Jak już informowaliśmy w kwietniu Zespół Szkół Muzycznych musi opuścić budynek należący do kurii przy ul. Głogowskiej 90, mimo iż do końca 2025 roku była przedłużona umowa najmu pomiędzy Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a Archidiecezją Poznańską.

Rozmowa z dr hab. Tomaszem Kandulskim, wicedyrektorem Zespołu Szkół Muzycznych:

Janusz Ludwiczak, portal Lazarz.pl: Nie żal, że po 45 latach opuszczacie Głogowską?
Tomasz Kandulski, wicedyrektor ZS Muzycznych: Trochę żal, trochę nie. Widzimy dwie strony medalu. Żal przede wszystkim nauczycielom, którzy pracują tu od 40 lat, mają swoje sale, zżyli się z tym budynkiem, zaczynali tutaj pracę. W tej przeprowadzce jest jednak wiele szans na rozwój naszej placówki. Za 2, góra 3 lata znajdziemy się w jeszcze ładniejszym, dostosowanym do nas budynku przy Głogowskiej 14, na Targach Poznańskich.

Od września przenosicie się na Nieszawską. Ale nie wszystkim rodzicom ta lokalizacja się podoba.
Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym. Jesteśmy pracownikami Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeśli Ministerstwo mówi, że mamy się stąd wynieść i poszukać nowej lokalizacji to my nie możemy się temu sprzeciwiać i nie wykonać polecenia. Były pewnego rodzaju próby negocjacji z kurią. Zostaliśmy zaskoczeni pomysłem termomodernizacji budynku. Myśleliśmy już, że zyskamy lepsze warunki – będą nowe okna, osuszone fundamenty, izolacja. Ministerstwo jak się dowiedziało, że będziemy musieli opuścić budynek zaproponowało, żeby np. wymienić posadzki, drzwi. Padła nawet propozycja, by na boisku dobudować kolejne skrzydło z salą koncertową i dodatkowymi salami dydaktycznymi. Niestety kuria nie skorzystała z tej propozycji, tłumacząc się tym, że kończy się kadencja obecnego arcybiskupa, a nie wiadomo czy kolejny będzie chciał inwestować w ten budynek. Były próby dogadania się, ale w pewnym momencie odbiliśmy się od ściany. Ministerstwo stwierdziło, że jeśli kuria nie chce dać nam warunków wynajmu na kolejne 25 lat to zapadła decyzja o poszukaniu nowego miejsca.

Co dalej z Zespołem Szkół Muzycznych?
Przez najbliższe 2 lata szkoła będzie funkcjonować tymczasowo w budynku Politechniki przy ul. Nieszawskiej 13a. Dlaczego taka lokalizacja? Ponieważ nie ma w Poznaniu innego budynku, który spełniałby nasze specyficzne wymagania.

A jakie braliście jeszcze lokalizacje pod uwagę?
Szukaliśmy na wszystkie możliwe sposoby i miejsca. Byliśmy w Urzędzie Miasta, w ZKZL, we wszystkich uczelniach poznańskich, szukaliśmy też na rynku komercyjnym. Rozmawialiśmy też z UAM, ale Uniwersytet ma 2-3 budynki, z czego jeden przy ul. Wieniawskiego jest willą, która jest wynajmowana Akademii Muzycznej.
ZKZL miał jedną kamienicę, która nadawała się do kompleksowego remontu. Jednak my nie mamy czasu na remont. Wiązałoby się to z kilkumiesięcznym dostosowaniem budynku. My szukaliśmy obiektu, do którego będzie można wejść i zacząć zajęcia od września. Poruszyliśmy niebo i ziemię. Niestety rynek komercyjny też nie wchodził w grę. Ministerstwo nam powiedziało, że nie dźwignie cen rynkowych. Mieliśmy różne propozycje, ale ceny zaczynały się od 300 tys. zł.

A budynek Olimpii, który otrzymała Akademia Muzyczna. Owszem budynek nie jest w dobrym stanie, ale czy był brany od pod uwagę nawet jako stała siedziba Zespołu Szkół Muzycznych?
Parę lat temu interesowaliśmy się tym budynkiem. Byliśmy chwilę przed przejęciem budynku przez Akademię Muzyczną na wizji lokalnej. Były nawet propozycje, by powstało tam nowe skrzydło. Jednak Olimpia jest w fatalnym stanie technicznym i nadaje się praktycznie tylko do wyburzenia.

Docelowo macie przenieść się na Targi, ale nie ma obawy, że możecie zostać na lodzie? Nagle zmieni się sytuacja lub zmienią się plany MTP?
Mamy zapewnienie z Warszawy, że jesteśmy w priorytetowej sytuacji. Minister ma ustawowy obowiązek utrzymania szkoły i zapewnienia ciągłości nauki. Podpisany jest list intencyjny pomiędzy Międzynarodowymi Targami Poznańskim i Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ten pomysł wyszedł od prezesa MTP.
Na Targach ma powstać też budynek Filharmonii. Po 2-3 latach mamy wprowadzić się na Głogowską 14, do obecnego budynku Administracji Targów. Budynek ma przejść gruntowny remont, dobudowane zostanie poddasze. Belweder ma być dostosowany do naszych potrzeb koncertowych. Pod spodem są też duże pomieszczenia po Adrii. Targi chciałby zrobić remont tak, by był to docelowy budynek dla nas. Nie będzie też problemu z długoterminowym najmem.
Ten budynek został oddany w 1925 roku więc mam nadzieję, że na jego 100-lecie uda się wprowadzić do nowej siedziby.

Była koncepcja nowej siedziby na Wildzie. Czy ten pomysł definitywnie trafił do kosza?
Wydaje się, że tak. Mocno wzrosły koszty budowlane a poprzednia wycena była niedoszacowana.. Niestety były też problemy formalne głównie z pozwoleniem na budowę. Ministerstwo cały czas naciskało, by wybudować nową siedzibę w zaplanowanym budżecie, co stało się nierealne.
W 2020 r. kiedy zmieniła się dyrekcja, dostaliśmy promesę że budżet zostanie zwiększony. O pół roku opóźniło się ogłoszenie przetargu z powodu covid. Zabrakło 20 mln zł. Braliśmy pod uwagę przeprojektowanie obiektu, jednak Ministerstwo nie chciało inwestować w prace koncepcyjne.

Zapewne sama przeprowadzka będzie sporym wyzwaniem?
Mamy taki przywilej, że pracuje u nas historyk, który jest dyrektorem VIII LO i wyprowadzał się już z Głogowskiej w 2014 roku i ma już doświadczenie. Wtedy przenoszone były pomoce szkolne, meble. My mamy do przewiezienia dodatkowo 120 pianin i fortepianów. Mały fortepian waży ćwierć tony, a fortepian koncertowy ma pół tony. Nowe pianina kupowaliśmy kilka lat temu za 40-50 tys. zł. Mamy więc kilka milionów w instrumentach, które trzeba przewieść. Mamy też magazyn innych instrumentów, sprzęt nagłośnieniowy, nie wspomnę o meblach i archiwum. Będzie to skomplikowana operacja, ale pomoże nam wyspecjalizowana firma przeprowadzkowa.

Kiedy zdajecie klucze kurii?
Mamy regularne zapytania od kurii kiedy się wyprowadzamy. Na pewno do września musimy się wprowadzić na Nieszawską. Czekaliśmy tez na pozytywną opinię Prokuratorii Generalnej, by Politechnika Poznańska mogła nam ten budynek wynająć. Trwa też remont dostosowujący obiekt pod nasze potrzeby – musimy mieć wygłuszenia sal. W lutym złożyliśmy wniosek, odpowiedź otrzymaliśmy dopiero dwa tygodnie temu.
Remont w budynku potrwa około miesiąca. Sama przeprowadzka zajmie nam góra dwa tygodnie. Ok. 10 sierpnia chcemy się ze wszystkim uporać, by zdążyć do września.

To na koniec kilka słów o Zespole Szkół Muzycznych. Ilu uczniów do Was uczęszcza?
Jesteśmy największą tego typu szkołą w Wielkopolsce i jedną z największych w kraju. Zespół Szkół Muzycznych składa się z czterech szkół. Co roku uczy się u nas ok. 600 uczniów. Mamy ok. 200 pracowników, w tym 170 nauczycieli. Tygodniowo odbywa się u nas prawie 2,5 tys. godzin lekcji.
Sam kończyłem tą szkołę. Rozumiem dlaczego ludzie do tej szkoły się przywiązują. Absolwenci sami przywożą tutaj swoje dzieci, bardzo chwalą atmosferę. Spora liczba nauczycieli to nasi absolwenci.

