Nabożeństwo zostało odprawione z okazji archidiecezjalnych obchodów Światowego Dnia Chorego.

Jak przypomniał biskup Grzegorz Balcerek Światowy Dzień Chorego został ustanowiony przez papieża św. Jana Pawła II.

– Uczynił to 13 maja 1992 roku, w 75. rocznicę objawień w Fatimie, jednocześnie w 11. rocznicę zamachu na swoje życie. Nawiązanie do tych dwóch rocznic jest bardzo wymowne. Z jednej strony mamy kontekst zamachu, który zwraca uwagę na to, że Bóg jest Panem życia i śmierci, a z drugiej strony kontekst objawień uświadamia nam, że ostatecznie chodzi o zbawienie każdego z nas bez wyjątku. Miłosierny Bóg troszczy się o nas i nasze zbawienie. Z tej perspektywy musimy uczyć się patrzeć na nasze życie, zwłaszcza, gdy naznaczone jest ono przeciwnościami i różnego rodzaju cierpieniem – powiedział na początku homilii biskup Grzegorz Balcerek.

– W tegorocznym orędziu na Światowy Dzień Chorego papież Franciszek pisze, że każdy człowiek doświadczenia słabości i cierpienia we własnym ciele z powodu choroby. Jego serce staje się ciężkie, wzrasta lęk, mnożą się pytania o sens wszystkiego co się dzieje.
W tym trudnym doświadczeniu, samotności, bezradności, gdy najbliżsi nie mogą towarzyszyć choremu ta misja spoczywa na pracownikach służby zdrowia. Chory jest zawsze ważniejszy od jego choroby. Nie można pominąć wsłuchania się w głos pacjenta, w jego historię, lęki, obawy – dodał bp. Grzegorz Balcerek.

Po czym biskup pomocniczy prosił "o potrzebne łaski służbom medycznym, personelowi szpitali, wolontariuszom, aby w tym trudnym czasie Bóg im błogosławił i umacniał potrzebnymi łaskami, by jak najlepiej mogli wypełnić swoje samarytańskie powołanie".

Pod koniec eucharystii odprawione zostało specjalne błogosławieństwo lourdzkie dla chorych i osób w jesieni życia.

Fot: Andrzej Radwański

ZOBACZ TAKŻE: Szpital tymczasowy na MTP: jedna z pacjentek obchodziła 96. urodziny

ZOBACZ TAKŻE: Wyszedł ze szpitala po 2 miesiącach. Został uratowany dzięki ECMO