Wydarzenia, Uroda i styl, Sklepy i handel, Reportaże, Kultura, Ciekawostki

Można było zobaczyć jak powstają torebki, etui i skórzane plecaki

04-08-2016 01:22   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (1) * Skomentuj

Przy ul. Orzeszkowej działa pracownia, w której szyte są odręcznie torebki damskie, torby męskie, plecaki, etui, porflele czy kopertówki. O tym jak powstają, z jakim materiałów są wykonywane i jak długo trwa uszycie jednej torebki tego można było dowiedzieć się podczas kolejnej wycieczki z cyklu "Zawodoznawstwo". – Torebkę zamówiła u mnie nawet Dorota Wellman. Zażyczyła sobie czarną, skórzaną torebkę z plecionkami – mówi Maja Łagoda z pracowni torebek.

W ramach projektu "Włącz Łazarz" odbywają się cykliczne wycieczki po zakładach rzemieślniczych znajdujących się od lat na Łazarzu. Każde z miejsc ma wyjątkową atmosferę i pełne jest historii, którymi "Zawodowcy" chętnie dzielą się podczas pasjonujących opowieści.

W tym roku w ramach drugiej edycji projektu "Zawodoznawstwo" odwiedziliśmy trzy miejsca: pracownię neonów, jubilera i księgarnię z klimatem. Tym razem odwiedzamy miejsce, w którym wyjątkowa kobieta prowadzi pracownię torebek – wyjaśnia Klaudia Lewczuk z Kolektywu Kąpielisko.

Tym razem można było dowiedzieć się jak powstają nie tylko damskie torebki, z jakich materiałów są szyte i ile czasu trzeba poświęcić na uszycie jednej torby.

Torebki szyję od 9 lat. Tak się składa, że z wykształcenia jestem polonistką, pracowałam jako dziennikarka w różnych miejscach, robiłam wywiady z ciekawymi ludźmi. Pewnego dnia postanowiłam zacząć szyć torebki – mówi Maja Łagoda, która określa siebie "torebkarką".

Od dwóch miesięcy mam pracownię przy ul. Chełmońskiego. Głównie sprzedaje w internecie, gdyż wielu ludzi nie chodzi na bazar, nie chcą mieć też torebek z sieciówek, które produkowane są głównie w Chinach. Uszycie torebki zajmuje mi 3, 4 godziny, wszystko zależy od wzoru i cięcia. Często dziewczyny przesyłają mi zdjęcia danej torebki, chcą mieć podobną. Szyję głównie ze skóry, ale również zdarzają się torebki z filcu. Przychodzą do mnie również panowie, są super klientami. Są sprecyzowanymi klientami. Składają dla siebie zamówienia, np. na torbę na laptopa – dodaje Majka Łagoda.

Kilka miesięcy do "torebkarki" zgłosiła się sama Dorota Wellman.

Zażyczyła sobie czarną, skórzaną torebkę z plecionkami – opowiada Maja Łagoda.Pracownia torebek znajduje się przy ul. Orzeszkowej 2.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Zawody, które (wy)giną

ZOBACZ TAKŻE: Zawodoznawstwo, apukuntura ulicy, sztukmistrz - powstała Otwarta Strefa Kultury

ZOBACZ TAKŻE: Reklama Adrii zajmowała dwa piętra - już od 55 lat przy Głogowskiej produkują neony