Portal lazarz.pl szanuje prywatność swoich czytelników i przetwarza tylko te dane osobowe, które są niezbędne do prawidłowego świadczenia usług informacyjnych jakie oferuje.
Strona wykorzystuje pliki cookies. Mogą Państwo określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w waszej przeglądarce.
Klikając poniższy przycisk zgadzają się Państwo na przetwarzanie zbieranych przez portal lazarz.pl danych osobowych w zakresie i na warunkach opisanych w naszej
Polityce Prywatności.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne, ale może być konieczne w celu wykonania niektórych usług.

Zgoda

Wyrzucone małżeństwo z Mottego znalazło mieszkanie na Matejki - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki
Wyrzucone małżeństwo z Mottego znalazło mieszkanie na Matejki
07-07-2015 06:49   Janusz Ludwiczak
Wracamy do sprawy państwa Janiny i Jana Wielgoszów. Małżeństwo znalazło nowe mieszkanie, jednak ostatecznie z propozycji nie skorzystało.

Jak informowaliśmy w sobotę Janina i Jan Wielgoszowie od kwietnia wynajmowali mieszkanie w kamienicy przy ul. Mottego 7. W czwartkowy poranek brutalnie z lokalu wyrzucił ich właściciel i jego ludzie. 60-letnie małżeństwo dwie doby spędziło wraz ze swoim dobytkiem na podwórku. Sąsiedzi przynosili im żywność i napoje.

Małżeństwo znalazło nowe mieszkanie w kamienicy przy ul. Matejki 56.

W weekend na Facebooku przeczytałem o problemach tego małżeństwa i zaoferowałem mieszkanie w budynku, który należy do mojej rodziny – powiedział dla "Głosu Wielkopolskiego" Mieszko Wojtkowiak, syn właściciela jednej z kamienic przy ul. Matejki.

Okazało się, że państwo Wielgoszowie mieszkali w kamienicy przy ul. Mottego 8, a nie jak nas poinformowali pod "siódemką".

Ci państwo bezprawnie wtargnęli na naszą posesję, zostawili swoje rzeczy na podwórku, mamy tutaj kupę śmieci. Oni na pewno nie mieszkali pod "siódemką", nasza kamienica jest komunalna, miejska. Państwo Wielgoszowie musieli pomylić numer, mieszkali w sąsiedniej, prywatnej kamienicy przy ul. Mottego 8. Uważam, że są oni mało wiarygodni. Za nic się nie wyrzuca z mieszkania. Jakieś powody musiały być. W czwartek popołudniu dzwoniłem do Wielkopolskiego Zarządzania Kryzysowego. Okazało się, że oni Poznania nie obejmują. Skierowali mnie do Miejskiego Wydziału Zarządzania Kryzysowego. Gdy zadzwoniłem pan był bardzo zdziwiony i zadał mi pytanie skąd ja mam ten numer. Dzielnicowego spotkałem dopiero w niedzielę. Interwencję podjęła jedynie Straż Miejska – powiedział w rozmowie z portalem lazarz.pl Ryszard Rochowiak z Zarządu Wspólnoty Łukaszewicza 15/17 i Mottego 7/7a.

Skontaktowaliśmy się z administracją kamienicy przy ul. Mottego 8.

Nie znamy tej sprawy. Pierwszy raz słyszę o takim nazwisku. Nie mamy żadnej informacji o najemcach. To są lokale prywatnych właścicieli – tłumaczy Maciej Kufel, administrator nieruchomości Admico, zarządca kamienicy przy ul. Mottego 8.

W dalszym ciągu nie udało nam się skontaktować z właścicielem mieszkania, w którym przebywali państwo Wielgoszowie, dlatego nie przedstawimy Państwu zdania drugiej strony.

Aktualizacja 07.07.2015 godz. 10:18: Państwo Wielgoszowie jednak nie przyjęli propozycji zamieszkania w kamienicy przy ul. Matejki 56.
Państwo bardzo się ucieszyli na to mieszkanie. Jednak wieczorem na na klatkę wyszedł lokator kamienicy, którego od 2 lat nie można się pozbyć. Odpowiedział do nich, żeby zamykali te jeb***ne drzwi. Po czym pan Jan wystraszony stwierdził, że on podziękuję, tutaj mieszkać nie będzie. Powiedział do wiedzenia i już się nie pojawił. Z tego co się dowiedziałam nie chcą oni już tam zostać. Nie spali pierwszej nocy - informuje Agnieszka Glapa z Rady Osiedla Św. Łazarz, która zaangażowała się w pomoc Państwu Wielgoszom.

Ci Państwo byli chętni, by zamieszkać. Poszedłem z panem Janem raz jeszcze pokazać lokal, ale w pewnym momencie doszła dziwna sytuacja z sąsiadem. Pan Jan wystraszył się i usłyszałem, że on tutaj mieszkać nie będzie - dodaje Mieszko Wojtkowiak, właściciel mieszkania, który postanowił wynająć lokal państwu Wielgoszom.


R E K L A M A

Państwo Janina i Jan Wielgosz po tym jak zostali wyrzuceni z mieszkania przez dwie doby przebywali na podwórku kamienicy przy Mottego 7. Zdjęcia z soboty.
Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Właściciel mieszkania wyrzucił 60-letnie małżeństwo na bruk - przez dwie doby koczowali na podwórzu

Komentarze (5)

08-07-2015 08:55:02
xyz
Bardzo dziwna sprawa Mieszkam w kamienicy przy Mottego 8 od prawie 20 lat ale tych państwa nigdy nie widziałam
07-07-2015 22:17:22
Ryszard Rochowiak
Ponawiam apel o zabranie pozostawionego "dobytku" z terenu naszej posesji. Może p.Glapa zabierze do siebie. Na marginesie może apartament w Sheratonie.
07-07-2015 09:26:13
adonis
Dziwni ci lokatorzy . Skoro twierdzą że chętnie gdzieś zakotwiczą na dłużej to znaczy że wczesniej kotwiczyli na krócej. Niejednokrotnie.
07-07-2015 08:48:43
Facebook ZŁY LOKATOR
Gdzie zniknęli lokatorscy "działacze" Gdy kilka dni temu wybuchła sprawa małżeństwa Wielgoszów, którzy zamieszkali na podwórzu kamienicy przy ul. Mottego, nasz post rozpoczęliśmy od wezwania skierowanego do działaczy lokatorskich, którzy zawzięcie bronili zamożnych ludzi posiadających domy pod miastem, a zajmującym mieszkania komunalne podobnie jak patologii od lat niepłacącej za nich, ale... posiadającej umowy. - bo nie ma na czy "zarobić"? W przypadku tych osób "działacze" od mecenas Rybak-Starczak nawet się nie pojawili, bo lokatorzy od razu przyznali, że nie mają umów najmu, a w konsekwencji nie można było liczyć na żadnych pełnomocników właścicieli, którzy za święty spokój pozostawią w kancelarii mecenas Rybak-Starczak koperty pełne pieniędzy. - bo pojechali na wakacje wielu "działaczy: lokatorskich wyjechało teraz na wakacje, wakacje są od odpoczywania na greckich plażach, a nie od prowadzenia działalności społecznej - bo czekają na etaty no i jest też trzeci powód, w piątek Jacek Jaśkowiak i Tomasz Lewandowski podpisali porozumienie, w którym ustalono, że powołane zostanie biuro wspierania lokatorów, a więc pani Molga, pani Czarnota i pan Urbański lobbują teraz o swoje miejskie etaty, nadziałali się wszak już niemało, a teraz czas na biurka urzędnicze i zlecenie stałej obsługi prawnej dla mecenas Rybak-Starczak.
07-07-2015 08:47:26
Facebook ZŁY LOKATOR
Pechowi lokatorzy Dziwni ci lokatorzy, twierdzą że płacą kaucję i czynsz, a co chwilę lądują na ulicy. Opowiadają że na Mottego zamieszkali przed kilkoma miesiącami i zgodzili się zapłacić pieniądze bez pokwitowań, bo byli w sytuacji przymusowej. Co to za sytuacja przymusowa rodzi się pytanie? Po kilku miesiącach właściciel wyrzucił ich z mieszkania na ulicę. Znów coś tu nie gra, wszak jeśli rzeczywiście płacili czynsz, to właścicielowi kamienicy o nic innego nie chodzi, wyrzucanie płacących lokatorów nie ma sensu, zwłaszcza na początku wakacji, gdy nie da się łatwo znaleźć nowego najemcy. Sensu ta opowieść nie ma. No i ulitował się syn właścicieli kamienicy przy ul. Matejki 56 i przyjął ludzi pod swój dach, a oni chcą się tu zakotwiczyć. Na pierwszy miesiąc zwolnił ich z czynszu, za miesiąc przyjdzie ojciec z umową najmu do podpisania, a potem przyjdzie płacić kolejne czynsze i ... zobaczymy kto następny przyjmie tych lokatorów
Aktualności
R E K L A M A
Niezapominajka
12

maj

Łazarz
Wybory osiedlowe - wybory do Rady Osiedla Św. Łazarz
w godz. 7:00-21:00

25

maj

Park Wilsona
Kiermasz "Zielony Poznań"

04

cze

do 07-06-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
ITM - Innowacje, Technologie, Maszyny
Nauka dla gospodarki
"Modernlog" - Targi Logistyki Magazynowania i Transportu

09

cze

Polska * Poznań * Łazarz
Wybory do Parlamentu Europejskiego

13

cze

do 18-06-2024
Łazarz
34. Dni Łazarza
13-18.06.2024

[ wszystkie ]

Komentarze
Ogłoszenia
Newsy na Twoją skrzynkę!
Zapisz się na listę mailingową:
Twój e-mail: