Ogródki działkowe przy Potockiej ocalone. Po blisko 4 latach uchwalono plan miejscowy - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki

Wydarzenia, Polityka, Mieszkania i nieruchomości, Inwestycje, Gospodarka i ekonomia, Ekologia, zieleń i przyroda

Ogródki działkowe przy Potockiej ocalone. Po blisko 4 latach uchwalono plan miejscowy

11-07-2018 01:06 Janusz Ludwiczak

– Projekt ten uchwalamy po 3,5 roku. Jest to plan, który ma chronić ostatni taki teren zielony na dolnym Łazarzu – stwierdził Łukasz Mikuła, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej.
– Zebraliśmy 1,2 tys. podpisów w obronie tych ogródków, a były zakusy by wybudować tam bloki – dodała radna Lidia Dudziak.
Podczas wtorkowej sesji Rada Miasta uchwaliła plan miejscowy dla terenu ogródków działkowych w obrębie ulic Potockiej, Dmowskiego, Hetmańskiej i Kolejowej.

Plan miejscowy dla ogródków działkowych przy Potockiej został uchwalony po blisko czterech latach. Przypomnijmy. W połowie 2014 roku Rada Osiedla Św. Łazarz wyszła z inicjatywą przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego obszar pomiędzy ulicami: Dmowskiego, Hetmańską, Kolejową i Potockiej. W styczniu 2015 r. Rada Miasta Poznania przyjęła projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia dokumentu, który ma uchronić ogródki działkowe przed zabudową.

Łazarscy radni uzasadniali sporządzenie planu miejscowego "potrzebą wyznaczenia jednorodnego kierunku rozwoju przestrzennego tego terenu, umożliwiającego jego uporządkowanie, funkcjonowanie i sformułowanie dla tego obszaru szczegółowych rozwiązań funkcjonalno-przestrzennych. Intencją Rady Osiedla Św. Łazarz było pogodzenie na tym terenie funkcjonowania ogródków działkowych z przeznaczeniem części tego terenu na zieleń ogólnodostępną i tereny sportowo-rekreacyjne". Jak tłumaczyła Rada Osiedla Św. Łazarz uchwalenie planu uniemożliwi zabudowę tego terenu, która mogłaby doprowadzić do degradacji tej części Łazarza i pozwoli na zachowanie jedynej w okolicy enklawy zieleni, o czym mówiła podczas wtorkowej sesji miejska radna Lidia Dudziak.

– Za poprzedniego prezydenta Grobelnego były zakusy, by na tym terenie wybudować bloki, co przewidywały zmiany w studium. Zebraliśmy 1,2 tys. podpisów w obronie tego terenu – wskazywała Lidia Dudziak, radna Miasta Poznania.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego obejmuje obszar o powierzchni ok. 6,3 hektarów w obrębie ulic Potockiej, Dmowskiego, Hetmańskiej i Kolejowej. Zgodnie z uchwalonym przez radnych prawem miejscowym dokument ten ma uchronić przez zabudową istniejące ogródki działkowe, a w przyszłości możliwe będzie przekształcenie terenu zielonego w ogólnodostępny park.

– Zakładaliśmy również, że teren ogródków działkowych będzie bardziej otwarty na okolicznych mieszkańców. Uchwalenie przez Radę Miasta planu zabezpiecza przed pojawieniem się tutaj zabudowy, pozwala on na urządzenie na części terenu parku, np. na nieużywanych działkach przy ul. Dmowskiego. Warto też w tej chwili pamiętać o tym, że działki udało się obronić przed zabudową dzięki zaangażowaniu wielu osób, które zbierały podpisy w ich obronie. Dzisiejsza uchwała Rady Miasta nie byłaby możliwa bez zaangażowania lokalnej społeczności i wsparcia Radnych Miejskich reprezentujących Łazarz – przekonuje Filip Olszak, przewodniczący Rady Osiedla Św. Łazarz.

– Projekt ten uchwalamy po 3,5 roku. Jest to plan, który ma chronić ostatni taki teren zielony na dolnym Łazarzu. Jest tam odczuwalny deficyt zieleni. W przyszłości część terenów ogródków działkowych będzie mogła być przekształcona w park. W pierwszej kolejności przekształcany mógłby być teren, który nie ma już właściciela i statusu ogródków działkowych. Miasto grunty te może wykupić – zaznaczał podczas wtorkowej sesji Łukasz Mikuła, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej Rady Miasta Poznania.

– Ogrody działkowe służą mieszkańcom, są dobrze zagospodarowane. Mam wniosek do prezydenta Wudarskiego, aby te ogrody nie były otaczane paskudnymi, murowanymi ogrodzeniami. Kiedy rozpoczynaliśmy prace nad planem wzdłuż ulicy Dmowskiego nie było takiego muru, ogrody nie powinny się odgradzać od miasta – dodała Katarzyna Kretkowska, radna Zjednoczonej Lewicy.

– Ogrodzenie do wysokości 2,2 m jest całkowicie legalne i wyłączone z Wydziału Urbanistyki. W tym planie miejscowym dopuszczalne jest ogrodzenie nie prefabrykowane. Rozwiązaniem może być ustawa krajobrazowa, która niebawem ma zacząć obowiązywać – odpowiedział radnej Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.

Za uchwaleniem planu miejscowego dla ogródków było 24 radnych, nikt nie był przeciw. Od głosu wstrzymało się 9 radnych PiS: Michał Boruczkowski, Michał Grześ, Ewa Jemielity, Janusz Kapuściński, Adam Pawlik, Mateusz Rozmiarek, Artur Różański, Klaudia Strzelecka i Jan Sulanowski, którzy co ciekawe głosowali zupełnie inaczej niż ich klubowa koleżanka Lidia Dudziak.