Kotłownie zmieniały się przez ostatnie kilkanaście lat, na samym początku opalane były węglem. Następnie zostały przystosowane do oleju opałowego, a po jakimś czasie okazało się, że jednak najkorzystniej będzie dostarczać ciepło do mieszkań przez spalanie gazu.

Dzięki bardzo dobrej współpracy z dostawcą ciepła, czyli firmą Veolia udało się podłączyć wszystkie nasze budynki do miejskiej sieci ciepłowniczej zasilanej z elektrociepłowni w Karolinie – informuje administracja Osiedla "Łazarz" Spółdzielni Mieszkaniowej Grunwald.

Aktualnie wszystkie już kotłownie na Osiedlu Łazarz zastąpione zostały węzłami cieplnymi. Do miejskiego "cieplika" zostało podłączonych większość budynków spółdzielni mieszkaniowej.

Z mieszkań Osiedla "Łazarz" mają znikać "junkersy", czyli gazowe kotły grzewcze do wody.

W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców chcemy likwidować gazowe przepływowe podgrzewacze wody. "Junkersy" zostały usunięte już w blokach przy ul. Hetmańskiej 57 i 59, a w roku ubiegłym w bloku przy ul. Głogowskiej 113/115. W kolejnych latach będziemy likwidować "junkersy" w kolejnych blokach przy ul. Głogowskiej w stronę Rynku Łazarskiego (pod nr 107/109 i 89/91). Mieszkańcy nie poniosą dodatkowych opłat, inwestycja będzie realizowana z funduszu remontowanego – objaśnia Adam Antoniewski, zastępca kierownika i dyrektor ds. technicznych Osiedla "Łazarz" SM Grunwald.

W tym roku "junkersy" będą usuwane w bloku przy ul. Głogowskiej 107 i 109. W budynkach tych wymienione zostaną piony zimnej i ciepłej wody, a także kanalizacji.

Fot: "Osiedle Łazarz" SM Grunwald (1,2), Janusz Ludwiczak (3,4)

ZOBACZ TAKŻE: 121 rodzin bloku przy Arciszewskiego bez gazu - nawet do wiosny

ZOBACZ TAKŻE: W trosce o bezpieczeństwo - w bloku przy Hetmańskiej znikają junkersy i piecyki gazowe

ZOBACZ TAKŻE: "Zależy mi na likwidacji junkersów" - rozmowa z Zdzisławem Nowakiem, kierownikiem Osiedla "Łazarz"