Portal lazarz.pl szanuje prywatność swoich czytelników i przetwarza tylko te dane osobowe, które są niezbędne do prawidłowego świadczenia usług informacyjnych jakie oferuje.
Strona wykorzystuje pliki cookies. Mogą Państwo określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w waszej przeglądarce.
Klikając poniższy przycisk zgadzają się Państwo na przetwarzanie zbieranych przez portal lazarz.pl danych osobowych w zakresie i na warunkach opisanych w naszej
Polityce Prywatności.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne, ale może być konieczne w celu wykonania niektórych usług.

Zgoda

Skweru "Eki z Małeki" na razie nie będzie – radni PiS przedłużali sesję, uchwała została wycofana - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki
Skweru "Eki z Małeki" na razie nie będzie – radni PiS przedłużali sesję, uchwała została wycofana
24-01-2018 01:18   Janusz Ludwiczak
Podczas wtorkowej sesji Rada Miasta miała podjąć uchwałę w sprawie nadania skwerowi przy zbiegu ulic Małeckiego, Łukaszewicza i Granicznej nazwy "Eki z Małeki".

W porządku obrad LXI sesji zwyczajnej Rady Miasta Poznania, która rozpoczęła się dopiero o godz. 9:16 było piętnaście projektów uchwał, dotyczących nadania kilku ulicom, skwerom i rondom nowych nazw. W punkcie 13. znalazł się projekt uchwały w sprawie nadania skwerowi przy zbiegu ulic Małeckiego, Łukaszewicza i Granicznej nazwy "Eki z Małeki". Jednak radni w ogóle nie zajęli się tą sprawą, w końcu projekt uchwały został zdjęty z porządku obrad. Stało się tak, przez przeciąganie sesji głównie przez radnych PiS.

Radni dopiero dwie godziny po rozpoczęciu sesji zajęli się uchwałami dotyczącymi nazewnictwu ulic i skwerów. Radny PiS Jan Sulanowski przez kilkanaście minut przybliżał postać Lotników 302. Dywizjonu Poznańskiego, którzy otrzymali swoją ulicę na Świerczewie. Wcześniej historię Dywizjonu przedstawił obszernie Andrzej Krygier, dyrektor Zarządu Geodezji i Katastru Miejskiego Geopoz. Radni również otrzymali wcześniej uzasadnienie do projektu uchwały.

Później radni spierali się o nazwę ronda przy zbiegu ulic Przełęcz, Kołłątaja, Bohaterów Westerplatte i dopiero co uchwalonej ulicy Lotników 302. Dywizjonu Poznańskiego, czy powinno otrzymać nazwę "Świerczewo".

– Jesteśmy w okresie 100-lecia niepodległości Polski. Dzisiaj mamy rocznicę Powstania Styczniowego. Mamy mnóstwo okazji upamiętnić. Świerczewo nic nie znaczy. Z czym to się kojarzy. Nazwa jako taka, upamiętniać ma członków rady osiedla? – stwierdził Janusz Kapuściński, radny Miasta Poznania z PiS.

Po przerwie kawowo-śniadaniowej, która zakończyła się kilka minut po godz. 12 radni zajęli się projektem uchwały ws. nadania jednej z ulic na Ratajach nowego patrona - muzyka Grzegorza Ciechowskiego. Radny Mateusz Rozmiarek, również z PiS przez 14 minut przedstawiał stanowisko klubu, przybliżając postać.

– Panie przewodniczący, szanowne państwo prezydium w radzie miasta, drodzy radni, mieszkańcy. Nie powinniśmy podchodzić tak do każdej uchwały, słysząc tylko i wyłącznie lokalizację, osobę i bardzo skrócony dorobek, wobec czego przypomnę kilka podstawowych faktów z życia Grzegorza Cichowskiego... – powiedział radny Mateusz Rozmiarek, również z PiS, który czytał życiorys muzyka z encyklopedii.

W końcu przewodniczący klubu radnych PO Marek Sternalski stracił cierpliwość i powiedział, że będzie wnioskować o zmianę regulaminu prac rady miasta. Wiceprezydent Mariusz Wiśniewski złożył wniosek o zmianę porządku obrad, m.in. przyspieszając głosowanie nad projektem uchwały w sprawie ustanowienia bezpłatnej komunikacji dla uczniów.

Okazało się również, że dyrektor Geopoz-u, przedstawiający projekty uchwał dotyczących nazewnictwa ulic po południu nie będzie mógł uczestniczyć w obradach sesji Rady Miasta ze względu na inne obowiązki zawodowe i udział w kongresie kartografów. W efekcie z porządku obrad wycofany został projekt uchwały w sprawie nadania skwerowi przy zbiegu ulic Małeckiego, Łukaszewicza i Granicznej nazwy "Eki z Małeki".

