Nasze sprawy, Polityka, POR - Poznań okiem reportera, Wybory, Wydarzenia

Jarosław Pucek kolejnym kandydatem na prezydenta Poznania

16-05-2018 04:27   Janusz Ludwiczak

Jarosław Pucek, mecenas, były prezes ZKZL i wierny kibic Lecha Poznania będzie ubiegać się jesienią o fotel gospodarza Pyrlandii. Kandydata poparł były prezydent Poznania Ryszard Grobelny, który zadeklarował, że nie będzie startować w wyborach. Z kolei nad startem w wyborach samorządowych zastanawia się Joanna Schmidt, była posłanka Nowoczesnej, która decyzję ogłosi w ciągu trzech tygodni.

– Druga kadencja Jacka Jaśkowiaka nie będzie służyć mieszkańcom, dlatego chcę zaoferować poznaniakom alternatywę, nie brakuje mi determinacji i wiedzy o funkcjonowaniu stolicy Wielkopolski – mówił w ubiegłym tygodniu podczas konferencji Jarosław Pucek, kandydat na prezydenta Poznania.

Jarosław Pucek ma 42 lata. Za rządów poprzedniego prezydenta Ryszarda Grobelnego był prezesem Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych (ZKZL), wcześniej był działaczem Unii Wolności, a później Platformy Obywatelskiej. Podczas poprzednich wyborów samorządowych w 2014 r. startował do sejmiku województwa wielkopolskiego z listy "Teraz Wielkopolska" komitetu Ryszarda Grobelnego, jednak bezskutecznie. Teraz Jarosław Pucek postanowił ubiegać się o stanowisko prezydenta Poznania w jesiennych wyborach samorządowych.

– Startuję by pokazać, że dobro miasta to idea, która łączy nas wszystkich. Proponuję alternatywę dla tego, co mamy teraz. Dziś samorząd traktowany jest przez prezydenta jako szczebel do kariery albo miejsce do debaty czysto politycznej. To dla nas w Poznaniu nowość. Wiem, że w dobie podziałów szukanie czegoś, co ludzi łączy, to podejmowanie ryzyka – twierdzi Jarosław Pucek.

Kandydata poparł Ryszard Grobelny. Poprzedni prezydent Poznania zadeklarował, że nie będzie startować w wyborach, ani nie będzie chciał być również wiceprezydentem. Jarosława Pucka poparł również Poznański Ruch Obywatelski.

Jarosław Pucek zapowiedział, że wystawi również swój komitet wyborczy pod nazwą "Dobro miasta". Kto będzie startować z tej listy do Rady Miasta? Tego jeszcze nie wiadomo.

Jarosława Pucka zapytaliśmy dlaczego zdecydował się startować na prezydenta Poznania, jaki widzi Poznań za cztery lata, w 2020 roku oraz kto będzie startować z okręgu nr 1: Łazarz - Wilda - Jeżyce. Przez ponad tydzień nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Jarosław Pucek jest czwartym kandydatem na prezydenta Poznania. Pierwszy swój start ogłosił obecny prezydent Jacek Jaśkowiak (z PO), którego poparła partia Nowoczesna.

PiS wystawił Tadeusza Zyska – 65-letniego przedsiębiorcę, prezesa wydawnictwa, psychologa i socjologa.

Kandydatem społeczników - Koalicji Prawo do Miasta jest Dorota Bonk-Hammermeister, przewodnicząca Rady Osiedla Wilda i prezes zarządu Stowarzyszenia Prawo do Miasta, współzałożycielka Wildeckiej Incijatywy Lokalnej WILdzianie.

Nie wykluczone, że wystartuje również obecny wiceprezydent Poznania Tomasz Lewandowski, który miałby reprezentować lewicę z listy Inicjatywa Polska.

Z kolei nad startem w wyborach samorządowych zastanawia się posłanka Joanna Schmidt, która w ubiegłym tygodniu odeszła z Nowoczesnej.

– Poważnie rozważam start w wyborach na prezydenta Poznania. Coraz więcej osób do tego mnie przekonuje – powiedziała Joanna Schmidt, posłanka niezależna.

Według najnowszego sondażu, jaki na zlecenie "Rzeczpospolitej" przeprowadził IBRiS Jacek Jaśkowiak, kandydat PO i Nowoczesnej może liczyć na 50,5% poparcia, Tadeusz Zysk – 22,9%, Tomasz Lewandowski – 9,6%, Jarosław Pucek – 6,3%, a Dorota Bonk-Hammermeister – 2%. Sondaż przeprowadzono w dniach 7 i 8 maja na próbie tysiąca dorosłych osób.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Są kolejni oficjalni kandydaci na prezydenta Poznania

ZOBACZ TAKŻE: Jarosław Pucek nie będzie już kierował ZKZL

ZOBACZ TAKŻE: Jesienią będziemy wybierać miejskich radnych razem z Jeżycami i Wildą