Przy Parku Kasprowicza pojawił się ogromny szlaban - "przeszkadza w ruchu pieszym i rowerowym"
W Parku Kasprowicza, tuż obok parkingu przy ul. Reymonta pojawił się ogromny szlaban. Zdaniem naszej Czytelniczki przeszkadza on pieszym i rowerzystom.
Niedaleko skrzyżowania Reymonta/Chociszewskiego w skrajnej części parku Kasprowicza pojawiła się dość osobliwa konstrukcja. Szkoda tylko, że przeszkadza ona w ruchu pieszym i rowerowym (samochody tamtędy nigdy nie jeżdżą chyba, że traktor, który kosi trawę). Czy Wasza redakcja jest w stanie dowiedzieć się kto stoi za postawieniem tego monstrum i co najważniejsze w jakim celu? – pisze do nas Marta Pawłowska na Kontaktową Platformę Czytelników (24@lazarz.pl).
Skontaktowaliśmy się z Poznańskimi Ośrodkami Sportu i Rekreacji, pod które podlega obecnie Park Kasprowicza.
My mamy trochę inne sygnały o tym, czy tamtędy jeżdżą samochody. Barierkę ustawiona została przez Zarząd Zieleni Miejskiej, po wspólnych uzgodnieniach Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji, Straży Miejskiej, Zarządu Zieleni Miejskiej i Rady Osiedla św. Łazarz. Uzgodnienia te zostały podjęte na skutek skarg mieszkańców, którzy właśnie skarżyli się na ruch pojazdów – wyjaśnia Błażej Daracz, rzecznik prasowy POSiR.
Fot: Marta Pawłowska
Zdjęcia przesłane przez naszą Internautkę na Kontaktową Platformę Czytelników: 24@lazarz.pl. Dziękujemy
Byłeś świadkiem wypadku? Widziałeś dziurę w jezdni? Zamknęli Twój ulubiony sklep? W kranie nie ma wody? Zaginął Twój pies lub kot? Powiadom o tym mieszkańców Łazarza. Masz sprawę, która wymaga naszej interwencji? Wyślij e-mail na Kontaktową Platformę Czytelników: 24@lazarz.pl lub sms/mms:
503 420 675. Twórz razem z nami - by pomóc innym.
Komentarze (13)
15-10-2016 06:25:27
zadowolona
Poczytałam . I j e d n o jest pewne. Brak podstawowych zasad kultury.T e g o są dowodem wszystkie s ł u p k i , b a r i e r k i , p ł o t y , s z l a b a n y .Fakt miejsc do parkowania mało . Mamy już po dwa samochody i jeszcze do tego s t a j e m y przed domem s ł u ż b o w y m .A może doczekamy się parkingów podziemnych jak w bloku Vechty przy ul. Kolejowej.Tylko czy tam sie parkuje???? Wzajemna uprzejmość , bezpieczeństwo i kultura. Nie wymagajmy tylko od innych .Sami zachowujmy sie nienagannie .Miłego dnia z kulturą, z ktorą coraz lepiej.
13-10-2016 20:32:18
zadowolony
Zdecydowanie popieram osoby, które przyczyniły się do zamontowania tam szlabanu, to co wyprawiają kierowcy w Poznaniu to przechodzi ludzkie wyobrażenie. dodam tylko, że jako spacerowicz, który często tamtędy chodzi do Parku, to w czasie deszczu jak jest błoto to było widać jak "żaden kierowca tamtędy nie jeździ", mam nadzieję, że teraz wreszcie odrośnie tam trawka i że ktoś jeszcze zrobi porządek z tymi cwaniakami którzy parkują tam pod tymi domami tam też jest tak rozjeżdżone błocko że można utonąć.
13-10-2016 19:40:18
M.
Mnie już nic nie zdziwi, jeżeli mówimy o zachowaniach kierowców. Ostatnio wdałam się w dyskusję z panią, która domaga się od właścicieli domów na obrzeżach miasta, żeby zlikwidowali żywopłoty. Według niej mogą one w przyszłości uniemożliwić wjazd straży pożarnej. Na moją uwagę, że nawet najszerszy żywopłot (ok. 20-30cm) jest węższy od samochodów, które parkuje wzdłuż płotu (a dodam, że zlikwidowała miejsca parkingowe na swojej posesji...) i akurat kiedy przyjedzie straż może nie być nikogo w domu, kto mógłby przeparkować samochód, dowiedziałam się, że ona w ten sposób się poświęca i zmusza innych kierowców do zachowania ostrożności na drodze. Stosując pokrętną logikę niektórych kierowców, jazda po parku ma zapewnić lepsze oświetlenie alejek, a parkowanie zapobiega opadaniu liści na trawniki.
13-10-2016 19:28:51
Nik
A tak na marginesie. Wszystkie problemy wynikają z braku miejsc parkingowych. A 50 pustych miejsc stoi zamknięte od kiedy parkingowi strzeżonemu zabrano teren... Chyba POSIR zawiaduje tym terenem. Nie mogliby po prostu otworzyć bramy???