Proszę zapisać do protokołu, że klub PiS przeprasza pana dyrektora Andrzeja Krygiera za to, że prezydent Mariusz Wiśniewski lekceważy jego pracę – stwierdził Artur Różański, przewodniczący klubu radnych PiS.

Nazwą skweru przy ul. Małeckiego Rada Miasta Poznania ma zająć się podczas kolejnej sesji, która planowo ma odbyć się 6 lutego, ale możliwe, że odbędzie się jeszcze dodatkowa w terminie wcześniejszym.


O tym, że skwer przy zbiegu ulic Małeckiego, Łukaszewicza i Granicznej otrzyma nazwę "Eki z Małecki" pisaliśmy już rok temu. Skwer ten początkowo miał otrzymać imię Janusza Kolasa, jednak uczestnik Powstania Czerwca`56 otrzymał rok temu swoją ulicę, która prowadzi od Solnej do Św. Barbary w centrum miasta. Roman Modrzyński ze Stowarzyszenia Wirtualny Łazarz, członek Rady Osiedla Św. Łazarz, społecznik i motorniczy zaproponował, by łazarski skwer otrzymał imię "Eki z Małeki".

Dlaczego taka nazwa? Funkcjonuje ona w pamięci mieszkańców Łazarza. Powstały dwie części filmu "Eki z Małeki", które oddają obraz lat 50. Łazarza. Eki to po prostu grupy ludzi stojących na narożnikach ulic. Ważnym wydarzeniem w funkcjonowaniu tych grup były wydarzenia Czerwca 1956, w których część brała aktywny udział. Kilku zginęło. Bezimienny skwer może w końcu otrzymać swoją nazwę – przekonuje Roman Modrzyński, pomysłodawca.

Członkowie Eki cechowali się specyficzną modą. Używali slangu oraz mieli specyficzne fryzury. W ubiegłym roku symbolicznie skwer został nazwany imieniem Janusza Kulasa jednak oficjalnie nie można złożyć takiej nazwy albowiem jest już ulica imienia Kulasa. W drugiej części filmu Eki z Małeki na ubeki pada nazwisko Janusza Kulasa także miał związek z Eką. Gdyby się udało chciałbym dotrzeć do bohaterów tych krótkich filmów zaprosić ich na skwer – dodaje Roman Modrzyński.

Propozycję nazwy pozytywnie zaopiniowała Komisja Kultury i Nauki Rady Miasta Poznania i Rada Osiedla Św. Łazarz.

Eka to wyrażenie gwarowe posiadające kilka znaczeń, używane m.in. na określenie grupy znajomych z tej samej ulicy, dzielnicy, części miasta, którzy spotykali się na tzw. ekach, czyli rogach ulic, spędzając razem czas. W latach 50. XX w. poznańskie eki tworzyli m.in. bikiniarze – przedstawiciele pierwszej polskiej młodzieżowej subkultury, których wyróżniał specyficzny strój, gwara i zawadiackie fryzury. Przez kolorowy ubiór i zamiłowanie do jazzu, boogie-woogie oraz rock and rolla bikiniarze manifestowali sprzeciw wobec szarej komunistycznej rzeczywistości. Uznawani byli za chuliganów i wrogów społeczeństwa. Negatywny wizerunek bikiniarza był kreowany przez propagandę komunistyczną za pomocą niemal wszystkich dostępnych środków społecznego wpływu i nacisku. Do najbardziej znanych grup w Poznaniu należała Eka z Małeki, której miejscem spotkań było skrzyżowanie ulic Granicznej, Kanałowej i Kolejowej z ulicą Antoniego Małeckiego. Młodzi ludzie należący do niej wzięli czynny udział w wydarzeniach Poznańskiego Czerwca 1956 r. – czytamy w projekcie uchwały.


Aktualności
R E K L A M A
Niezapominajka
24

kwi

do 27-04-2025
Międzynarodowe Targi Poznańskie
Poznań Motor Show - targi motoryzacyjne

25

kwi

17:00
Biblioteka Raczyńskich filia nr 4 ul. Lodowa 4
Spotkanie z Cezarym Harasimowczem, pisarzem, scenarzystą, wokół jego najnowszej książki Bieta, opisującej życie Elżbiety Ficowskiej, ocalałej z Getta Warszawskiego, żony poety Jerzego Ficowskiego. Spo

26

kwi

Łazarz
Gratowóz
• 08:00-08:20 - Jarochowskiego/Sczanieckiej
• 11:40-12:00 - Jarochowskiego przy Górczyńskiej
• 12:10-12:30 - Kolejowa 37

15

maj

do 16-05-2025
Międzynarodowe Targi Poznańskie
Poznań Impact

17

maj

Młodzieżowy Dom Kultury nr 3 ul. Jarochowskiego 1
Wiosenny Konkurs Młodych Instrumentalistów

[ wszystkie ]

Ogłoszenia
Newsy na Twoją skrzynkę!
Zapisz się na listę mailingową:
Twój e-mail: