12-09-2016 16:26:20

Basia

Ale to nie jest pół hektara.

06-09-2016 19:22:11

mateo

Ludzie nowy wybieg stara wiara pozdrawiam pana z haskim gdy wchodzi wszyscy uciekaja z wybiegu Pane idz z nim nad rysalke bo inni sie tego psa boja i to nie tylko ludzie ale i psy,nie jestes sam na lazarzu

01-09-2016 08:38:05

M.

@z Łazarza, chciałabym zauważyć, że w tzw. psich toaletach sprzątanie po swoich czworonogach też jest OBOWIĄZKOWE. Po to są przy nich ustawiane pojemniki na odchody. Tyle w teorii, bo praktyka pokazała, że właściciele w znakomitej większości uznali, ze ktoś ma sprzątać za nich. A wybieg można umiejscowić w Parku Kasprowicza, ale nie tuż pod oknami, np. pomiędzy parkingiem przy Reymonta i pływalnią. Ale jak znam życie, to właścieciele byli przeciwni, bo psy stresowałby hałas...

31-08-2016 18:03:10

z Łazarza

Do Tereska: Osobom które "przybyły" na Łazarz przypominam że po drugiej stronie Reymonta to: - nie jest to Osiedle Łazarz - to Park Manitiusa , dawny cmentarz ( gratuluję wyczucia) Ponadto działki przy Hetmańskiej to teren prywatny przewidziany pod zabudowę - na terenie Parku Kasprowicza wydzielony wybieg dla psów to nie miejsce - toaleta , a OBOWIĄZKIEM właściciela jest sprzątać po psie -

30-08-2016 21:17:37

Hania

@tereska z Lazarza, niestety zyjemy w czasach kiedy czlowiek liczy sie bardzo niewiele.....chyba, ze jest to deweloper albo nowobogacki albo rowerzysta albo wlasciciel pieska. Badz przygotowana, ze wlasciciele psow obroca sie automatycznie przeciwko tobie jesli masz inne zdanie niz oni bo choc lubisz pieski to takowego nie posiadasz a wiec nie rozumiesz potrzeb tych biednych psin i ich wlascicieli i jestes wrog numer jeden. Ci, ktorzy chca ten wybieg dla pieskow i ci ktorzy popieraja ten pomysl - tam nie mieszkaja i ujadania/szczekania pieskow oraz "zapachow" ich odchodow czuc nie beda. Bo piesek nie bedzie wiedzial, ze tam akurat nie wolno robic kupki i siusiu a moze wolno robic ? to tylko zwierze bedzie sie zalatwialo kiedy przyjdzie jemu na to pora. Masz zupelna racje, ze nie jest to miejsca na tego typu obiekt ale skoro nikt nie oponowal to obiekt bedzie, wlasnie pod twoimi oknami. Nikt z odpowiedzialnych za ten pomysl nie wstawil sie w polozenie mieszkajacych tam ludzi, nikt z nich nie wyobrazil sobie siebie samego na twoim miejscu, z oknami na wybieg wiec im nie zalezy. Wspolczuje tobie takiego sasiedztwa. Moze jeszcze jest czas aby zaoponowac ?

30-08-2016 11:42:06

tereska z Łazarza

wojna o prawa zwierząt wojna o kibelek a gdzie ludzie. wprowadziłam się do budynku na Chociszewskiego ponieważ park ponieważ cisza ponieważ zieleń. teraz z okien będę oglądała wybieg dla piesków i fajnie lubię stworki ale nie lubię smrodu. jeżeli to ma być wybieg do biegania to ok, ale jeżeli to będzie też siusialnia dla piesków to dla mieszkańców nie fajnie czy naprawdę brak terenów gdzie nie ma bloków Np. Hetmańska Krautchoffera albo park po drugiej stronie Reymonta

18-08-2016 15:42:38

zainteresowana

@Romana- a co ma " sralnia dla psów " do tego czy pies nosi kaganiec czy też chodzi na smyczy ? Widzę , że szanowna pani lub pan myli pojęcia. Kaganiec powinien nosić pies który jest w rejestrze psów niebezpiecznych a więc bulteriery , amstafy itp wzglednie ich mieszanki. To właściciel musi wiedzieć czy pies jest niebezpieczny , a tak nawiasem mówiąc to najbardziej niebezpieczne są te małe pieski które bez ostrzeżenia dolatują do nogawki i gryzą bez powodu. Ludzie boją sie dużych psów a taka reakcja to zwykła niewiedza. Zaczerpnijcie państwo trochę informacji na ten temat , jak zachowują sie psy agresywne i niebezpieczne , jak zachowują sie psy ktore tylko na kogoś szczekają bo robia to ze strachu przed obcymi dla nich ludzmi a jak zachowują sie psy które niby są łagodne a z drugiej strony nieprzewidywalne... Niestety życie pokazało , że jest więcej przeciwników psów aniżeli ich zwolenników i dlatego dochodzi wielokrotnie do niepotrzebnych dyskusji i incydentó a w efekcie psy są potem krzywdzone przez ludzi udajacych miłośnikow zwierząt lub ludzi którzy nie mają nawet tej podstawowej wiedzy na ich temat

18-08-2016 15:27:21

zainteresowana

Wybieg dla psów powinien powstać już dawno temu. Wszyscy są oburzeni , że właściciele nie sprzątają po swoich pupilach a nie są oburzeni tym , że w parku leżą ludzkie fekalia , pozbijane szklo na którym może sie ktoś przewrócić i okaleczyć. '' Najciemniej jest zawsze pod latarnią " jak mawia przysłowie. Jk ty dobrze zauważyła @łazarzanka ja też bardziej się boje rozpędzonych rowerzystów , rolkowców i deskorolkowców bo niestety oni nie mają żadnych hamulców i to im powinno sie rownież wytyczyć obszar w którym moga się swobodnie poruszać. Byłam świadkiem zdarzenia w którym dojrzały już pan po 40 stce jeżdził na rolkach i ni stąd ni zowąd przewrócił się i wpadł na wózek dziecięcy , a nie przewrócił sie dlatego , że natrafił na jakąś dziurę lub kamień ale dlatego , że za bardzo sie popisywał i szarżowawr To dowód na to , że niekoniecznie psy i ich wlaściciele są dla niektórych realnym zagrożeniem ale inni ludzie którzy uzurpują sobie prawo do wszystkiego tylko dlatego , że zwą się " ludżmi ". A , że są pozbawieni rozumu i wyobrażni to już taki mały szczegół. Reasumując - uważam , że wybieg dla psów to fantastyczny pomysł , tym bardziej , że psy nie muszą być skazane na to by swoje krótkie życie spędzić na uwięzi,.

29-07-2016 17:19:25

eka z małeki

O ile wiem nie ma żadnego podatku za posiadanie pieska.Właściciele żądają wybiegów,nie sprzątają po nich,trzeba po nich sprzątać,czyni to miasto,są koszty skąd ? naszych podatków.Nie zgadzam się na to!!!!!!.Kiedyś była taka funkcja wyłapywacza wolno biegających psów HYCEL-to dzisiaj nawet ratlerki -ze strachu ich właścicieli biegały by w kagańcach i prowadzone na smyczach.Tak nawiasem to przy okazji niektórych posiadaczy piesków można by też wyłapać w celu uczłowieczenia!!!.Słuchałem w Radio Merkury audycję na temat piesków-to było żenujące!!!,same żądania i pretensje nic nie dając od siebie.Która grupa społeczna ma takie przywileje i ustępstwa ze strony MIASTA ????? .....pod rozwagę !!!!!!!.

29-07-2016 09:40:49

Hania

@Autor, nigdy w Poznaniu, na Lazarzu nie bylo TYLE psow co teraz. Nigdy tez w Poznaniu, na Lazarzu nie mieszkalo tyle zadufanych w sobie ludzi, ktorzy mysla, ze wszystko im wolno. Sorry taka prawda.

28-07-2016 22:17:34

zwolenniczka

Boję się szybkich r o w e r z y s t ó w i niektórych w ł a ś c i c i e l i psów.A może p o z w o l i ć żyć wszystkim ,łącznie z prawem pieszych do chodzenia ,po chodnikach , kierowców do parkowania itd , czyli b e z p i e c z n i e i kulturalnie. Mój pomysł , edukować , edukować i b y ć przykładem. Jest znacznie lepiej .Może być życzliwiej , czyściej i spokojniej.

28-07-2016 17:37:58

Kuisun

A czy można gdzieś zobaczyć jakiś schemat lub mapkę jak i dokładnie gdzie będzie ten wybieg?

28-07-2016 13:06:26

Negatyw

Pies w parku WYŁĄCZNIE na smyczy!!!!

28-07-2016 08:09:53

Romana

Od wielu lat normalni ludzie byli odstraszani od spacerowania po Arenie przez ganiajace psy, tak trzeba rozumieć to co Pani napisała, teraz to sie zmieni i park bedzie bardziej dla ludzi, a nie dla psów.

