Od 7 do 9 września w hali Arena odbywały się Mistrzostwa Europy w koszykówce. W Parku Kasprowicza, ale też w całym mieście spotkać było można kibiców w sumie pięciu krajów - Chorwacji, Grecji, Izraela i Macedonii, które grały w Arenie, ale też Polski - gdyż fani mogli oglądać rozgrywane mecze na wielkim telebimie w Strefie Kibica, która zlokalizowana przy ulicy Wyspiańskiego.

Nie ma wątpliwości, że Mistrzostwa Europy w koszykówce, które odbyły się na początku tygodnia były ważnym wydarzeniem sportowym. Jednak trochę zaszwankowała promocja imprezy. Sporo osób nie wiedziało o odbywającym się na Łazarzu, w Arenie EuroBaskecie. Plakaty i banery promujące EuroBasket znaleźć było można tylko na budynku Dworca Głównego PKP oraz hali Arena. Za to w wielu punktach miastach pojawiły się bilbordy informujące o Mistrzostwach Europy w koszykówce, ale odbywających się w... Katowicach.

Na żadnym z sześciu meczuy Arena nie była wypełniona nawet w połowie. Najwięcej - niecałe 2500 kibiców oglądało mecz Izrael -Macedonia. Choć były też mecze, gdzie na 5 tysięcy miejsc zasiadło tylko 1200 osób. Tak było w przypadku meczu pomiędzy Izraelem, a Grecją.

O małym zainteresowaniu EuroBasketem mogą świadczyć zbyt duże ceny biletów, które sięgały nawet 120 złotych. Za te tańsze, ale w dalszych sektorach należało zapłacić 80 i 60 złotych. Same zaś bilety mogliśmy kupować w... przyczepie kempingowej, o czym pisaliśmy w artykule: Bilety są... w przyczepie kempingowej. W Arenie pustki - widownia obu meczy nie wypełniła hali.

Podczas mistrzostw w Parku Kasprowicza miał powstać ogródek piwny. Jednak mecze w Strefie Kibica można było oglądać tylko na stojąco.

Poznań za możliwość goszczenia koszykarzy z czterech krajów świata i organizację EuroBasketu musiał zapłacić 2,5 miliona złotych. Ponadto miasto przeprowadziły drobny lifting Areny - w hali wymieniono kosze, zainstalowano nowe tablice świetlne oraz wyremontowano szatnie i zaplecze. To nie koniec poniesionych wydatków. 50 tysięcy złotych kosztował wynajem parkietu, który na potrzeby mistrzostw sprowadzono z Niemiec.

A co sądzą Łazarzanie i Poznaniacy, z którymi portal lazarz.pl przeprowadził sondę uliczną?

Jesteśmy zszokowane, że takie mistrzostwa się odbywały. Nic o tym nie wiedziałyśmy. Cały czas mówi się o piłce nożnej, która faktycznie nie istnieje powiedzmy sobie. Należałoby te dotacje ograniczyć na piłkę nożną, a przeznaczyć na tych, którzy faktycznie osiągają sukcesy - na piłkę ręczną, brydżystów, koszykarzy - powiedziały spotkane przed Areną Barbara i Izabella.
Czy mistrzostwa były dobrze wypromowane? Basia i Iza uważają, że fatalnie. Czy jak pan prezydent reklamuje się przed wyborami to też wywiesza tylko dwa banery w mieście?
Trzeba nagłaśniać. Jest to impreza europejska przecież. Jeśli Euro odbywa się w 2012 roku, to my już o tym wiemy nie wiem od ilu lat, a tutaj cisza. - dodaje p.Basia z córką Izą.

To nie jedyne tego typu zdania na temat organizacji. Oto co uważa kolejna z mieszkanek:
Wydaje mi się, że było wszystko ok. Poznań chyba stanął na wysokości zadania, ale było za mało reklamy w ogóle w mieście. Bilety były chyba za drogie. Jednak więcej reklamy pomogłoby.

Zawsze był problem z zapełnieniem Areny, bo z swego czasu była w klubie kibica.
Myślę, że we Wrocławiu jednak kibice byli zainteresowani jak nasi rywale, bo tam grali Polacy. Łódź, ze względu na nową halę, która przeżywa w tej chwili oblężenie.
Może rzeczywiście za mało wiedziało, bo ja nawet nie wiedziałam ile kosztują bilety i gdzie można je dostać. Słucham lokalnego radia i takich informacji nie słyszałam.
Ja mieszkałam teraz rok w Łodzi i z kolei widziałam jak to tam wyglądało. W każdej lokalnej gazecie, w radiu, w mieście - wszędzie było widać, że ten EuroBasket będzie. U nas nie za bardzo tych rzeczy widziałem - zauważa spotkana na ławce w pobliżu letniej pływalni Martyna.

A co Państwo uważają o zakończonych już mistrzostwach koszykarzy? Czekamy na Państwa opinie i komentarze.
Ponadto w naszej sondzie na stronie głównej pytamy: Co Poznań i Łazarz zyskał na organizacji?

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: EuroBasket