Portal lazarz.pl szanuje prywatność swoich czytelników i przetwarza tylko te dane osobowe, które są niezbędne do prawidłowego świadczenia usług informacyjnych jakie oferuje.
Strona wykorzystuje pliki cookies. Mogą Państwo określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w waszej przeglądarce.
Klikając poniższy przycisk zgadzają się Państwo na przetwarzanie zbieranych przez portal lazarz.pl danych osobowych w zakresie i na warunkach opisanych w naszej
Polityce Prywatności.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne, ale może być konieczne w celu wykonania niektórych usług.

Zgoda

Rowerzyści chwalą władze miasta i dziękują za drogę rowerową na Grunwaldzkiej - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki
Rowerzyści chwalą władze miasta i dziękują za drogę rowerową na Grunwaldzkiej
15-03-2016 00:47   Janusz Ludwiczak
Sekcja Rowerzystów Miejskich po 23 latach działalności zamieniła się w Stowarzyszenie Rowerowy Poznań. Rowerzyści twierdzą, że nie muszą już walczyć z miejskimi urzędnikami i władzami Poznania.

Wciąż możemy słyszeć, że rowery najlepiej nadają się do lasu, a drogi dla rowerów to fanaberie równie potrzebne jak tory saneczkarskie. Takie głosy już jednak coraz mniej osób traktuje poważnie. Rowery wrastają w poznański krajobraz. Dla coraz większej liczby mieszkańców rower staje się niczym więcej niż… siedmiomilowymi butami. Sekcja Rowerzystów Miejskich ponad 20 lat poświęciło się promocji tego środka transportu w ruchu miejskim. Ogromnie zmienił się w tym czasie Poznań. Zmieniła się nasza rola. Zmieniliśmy się my – uważa Tadeusz Mirski, prezes nowego Stowarzyszenia Rowerowy Poznań, które powstało z Sekcji Rowerzystów Miejskich.

Zdaniem poznańskich działaczy i aktywistów rowerowych władze miasta i urzędnicy są im przychylni, czego efektem jest m.in. projekt budowy drogi rowerowej w ciągu ulicy Grunwaldzkiej.

Problemem nowego projektu ulicy Grunwaldzkiej nie jest przewężenie jezdni samochodowej na centralnym odcinku. Największym problemem są dzisiaj emocje, które narosły wokół niego. Wiadomość o planowanych zmianach nie spotkała się z wielkim entuzjazmem. Opublikowana jednak ostatnio koncepcja stanowi wynik długich starań i intensywnych prac zespołu projektowego w ostatnich miesiącach. Grunwaldzka dzisiaj nie jest ulicą, która by dobrze służyła mieszkańcom Poznania. Należy do najbardziej niebezpiecznych tras, regularnie się korkuje, piesi zepchnięci są tutaj na wąskie i krzywe chodników - a przestrzeni dla rowerzystów w ogóle nie przewidziano. Kto jedzie do centrum w godzinach szczytu albo w dni targowe, niezależnie od tego, czy wybiera tramwaj czy samochód, obowiązkowo musi odstać swoje w korku – uważa Tadeusz Mirski, prezes Stowarzyszenia Rowerowy Poznań.

Nowa koncepcja nie jest spełnieniem naszych marzeń - ale przy stosunkowo niewielkim budżecie rozwiązuje szereg problemów naszej dzielnicy. Wydzielenie torowiska między Bałtykiem a Matejki da nam gwarancję, że niezależnie od wszelkich warunków mieszkańcy Grunwaldu tramwajem zawsze dojadą punktualnie i szybko. Dzisiaj nikt takiej gwarancji nie ma, wszyscy muszą czekać. Z propozycji szczególnie cieszą się jednak rowerzyści. Dotychczas wiele osób w obawie o własne bezpieczeństwo rezygnowało z tego środka transportu. Istniejący ruch rowerowy w dużej mierze odbywa się po chodnikach, a i tak liczba wypadków wyróżnia Grunwaldzką w skali całego miasta. Nowa rowerowa trasa ma liczyć około 4 kilometry i zapewni dojazd z centrum aż do Junikowa, z uwzględnieniem praktycznych rozjazdów na Łazarz i Marcelin. Aby zminimalizować konflikty, ciągłość trasy zapewniono tylko po południowej stronie. Tam jednak, gdzie jest miejsce, droga dla rowerów pojawia się również po drugiej ulicy, ułatwiając dojazd mieszkańcom północnej części Grunwaldu. Trasa ma wyróżniać się jakością wykonania: jej szerokość to 2,5 metra, nawierzchnia asfaltowa, odgięcia zminimalizowane. Powinna zapewniać komfortowe warunki nawet wymagającym i ostrożnym rowerzystom – dodaje Tadeusz Mirski.

Przypomnijmy, że na początku marca prezydent Jacek Jaśkowiak wziął udział wraz z ponad stuosobową grupą rowerzystów w demonstracji poparcia dla projektów zmian na ul. Grunwaldzkiej, które zakładają wytyczenie drogi rowerowej oraz likwidację jednego pasa ruchu.

Czy te zmiany dla rowerzystów oznaczają jednak straty kierowców? Wcale nie! Już dzisiaj do jazdy na wprost służy tak naprawdę tylko jeden pas, gdyż drugi wykorzystywany jest do lewoskrętu. Niezależnie od rowerzystów taki podział ich przeznaczenia zaszedłby ze względów bezpieczeństwa (wiele zdarzeń przy tym manewrze!). Możemy więc mówić ewentualnie o wyborze między główną trasą rowerową a jednym lewoskrętem (w ulicę Szylinga). I teraz najlepsze: ten lewoskręt można kierowcom w świetny sposób zrekompensować. Znacznie więcej miejsca jest na ulicy Bukowskiej, a tam dzisiaj auta nie mają możliwości skrętu w lewo. Kierowcy poruszający się od strony lotniska muszą objeżdżać spory kawałek, żeby wjechać na ulicę Kraszewskiego. Na Bukowskiej można więc utworzyć wydzielony lewoskręt w stronę Rynku Jeżyckiego, który dla kierowców spełniać będzie taką samą funkcję jak dzisiejszy lewoskręt z Grunwaldzkiej w Szylinga – uważa Tadeusz Mirski ze Stowarzyszenia Rowerowy Poznań.


R E K L A M A

Komentarze (2)

15-03-2016 09:15:00
Mil
Na Głogowskiej by się przydała...
15-03-2016 06:09:44
Negatyw
Następna inwestycja, to ścieżka rowerowa wzdłuż A2... (!!!).
Aktualności
R E K L A M A
Niezapominajka
12

maj

Łazarz
Wybory osiedlowe - wybory do Rady Osiedla Św. Łazarz
w godz. 7:00-21:00

25

maj

Park Wilsona
Kiermasz "Zielony Poznań"

04

cze

do 07-06-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
ITM - Innowacje, Technologie, Maszyny
Nauka dla gospodarki
"Modernlog" - Targi Logistyki Magazynowania i Transportu

09

cze

Polska * Poznań * Łazarz
Wybory do Parlamentu Europejskiego

13

cze

do 18-06-2024
Łazarz
34. Dni Łazarza
13-18.06.2024

[ wszystkie ]

Komentarze
Ogłoszenia
Newsy na Twoją skrzynkę!
Zapisz się na listę mailingową:
Twój e-mail: