Portal lazarz.pl szanuje prywatność swoich czytelników i przetwarza tylko te dane osobowe, które są niezbędne do prawidłowego świadczenia usług informacyjnych jakie oferuje.
Strona wykorzystuje pliki cookies. Mogą Państwo określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w waszej przeglądarce.
Klikając poniższy przycisk zgadzają się Państwo na przetwarzanie zbieranych przez portal lazarz.pl danych osobowych w zakresie i na warunkach opisanych w naszej
Polityce Prywatności.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne, ale może być konieczne w celu wykonania niektórych usług.

Zgoda

Sklep obuwniczy na Głogowskiej wprowadził zakaz wchodzenia z wózkami dziecięcymi - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki
Sklep obuwniczy na Głogowskiej wprowadził zakaz wchodzenia z wózkami dziecięcymi
31-08-2015 00:41   Janusz Ludwiczak
"Proszę nie wchodzić z wózkami dziecięcymi" - taka informacja wita klientów, którzy chcieliby zrobić zakupy w sklepie obuwniczym przy zbiegu ulic Głogowskiej i Niegolewskich. "Jest to skandaliczny przejaw dyskryminowania osób z dziećmi, których przecież nie można zostawić w wózku na ulicy bez opieki" - alarmuje nasz Czytelnik.

Sklep z obuwiem na ul. Głogowskiej, do którego nie mają wstępu mamy (a także ojcowie, babcie, dziadkowie, opiekunki) z dzieckiem w wózku. Jest to skandaliczny przejaw dyskryminowania osób z dziećmi, których przecież nie można zostawić w wózku na ulicy bez opieki. Zadowolona z siebie pani sprzedawczyni (a może właścicielka sklepu?) stwierdziła, że jak tylko do ich sklepu wejdzie kobieta z dzieckiem w wózku, to giną tam buty (!!!). Czy takie traktowanie klientów jest zgodne z prawem? – pisze nasz Czytelnik, Jerzy Kaczmarek.

O sprawie pisał w piątek już "Głos Wielkopolski". Właścicielka sklepu wprowadziła zakaz, gdyż jak twierdzi padła ofiarą kradzieży.

Kiedy w sklepie pojawiały się kobiety z wózkami, ginęły buty. Na gorącym uczynku złapaliśmy dwie babcie. Proszę sobie wyobrazić, ile razy im się upiekło. Ja za ten towar odpowiadam. Jak wezwę policję, to przecież nawet protokółu nie spiszą, bo można ukraść towar warty 400 złotych. Takie jest to nasze prawo. A jak ktoś mi wyniesie cztery pary na raz? – tłumaczy właścicielka sklepu obuwniczego przy ul. Głogowskiej 79.


R E K L A M A

Fot: Jerzy Kaczmarek
Zdjęcia przesłane przez naszego Internautę na Kontaktową Platformę Czytelników: 24@lazarz.pl. Dziękujemy

ZOBACZ TAKŻE: Policjanci zatrzymali złodzieja rowerów w niespełna godzinę od zgłoszenia przestępstwa

ZOBACZ TAKŻE: Policjanci z Targów poszukują złodzieja, który okradał pacjentów szpitala przy Grunwaldzkiej

ZOBACZ TAKŻE: "Tych klientów nie obsługujemy" - zdjęcia złodziei w sklepie przy Głogowskiej/Hetmańskiej

Byłeś świadkiem wypadku? Widziałeś dziurę w jezdni? Zamknęli Twój ulubiony sklep? W kranie nie ma wody? Zaginął Twój pies lub kot? Powiadom o tym mieszkańców Łazarza. Masz sprawę, która wymaga naszej interwencji? Wyślij e-mail na Kontaktową Platformę Czytelników: 24@lazarz.pl lub sms/mms: 503 420 675. Twórz razem z nami - by pomóc innym.

Komentarze (11)

02-09-2015 16:38:53
Hania
@n, alez dzieci byly, wychowane, wlasne, na Lazarzu, nie robilismy /starsze pokolenie/ wielkich ceregieli z wychowaniem dzieci jak i utrudnien dnia codziennego a bylo ich setki, nie jak teraz wszystko musi byc dla matek z dziecmi z wozkami a jak nie jest juz jest AFERA. @n gdybys byla z czasow jak ja plachalam wozek to moglybysmy porozmawiac a ze jestes z czasow naprawde latwych i przyjemnych dla matek z wozkami to nie mam z toba o czym rozmawiac, nie wiesz nic o trudnosciach wiec prosze lepiej nic nie mow.
02-09-2015 10:13:39
ala
Do M, jeżeli babka ze sklepu boi się o buty za 400 zł, to klient nie zostawi przed slkepem bez opieki wózka za 2000 zł...
02-09-2015 10:11:51
n
Wszystkie wypowiedzi, które bronią właścicielki sklepu na pewno są machnięte ręką tych co nie mają dzieci, ale znając życie kiedyś będą pchać wózek i zobaczą jak źle przystosowane do wózków dziecięcy (a przecierz te i tak są mniejsze od inwalidzkich) są wszystkie sklepy. Kiedyś kupiłam u tych państwa buty, a później pokazała sie kartki i teraz już nigdy tam nie wejdę zresztą moja rodzina też.
01-09-2015 10:34:05
M.
Jeszcze jedna uwaga - w ostateczności można zostawić wózek przes sklepem (przynajmniej nie trzeba się go wciągać po schodach), dziecko wziąć na ręce i zajrzeć do sklepu. Na fotografiach widać, że jest tam bardzo wąsko i wózek może "zakorkować" sklep?
01-09-2015 08:28:05
Hania
Nie dziwie sie wlascicielce/sprzedawczyni, zlodziejstwo jakie sie szerzy w obecnych czasach jest chyba nie do opanowania. Kupilam uzywany, stary rower w dobrym stanie bo jak ukradna to nie bedzie az tak zal gdyby ukradli nowy. Kradna wszystko wiec zupelnie rozumiem kartke na drzwiach. Przepisy prawne sa idiotyczne, skoro nie spisuja policjanci kradziezy przedmiotu do wartosci 400zl to jest cos bardzo zle z naszym prawem, dlatego takie nagminne kradzieze wszystkiego. Po co wiec ubezpieczac taki sklep od kradziezy skoro ubezpieczyciel nie wyplaci ani gorsza bo bez protokolu ani rusz. Jedno kretactwo i zlodziejstwo, kto na tym zyskuje, zlodzieje, paserzy i firmy ubezpieczeniowe. W Poznaniu jest za malo policji !!!
31-08-2015 17:48:13
M.
Klienci głosują nogami tzn. jeżeli ktoś się nie zgadza z polityką sklepu to w nim nie kupuje. Kierowanie sprawy do wspomnianych rzeczników to zwyczajna strata czasu. Moim zdaniem napis to objaw głupoty, ale nie mam doświadczeń sprzedawcy. Mam nadzieję, że nie posypią się na mnie gromy (będzie trochę obok tematu). Mam prośbę do rodziców - jeżeli ktoś zwróci wam uwagę, że np. wasza pociecha biega od ściany do ściany w kawiarni, wrzeszczy w tramwaju przez pół godziny, skacze po fotelu w pociągu, itp. to nie świadczy to o tym, że ktoś jest wrogo nastawiony do dzieci... Tak mi się skojarzyło, bo ostatnio zostałam zrugana przez młodą mamę, która była tak zajęta gadaniem przez telefon, że nie zauważyła że jej pociecha najpierw próbowała wyciągnąć kanarka z klatki w kawiarni przy Palmiarni, potem dziecko łaziło na czworakach między stolikami, a na końcu wbiegło w kelnerkę, która szła z pełną tacą do stolika. Mama jeszcze zbluzgała kelnerkę, że nie uważała na jej dziecko (!!!).
31-08-2015 16:07:33
Do jerzy
Spokojnie człowieku, bo ci żyłka pęknie
31-08-2015 14:24:26
Jerzy
do ... A co to ma do rzeczy? (W tym sensie można by też np. skomentować: "Ale jak pięć osób bez wózków zajmie cały chodnik, to jest ok?"). Denerwujące są te komentarze zupełnie obok tematu danego artykułu.
31-08-2015 09:59:05
...
Ale jak dwie matki zajmą wózkami cały chodnik, to jest ok?
31-08-2015 07:46:58
klientka
Byłam raz w tym sklepie i więcej nie pójdę. Sprzedawczyni w ogóle nie interesuje się klientami a na moja prośbę o podanie buta w takim nr......robiła łaskę i była b.niesympatyczna.
31-08-2015 06:19:07
Negatyw
Sprawę kieruję do rzecznika praw konsumenta i rzecznika praw dziecka.
Aktualności
R E K L A M A
Niezapominajka
04

kwi

do 07-04-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
"Poznań Motor Show" - targi motoryzacyjne
TTM - Targi Techniki Motoryzacyjnej

07

kwi

Poznań * Łazarz
Wybory samorządowe

12

kwi

do 14-04-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
"Poznań Run Expo" - targi sportowe: bieg | aktywność | motywacja

14

kwi

Poznań * Łazarz
16. Poznań Półmaraton

20

kwi

11:00
Młodzieżowy Dom Kultury nr 3 ul. Jarochowskiego 1
Konkurs Piosenki Przedszkolnej

[ wszystkie ]

Komentarze
Ogłoszenia
Newsy na Twoją skrzynkę!
Zapisz się na listę mailingową:
Twój e-mail: