"Droga do wolności" - marsz KOD-u przeszedł spod Targów pod pomnik Czerwca`56 {WIDEO}

27-06-2016 05:00   Janusz Ludwiczak

Około pół tysiąca osób przeszło w marszu "Droga do wolności" zorganizowanym przez Komitet Obrony Demokracji. Uczestnicy wyruszyli w niedzielne południe spod bramy Międzynarodowych Targów Poznańskich przy ul. Grunwaldzkiej i przeszli na Plac Mickiewicza, gdzie pod pomnikiem Czerwca`56 oddali hołd uczestnikom wydarzeń, jakie rozegrały się 60 lat temu na ulicach Poznania.

60 lat temu po dekadzie komunistycznego reżimu, propagandy prl-owskiej, poznaniacy jako pierwsi zbuntowali się przeciwko temu terrorowi. Właśnie tutaj, w Poznaniu, tysiące robotników wyszło na ulice w pokojowej manifestacji, sprzeciwiając się temu zakłamaniu. I to jest dla nas duże zobowiązanie. Czerwiec`56 to jest nasze wspólne dziedzictwo, które zobowiązuje nas do podobnej postawy także dzisiaj. Czerwiec`56 zapoczątkował sztafetę, która zakończyła się dla Polski wolnością. Musimy tej wolności strzec, musimy pamiętać i dbać o to, by te ofiary nie poszły na marne. Dziękuję, że wspólnie, razem, obchodzimy te uroczystości – mówił na początku demonstracji Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Marsz "Droga do wolności", który zorganizował Komitet Obrony Demokracji przeszedł dwa dni przed 60. rocznicą wydarzeń z czarnego czwartku 28 czerwca 1956 r.

To już 60 lat walczymy o godność. Bo człowiek bez wolności nie ma godności. Człowiek bez chleba nie ma godności. 60 lat temu robotnicy zbuntowali się przeciwko władzy robotniczej. Przeciwko władzy, która chciała ich bronić. Dzisiaj znowu mamy głęboko podzielony naród, głęboko podzielone społeczeństwo. Dzisiaj znowu ci, którzy powołują się na nasze dobro, chcą nam to dobro zabrać. Dzisiaj znowu musimy walczyć o godność, o wolność – powiedział do uczestników zgromadzenia Mateusz Kijowski, lider KOD-u.

Wśród uczestników demonstracji pojawili się również uczestnicy Czerwca`56, kombatanci, a także opozycjoniści z lat PRL, m.in. Jan Lityński i Jan Rulewski. Nie zabrakło również Grzegorza Ganowicza - przewodniczącego Rady Miasta Poznania, poseł Joanny Schmidt, senatora Jana Rulewskiego czy europosła Adama Szejnfelda.

To miejsce jest szczególne dlatego, że protest robotników, który wydarzył się w ostatnich dniach czerwca 1956 roku miał ścisły związek z Targami. Do Poznania przyjechali zagraniczni dziennikarze i międzynarodowe delegacje. To była jedyna okazja, by pokazać światu bunt robotników zza żelaznej kurtyny – zaznaczył prof. Jacek Wachowski z UAM.

Uczestnicy demonstracji, których było ok. pół tysiąca przeszli ulicą Grunwaldzką, Rondem Kaponiera, Mostem Uniwersyteckim i ul. Św. Marcin na Plac Mickiewicza, gdzie pod pomnikiem Czerwca`56 złożyli kwiaty i oddali hołd bohaterom wydarzeń, jakie miały miejsce 60 lat temu na ulicach Poznania.

ZOBACZ WIDEO w niższej jakości (dla wolniejszego łącza)

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ WIDEO w niższej jakości (dla wolniejszego łącza)

WIDEO w lepszej jakości na kanale YouTube

ZOBACZ TAKŻE: Na Małeckiego powstał Skwer Kulasa

ZOBACZ TAKŻE: 59 lat temu...