Przypomnijmy. Budynek przy ul. Głogowskiej 90 zgodnie z prawomocnym wyrokiem sądu z 2007 r. należy do Archidiecezji Poznańskiej. Na Wildzie, na terenie dawnej szkoły samochodowej przy zbiegu ulic 28 Czerwca 1956 r. nr 125 i Krzyżowej miała powstać nowa siedziba szkoły muzycznej. W kwietniu 2015 r. rozstrzygnięto konkurs na prace projektowe dotyczące opracowania koncepcji urbanistyczno-architektonicznej nowego budynku. Dwa lata później Zespół Szkół Muzycznych otrzymał pozwolenie na budowę. W 2018 roku ogłoszono przetarg na budowę, jednak wykonawcy chcieli dwukrotnie więcej pieniędzy za realizację inwestycji niż zakładał budżet. Do przetargu stanęły dwie firmy - Agrobex z Poznania oraz Warbud z Warszawy. Najtańsza oferta opiewała na kwotę 75,4 mln zł. Tymczasem na realizację budowy nowego gmachu zaplanowano 32,6 mln zł. Przetarg został unieważniony, gdyż dodatkowych pieniędzy nie chciało dać Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Minister Piotr Gliński dodatkowe pieniądze przekazał na budowę siedziby Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, mimo iż resort wydał 2,5 mln zł na zakup działki na Wildzie.

A jakie plany dotyczące budynku przy Głogowskiej 90 ma Archidiecezja Poznańska?

– Po rozmowie z ekonomem archidiecezji mogę potwierdzić, że – chociaż szkoła muzyczna od lat szuka nowej lokalizacji – archidiecezja jest gotowa wynajmować budynek przy ul. Głogowskiej także w kolejnych latach, rozmowy z ministerstwem na ten temat z pewnością będą podejmowane. Ponieważ budynek wymagał remontu, chciała go także dyrekcja szkoły, po latach starań uda się go przeprowadzić – za porozumieniem stron podjęto decyzję o rozpoczęciu prac po zakończeniu trwającego roku szkolnego. Szkoła będzie musiała funkcjonować w innej lokalizacji, ale – jeśli tylko taka będzie wola ministerstwa – uczniowie będą mogli po remoncie powrócić na ul. Głogowską – mówił w kwietniu portalowi Lazarz.pl ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik Kurii Metropolitalnej w Poznaniu.

Dodajmy, że równo 9 lat temu, w lipcu 2014 roku budynek przy ul. Głogowskiej musiało opuścić VIII LO, gdyż stał się on własnością kurii. W 2007 roku nieruchomość prawomocnym wyrokiem odzyskała Archidiecezja Poznańska. Kuria domagała się od miasta 6 mln zł odszkodowania za korzystanie z pomieszczeń budynku przez okres czterech lat (2007-2011) oraz 600 tys. zł rocznego czynszu. Ostatecznie w połowie 2012 r. władze miasta i przedstawiciele kościoła podpisali umowę w sprawie dalszego korzystania przez VIII LO z budynku przy ul. Głogowskiej 92. Kuria otrzymała od miasta 4,5 miliona złotych zaległego czynszu za pięcioletnie użytkowanie budynku. Od prawomocnego wyroku w czerwcu 2012 r. do czasu wyprowadzki "Ósemki" w lipcu 2014 r. miasto płaciło kurii również comiesięczny czynsz w wysokości 53 tys. zł, czyli w sumie blisko 1,4 mln zł. Od 1 września 2015 r. w gmachu dawnego 8 LO mieści się Publiczne Gimnazjum Katolickie im. św. Stanisława Kostki i Liceum Ogólnokształcące Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców im. bł. Natalii Tułasiewicz. Kuria stała się również prawomocnym właścicielem sąsiedniego budynku przy ul. Głogowskiej 90, w którym mieści się Zespół Szkół Muzycznych.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: 8 lat temu "8-mka" po ponad 70 latach wyprowadziła się z Głogowskiej. Co dalej ze szkołą muzyczną?