"Odjazd za 4 minuty" – taka informacja pojawia się na wyświetlaczach niektórych autobusów. Czas odjazdu autobusu wyświetlany jest na przemian z numerem linii i kierunkiem.

Tego typu rozwiązanie od lat jest w Warszawie, Krakowie, Łodzi i wielu innych miastach, a o sprawie pisaliśmy już w 2015 roku.

– Będziemy rozważać wprowadzenie takiego rozwiązania, jednak trzeba uwzględnić możliwości systemu PEKA i plany związane z ITS – wyjaśnia wtedy Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK.

– Wskazany pomysł wydaje się interesującym rozwiązaniem, wymaga on jednak analizy od strony technicznej oraz finansowej. Warto dodać, że na wielu pętlach w Poznaniu (Górczyn, Sobieskiego, Junikowo, Ogrody, Starołęka, Miłostowo, Śródka, Rataje, Franowo) znajdują się tablice wyświetlające godzinę odjazdu pojazdu na danej linii. Pasażerowie chętnie korzystają z tej formy informacji – tłumaczył Bartosz Trzebiatowski, rzecznik ZTM.

Również w Poznaniu pasażerowie, którzy spieszą się na autobus nie muszą już nerwowo sprawdzać w rozkładzie na przystanku kiedy nastąpi odjazd. Tak jest np. na pętli "Poznań Główny" w przypadku linii nr 68. Rozwiązanie to stosowane jest tylko w nowszych autobusach.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: "Odjazd za 3 minuty" - autobusy, które informują kiedy odjadą z pętli

ZOBACZ TAKŻE: Autobusy będą pokazywać kiedy odjadą? ZTM nie mówi nie