27-07-2016 23:29:39

Autor

Jakos od wielu lat wlasciciele z pieskami chodzili na arene i puszczali swe pupile i nikt o to afery nie robil wiadomo jak ktos ma agresywnego psa to napewno go nie pusci a teraz co nie dlugi nigdzie nie bedzie mozna puscic psa bo dostane mandat ia jak wy ludzie byscie sie czuli tak ciagle na smyczy uwiezeni bo gdzie mam isc nigdzie juz nie wolno ja sprzatam po swoim piesku i kazdy normalny wlasciciel to robi. Przykro mi ze moj czworonog nie moze swobodnie pobiegac po zielonym terenie

27-07-2016 16:49:51

re

A ja mam nadzieję, że będzie można spacerować z psem na smyczy nie obawiając się czy każde dziecko puszczone luzem może do niego podbiec.

27-07-2016 16:31:56

Łazarzanka

W Polsce nie ma jednolitych przepisów nakazujących prowadzenia psa na smyczy i w kagańcu. Obecna regulacja - skąpa i w wielu miejscach niepełna - sprowadza się do dwóch aktów prawnych powszechnie obowiązujących: Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks Wykroczeń. Jednak ani Ustawa o ochronie zwierząt ani Kodeks Wykroczeń nie precyzują, w jakim stopniu musimy kontrolować swojego psa udając się z nim w miejsca ogólnie dostępne. Brak jest jednoznacznego przepisu nakładającego na właściciela obowiązek wyprowadzania na smyczy czy w kagańcu. Nie oznacza to jednak, że właściciel może wypuścić swojego czworonoga jak mu się tylko podoba. Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada bowiem na właściciela art. 77 Kodeksu Wykroczeń: Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Wykroczenia tego może dopuścić się każdy, kto trzyma psa - nie tylko właściciel. Przez trzymanie psa należy rozumieć natomiast zarówno jego chów jak i typowy spacer. Dla przyjęcia odpowiedzialności za to wykroczenie obojętne pozostaje czy posiadacz psa nie zachował należytej ostrożności z winy umyślnej czy nieumyślnej. Zwykła ostrożność obejmuje przeciętne środki ostrożności związane z trzymaniem danego zwierzęcia, przy czym będą one zróżnicowane w zależności od gatunku zwierzęcia i przede wszystkim od stopnia niebezpieczeństwa, jakie zwierzę może stwarzać. Konkretne środki ostrożności mogą wynikać z ustawy jak i prawa miejscowego. Dlatego też wyraźny obowiązek wyprowadzania psa na smyczy lub w kagańcu częściej znajdziemy w stosownej uchwale rady miasta. W Poznaniu - "Skąd więc widok swobodnie biegających czworonogów - w parkach i nie tylko? Stąd, że strażnicy czekają na nową uchwałę, a tymczasem opierają się na kodeksie wykroczeń. Zgodnie z nim pies nie musi mieć smyczy i kagańca, jeżeli jego pan stosuje "zwykłe lub nakazane" środki ostrożności. Owczarek niemiecki nie zalicza się do ras niebezpiecznych, wystarczą więc środki "zwykłe". Prawnicy interpretują to tak: jeśli właściciel przewiduje zachowania swojego pupila, smycz i kaganiec są zbędne. " (cytat za GW) Notabene- bardziej boje się szalejących po alejkach rowerzystów- nad nimi już żaden właściciel nie panuje. A do Patryka- mam ONka i dwa razy został pogryziony przez małe psy- bo, niestety, właściciele je rozpieszczają i traktują jak żywe zabawki- a rzadko kiedy wychowują. Nie generalizuję, że dotyczy to wszystkich- ale jest przypadkiem bardzo częstym.

27-07-2016 10:45:44

Romana

Panie Olszak, wybieg dla psów nie powinien powstać dlatego, że można dostać mandat za puszczanie psów bez smyczy tylko dlatego, że prawo stanowi, że nie wolno puszczać ich bez smyczy ponieważ stanowią zagrożenie. Po powstaniu wybiegu będę zgłaszał każdego psa bez kagańca i smyczy na Arenie na policję i oczekuję, że ten park przestanie być w końcu sralnią dla psów, a zacznie być miejscem gdzie będzie można w spokoju spacerować z dziećmi, nie obawiając się czy każdy pies puszczony luzem może do nich podbiec.

27-07-2016 09:45:50

Patryk

I znając życie cały wybieg będzie zajęty przez duże psy a z małym będzie strach wejść...