

Na terenie tym zgodnie z najnowszymi planami ma powstać Centrum Sportów Wrotkarskich, który w 2015 r. otrzymał 6 024 głosów w ramach głosowania na Poznański Budżet Obywatelski. Realizację projektu oszacowano na 1 846 900 zł, jednak jak się okazało środki te są niewystarczające. Półtora miliona złotych, które były przeznaczone na inwestycję starczyło jedynie na uporządkowanie terenu, fundamentów niedokończonego lodowiska i przygotowanie placu budowy. Póki co inwestycja została wstrzymana.

Jak już informowaliśmy wielokrotnie w tej części Parku Kasprowicza ma powstać również kryty basen. Inwestycja ma być realizowana razem w torem wrotkarskim. Wrotkarnia wyposażona będzie w tor o długości 200 metrów, plac rozgrzewkowo-zabawowy i trybuny dla 288 osób, które w przyszłości mają zostać zadaszone i rozbudowane. Oprócz tego powstanie zaplecze z przebieralnią, sanitariatami, wypożyczalnia sprzętu ze sklepem i pomieszczenia techniczne i magazynowe. Z kolei kryta pływalnia ma składać się z zadaszonej hali z 25-metrowym basenem z sześcioma torami, basenikiem do nauki pływania i zajęć aerobiku wodnego, a także jaccuzzi, małej strefy saun oraz baru wraz z zapleczem szatniowo-sanitarnym.

– Sprawa utknęła, gdyż uzgadniamy kwestię nasadzeń rekompensacyjnych, w których miejscach miałyby się odbyć. Wydział Ochrony Środowiska zastanawia się czy obu inwestycji nie potraktować wspólnie, czyli krytej pływalni i toru wrotkarskiego, w związku z tym potrzebna byłaby decyzja środowiskowa. Nie wiem czy na razie nie będzie trzeba odstąpić od realizacji toru wrotkarskiego i zrobić go później, tak by najpierw powstał kryty basen. Jesteśmy zdeterminowani, by pływalnię tą wybudować w tym miejscu – mówił nam w sierpniu Tomasz Lewandowski, były już zastępca prezydenta Poznania ds. sportu.

Z kolei jak zapewniają Poznańskie Inwestycje Miejskie w parku Kasprowicza posadzone zostaną nowe drzewa.

– Za wycięte drzewa zostaną posadzone nowe. Będzie ich 330. Część drzew jest przewidziana do przesadzenia – mówił w styczniu Radiu Poznań Jaromir Weigel, odwołany w tym tygodniu prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich.

Jak obecnie wygląda ta część Parku Kasprowicza można przekonać się na poniższych zdjęciach i filmie, który portal lazarz.pl nakręcił 7 lutego.

– Miejsce jest ciekawe, są pagórki, kawałek lasu, jest to dobry teren dla psa, który może sobie pobiegać, ale już raz spacer dla niego skończył się krwawieniem i blizną. Niestety teren jest zasyfiony. Widać, że nikt nie sprzątał tu od lata. To jest "Arena", obok jest pływalnia, latem przychodzi tutaj dużo osób. Jestem za tym, by ten teren uporządkować – powiedział Paweł spotkany na spacerze z psem.

– Jest to las praktycznie w centrum miasta, ale przydałoby się to miejsce uporządkować, wyciąć zbędną zieleń, usunąć śmieci, dobrze zagospodarować. Dobrym przykładem są tereny Cytadeli – uważa Marta Woźniak.

ZOBACZ TAKŻE: Utopiono 1,5 miliona złotych w budowie lodowiska w Parku Kasprowicza

ZOBACZ TAKŻE: W przyszłym roku ma ruszyć budowa krytej pływalni w Parku Kasprowicza

Fot: Janusz Ludwiczak

WIDEO w lepszej jakości na kanale YouTube

ZOBACZ TAKŻE: W przyszłym roku ma ruszyć budowa krytej pływalni w Parku Kasprowicza

ZOBACZ TAKŻE: Ogród społeczny w Parku Kasprowicza będzie działał do wiosny

ZOBACZ TAKŻE: Łazarscy radni podjęli uchwałę w sprawie zagospodarowania działki w parku Kasprowicza

ZOBACZ TAKŻE: Utopiono 1,5 miliona złotych w budowie lodowiska w Parku Kasprowicza

ZOBACZ TAKŻE: Wrotkarnia w Parku Kasprowicza nie powstanie? Brakuje funduszy, w planach kryty basen

ZOBACZ TAKŻE: W przyszłym roku ma ruszyć budowa krytej pływalni w Parku Kasprowicza