13-10-2016 19:26:01
Nik
Problem z wjeżdżaniem na ten teren jest tylko od strony Przedszkola. Pod Przedszkole można wjechać brukowaną (mocno zniszczoną, ale jednak brukowaną) drogą która prowadzi do co najmniej kilku miejsc parkingowych pod samymi drzwiami Przedszkola. Wystarczy w jednym miejscu wstawić 3 słupki (tylko głęboko wkopane i metalowe, bo mniej trwałe rozwiązania, jak pokazuje historia, kierowcy rozmontowali szybko) i problem rozwiązany. Dojazd do Przedszkola się nie zmienia a zieleń uratowana. Ta droga ze szlabanem głównie używana jest przez traktory koszące trawę i Panów opróżniających kosze, czyli przez pojazdy, które powinny tam wjeżdżać (choć jak już wspominałem ostatnio widziałem zwykłe auta). Po wkopaniu 3 słupków szlaban przestaje być potrzebny a jedyny dojazd w to miejsce jest od ulicy Reymonta, a tam jest zakaz wjazdu co pozwoliłoby skutecznie walczyć z parkującymi. W tej chwili mogą powiedzieć, że wjechali od Przedszkola (tam nie ma zakazu).
13-10-2016 16:45:01
Hania
@Negatyw, nie mozna pozwolic aby auta jezdzily po terenach zielonych, to nie jest droga przejezdna dla ruchu samochodowego a raczej jest droga rowerowo-spacerowo-administracyjna i nie jest zadnym usprawiedliwieniem, ze ludzie parkuja "na chwile" bo jada z dzieciakami do przedszkola. Tak mozemy rozumowac w sprawie wjezdzania samochodow na teren Parku Kasprowicza, "na chwile" krotsza albo dluzsza, najlepiej na trawniku. Juz kiedys pisalam, ze ludziska gdyby tylko mogli to wjezdzaliby autami wszedzie, jaknajblizej celu czy obranego punktu oby tylko nie ruszyc tylka z siedzenia samochodu bo bron Boze aby taki ktos chcial sie przejsc kawalek pieszo. Szlaban jest duzy, za duzy ale coz zrobic widocznie innego nie bylo pod reka. Ale dlaczego nie jest zamykany/unieruchomiony ? to juz inna para kaloszy, odpowiedzi zapewne tutaj nie otrzymamy od odpowiedzialnych. Swoja droga Polak potrafi - jedzie widzi, ze stoi szlaban ale musi wyjsc, zobaczyc pomajstrowac i po ciemku wjechac. Na Polaka nie ma sily i rady, i tak zrobi jak bedzie chcial bo jest niezdyscyplinowany i niepodporzadkowany zadnym przepisom a juz najmniej respektu ma przed szlabanem....kolejowym takze.
13-10-2016 12:37:52
Łazarzanka
Zupełnie nie rozumiem tego hałasu, szlaban jest umiejscowiony (z tego co widzę na zdjęciach) pomiędzy płotem dawnego "lodowiska" a parkingiem (nieistniejącą już częścią). Do przedszkola i budynków jest wjazd od strony ulicy Chociszewskiego- a ta część jest tak naprawdę alejką spacerową wewnętrzną- nawet nie jest tzw. droga życia, bo ta idzie od Reymonta w kierunku pływalni- faktycznie głupota- bo źle dla rowerzystów i spacerowiczów- ale nijak się ma do ruchu samochodowego- no chyba, że ktoś robi rajdy po całym parku.
13-10-2016 06:26:52
Negatyw
@ Nik: Jeśli auta dowożą dzieciaki do przedszkola, to nie widzę w tym niczego złego. Gdzieś muszą na chwilę zaparkować (!!!!). Szlaban musi zostać usunięty.
12-10-2016 12:42:58
moolock jeszcze
@zadowolona A google na pewno dobrze przetłumaczyło Twój post, sądząc po składni? Mieszkam tu od zawsze i zachęcam do nauki języka polskiego. Nie będę zdziwiony gdy okaże się że mieszkasz w enklawach ZKLZ.
12-10-2016 12:09:51
morlock
@Nik Może przeszedł w tryb podczerwieni by zlokalizować zbiegłego kocurka Teściowej. Ach, te nowe technologie, czasem trudno ogarnąć ;-) Również pozdrawiam!
12-10-2016 11:14:12
zadowolona
No nareszcie piszę z przekąsem.Doczekałam się samych słupkow, barier, szlabanów.Teraz juz grodzi się nie tylko Wspólnoty Mieszkaniowe , ale różne przejścia nawet spacerowe do parków.Brawo Zarząd Zieleni Miej.Pozn. Ośrodki Sportu i R a d a O s i e d l a Sw.Łazarz.Dziwne , chciałabym poznać p i s e m n e uzasadnienie mieszkańców. A t a k że Straży Pożarnej , Miejskiej i P o g o t o w i a R a t u n k o w e g o . Leć bo czas mnie goni do pracy. P r o p o n u j ę spacer po św. Lazarzu i sporządzenie mapy tzw. ogrodzeń .W e s o ł a zabawa i refleksja , nie zawsze do śmiechu , bo " nieboszczyków " ( przepraszam ) będą przenosisz przez płoty i szlabany.Miłego dnia, pozdrawiam
12-10-2016 08:52:51
morlock
Zalegał na magazynie to znaleziono zastosowanie. Tańsze i praktyczniejsze było by wkopanie 5 słupków betonowych, łatwiejszych do ominięcia przez zroweryzowanych a i pieszy mógłby przysiąść.
12-10-2016 08:23:16
Nik
Samochody tamtędy jeżdżą. Wyjeżdżają głównie od strony przedszkola, i to od kilku lat. Dokładnie od czasu remontu jednego z bloków. Na potrzeby remontu słupki zostały wykopane i już nigdy nie wróciły. Dodam tylko, że ten nowy szlaban nie jest, zamykany. W zeszłym tygodniu ok 11 wieczorem podjechał Pan srebrną Vectra podniósł sobie szlaban i wjechał. Nie wiem tylko czemu jak to robił wyłączył światła samochodowe, może bal się, że ktoś go rozpozna? (pozdrawiam sasiedzie)
